Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (587 Wątki)

Miłość na odległość - rozłąka

Data utworzenia : 2014-03-05 13:48 | Ostatni komentarz 2016-03-23 21:22

SamantKa

6586 Odsłony
70 Komentarze

Czy rzeczywiście można się zakochać w kimś przez internet, telefon? Związek na odległość ma sens i rację bytu? Jak w takiej sytuacji sobie poradzić, gdy druga połówka jest daleko? Czy rozmowy przez internet - Skype, gg, fb - i telefon pozwolą na utrzymanie dotychczasowej relacji? Jak utrzymać taką miłość?

2016-03-23 21:22

Kasia.S. no właśnie o tym też napisałam! :) Podałam na autentycznym przykładzie mojego wujka i mojej ciotki :)

2016-03-22 17:53

Mój mąż w sezonie pracuje w delegacji wyjeżdza na dwa trzy tygodnie wraca do nas na dwa dnie na weekend i potem znowu wyjeżdza ... kochamy się i nie jest to dla nas problemem jest ciężko nie przeczę ale mimo wszystko kochamy się:-) w sezonie zimowym mąż jest w domu i ma płatny postój

2016-03-22 17:24

Kasiu doskonale Cię rozumiem, bo ja również należę do tych samych osób co Ty. ;))

2016-03-22 16:30

Małgosia na pewno istnieją takie pary co przetrwają w takiej sytuacji jednak ja należę do osób które sobie tego nie wyobrażają ponieważ bardzo bym tęskniła za mężem. Nie potrafię sobie tego wyobrazić że nie ma go tuż obok mnie. Za bardzo go kocham i tęskniłabym.

2016-03-22 14:06

Dziewczyny to też nie jest tak... baaaardzo dużo zależy od miłości, rozsądku i charakterów małżonków. Mój wujek jak z ciocia byli jeszcze narzeczenstwem to wyjeżdżał bez niej za granicę. Już nie pamiętam czemu bez niej , ale o coś to chodziło... Nie wiedział na ile, kiedy wróci i w ogóle. Chciał zarobić na wesele, dom, przyszłe dzieci. Było im ciężko, ale bardzo się kochali. Zajęło mu to około 8,9 lat (z przyjazdami oczywiście) i się dorobił. Żyją w Polsce, mają duży dom, dwoje dorosłych synów, swoją firmę, ale co najważniejsze są razem i nadal bardzo mocno się kochają.

2016-03-22 11:21

Magiczny myślę że nie tylko młode małżeństwa się przez to rozpadają. Delegacja delegacją. Jest ciężko ale zdarza się sporadycznie. A takie wyjazdy do pracy to po którymś razie taki wyjazd jest juz ostatnim bo każde z małżonków zaczyna żyć inaczej. Przynajmniej tak wynika z moich obserwacji. Po czasie dochodzi do rozwodu i tak się kończy praca za granicą. Wg mnie nie warto. Jeśli już sytuacja nas do tego zmusza to zdecydowałabym się ale tylko wtedy kiedy ja również tam jadę.

2016-03-22 10:43

Znam właśnie takie małżeństwa które się rozpadły. Mój wujek kilkanaście lat pracował za granicą teraz już jest rozwodnikiem. Mój szwagier również wyjeżdżał ale jak urodził się im syn zrezygnował z wyjazdów.

2016-03-21 19:57

I co innego jest takie rozstanie na dłuższą delegację, a co innego rozstanie np na 3-4 miesiące, gdzie ma się tylko kontakt telefoniczny np. Dla młodych małżeństw bywa to naprawdę tak duży "cios", że związek nie jest w stanie przetrwać niestety. Jak wspominałam mój kuzyn ze swoją ex żoną tak miał. Mój wujek również tak ma ze swoją żoną, tylko z taką różnicą, że są "razem"... Powiedzmy... Wujek jeździ po całym świecie, RPA, Australia, Meksyk i jak przyjeżdża do domu to jest tam traktowany jak gość... Ale nie biorą rozwodu, bo ciotce jest tak wygodnie, że ma pieniądze i nie musi pracować...