Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Brak snu i spadek sily

Data utworzenia : 2017-11-23 11:29 | Ostatni komentarz 2018-01-03 22:09

aleksandraajk

4125 Odsłony
173 Komentarze

Od kilku dni mój młody się przestawil i wstaje w nocy 2 razy - ok 1-2 i ok 5 i wtedy już nie chce zasnąć. Jedzenie i ponowne usypianie w nocy trwa ok godziny u nas. W dzień spać nie chce zbytnio, zdarza mu się przy cycu trochę ale jak chce odłożyć albo się z nim położyć to jest pobudka. Przez tą nocną dodatkową pobudke ja ledwo na oczy patrzę. Jestem tak przemeczona że jak biorę małego na ręce to boję się że go upuszcze bo nie mam siły na nic. Dziś nawet jak chciałam okno uchylić to z trudem tą klamkę otworzyłam. Macie jakieś patenty jak sobie radzić z brakiem snu? No i z brakiem siły... :-(

2017-12-10 07:29

3 miesiące to bardzo wczesno. Wyobrażam sobie co ta Pani czuła. Takie maleństwo zostawić to dopiero jest przeżycie.

2017-12-10 07:22

Justyna niektórzy mają taki zawód ze trzeba wrócić po pół roku, a niektórzy nawet wcześniej... Ja l ezalam na sali z dziewczyną która jest dentystka i ona mówiła z będzie musiała wrócić po 3 miesiącach bo musiała by sobie znaleźć zastępstwo, a to wcale nie jest takie łatwe. Jak ktoś ma własną działalność czy coś w tym stylu to też często trzeba wrócić wcześnie. I jeszcze jedno za cały rok płacą 80 %Wy agrodzenia a za pół roku 100 %. Więc jeżeli u kogoś ciężko z kasą to i to 20% mniej dużo robi..

2017-12-10 07:09

No ale dziewczyny obecnie macierzyński jest roczny więc nie wiem jak to trzeba wrócić po pół roku nie kumam. Po roku to wiadomo często nie ma wyjścia bo z jednej pensji nie da się przeżyć takie czasy. Ja pracuje w branży ja akurat w przedszkolu ale mam koleżanki z żłobkt i może dlatego wiem co się dzieje i bym nie chciała przynajmniej w publicznych.

2017-12-10 01:01

Ja jakbym miała do wyboru żłobek lub nianie to wybrałabym nianie może dlatego że sama byłam :P Paulina dobre :P to prawda że czasem nie ma wyboru i trzeba wcześniej wrócić do pracy

2017-12-09 22:57

Haha Paulina dobre :-P Ja też bym chyba nie oddała pół rocznego dziecka do żłobka. Mój ma w sumie teraz trochę ponad pół roku i stale na cycu i taka przylepa i nie pośpi w dzień sam tylko na mnie to nie wiem jak on by zniósł taki żłobek. No ale może czasem nie ma ktoś wyjścia.

2017-12-09 19:55

nie ogarniam ostatnio tych postów wiec zostawiam ślad :P

2017-12-09 19:08

Ja półrocznego dziecka bym z życiu nie oddała do żłobka. Nawet roczne tylko wtedy gdybym nie miała innego wyjścia ale z rocznego macierzyńskiego skorzystają bym na sto procent. Nie wyobrażam sobie inaczej. I manet najlepsza praca by mnie nie przekonała. Mój mąż niestety nie pracuje na umowie tak więc l 4się nie należy. Babcie pracują i całe szczęście że czasem mogą wziąć kilka dni urlopu i pomoc bo inaczej ja bym była na zwolnieniu raz w miesiącu albo częściej.

2017-12-09 15:00

Ja do pracy wracam po pół roku. Także u mnie pewnie choroby zaczną się już niedługo. W żłobku zacznie pewnie wszystko łapać. Pewnie i tak trzeba będzie co jakiś czas iść na L4. Ale to mogę raz ja raz mąż i mama pewnie jeszcze się zaoferuje z pomocą.