Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2193 Wątki)

Współżycie po urodzeniu dziecka

Data utworzenia : 2019-01-04 22:01 | Ostatni komentarz 2022-01-07 15:51

Samanta-1999

6761 Odsłony
245 Komentarze

Kochani chciałabym usłyszeć od was rady dotyczące powrotu do współżycia po porodzie , kiedy można zacząć jak sie do tego przygotowac czego unikać ;) z góry dziękuje

2019-02-06 12:17

Justynko- brak szczerosci w związku to niestety strzal w kolano, bo czlowiek nie zna potrzeb drugiego wynikajacych z jego doświadczenia. Bo doświadczebie rzutuje na nas samych w tym na nasze potrzeby. Nie jestescie ze sobą szzerzy niestety, bo obije ukrywacie hocby po częsci wasze dawne życie. Dziwi mnie że ten temat nie wyszedł bo to jedna z podstawowych rozmów bliskich sobie ludzi i to nawet na poczatku związku. On albo Ci nir powie, że dzieciństwo, w tym bardzi wynagajacy rodzice, odcisnęli piętno na jego osobowosci i emocjach. Stąd jak ty od niego cokolwiek wymagasz to co robi...? Zachowuje sie jak w stosunku do mamy, która wiecznie niezadowolona i zbyt wymagająca. Unika rozmowy i ucieka menatlnie i emocjonalnie. Ty akceptowalas jego wyskoki jakie by nie były, w wiekszym lub mniejszym stopniu. Teraz robisz ro rzadko albo wogole i on tego nie rozumie. Bo przecież było dobrze. Wkońcu takiego go chciałaś. Wiesz in tez idbiera sprzeczne komunikaty. A on emocjonalnie rozbity i woli gniesc w sobie lub wogóle sie nie przejmować bo taki schemat w sobie wypracował obronny. Justynko- to czasem na pierwszy rzut oka widać kto jest typem ofiary- jak wyglada, jak sie porusza, w jaki sposób nawiazuje kontakt z drugim czlowiekiem,jak patrzy komus w oczy, jak szybko mówi, jak dobiera slownictwo, jak dba o ciało, włosy, itd . Wszystko da sie wyczytać praktycznie po pierwszej dłuższej rozmowie. Także on nie musiał wiedzieć co sie u Ciebie działo- bo sama sobą to przedstawiasz. Mamameg ma tutaj sporo racji, że brak wymagań i szczerosci doprowadzil do gakiego stabu rzeczy. Bo nie mozna pokazywać czlowiekowi ze go akceptujemy skoro ani my nie jestesmy szczerzy i nie mówimy o sobie zbytnio wszystkiego, ani jak ktoś jest nieszczery to nir może wymagac akceptacji. Wy chcieliscie byc razem alr o sobie najlepiej za duzo ie wiedziec nazwajem- pragbeliscie pozornej akceptacji- takimi jakimi jestescie tu i teraz i oboje rozbiliscie sie o te chęci. Niestety nie da sie zbudowac szacunku, akcepatcji, zrozumienia, czułości, co za tym idzie budowac zwiazku bez szzegółowego poznania partnera i bez pełnej szczerości. Przypuszczalnie właśnie byliście zakochani i chcieliscie widzieć partnera przez rozowe okulary. Później niestety doszły obowiazki i nie da sie żyć ja sobie a Ty sobie- w zwiazku nie da sie mieć wszystkiego osobno a tylko uczucie wspolne. Zwiazek to dzielenie sie tym co dobre i tym co złe. Rozmowa o sprawach przyjenbych i trudnych i wspueranie sie i bycie przy drugiej osobie czy jest dobrze czy źle. Co wiecej to rozumienie potrzeb partnera lub choćby chęć ich zrozumienia. Od czego powinnas zacząć? Przede wszystkim od siebie. Musisz zdac sibie sprawe kim tak naprawde jesteś. Musisz uporac sie z orzeszlością aby isć dalej, bo Ty niestety troche ugrzęzlas w bagnie i tak z jednej strony nie chcesz wyjsc, bo jestes zatooiona w nim po kostki, a jedbak czujesz dyskomfort, że nie możesz sie ruszyć dalej. Przede wszystkim musisz zdac sibie sprawe z konstytutywnych spraw w zyciu jak tożdamość, osobowosc, rodzicielstwo, związek. Zadbaj o siebie, zacznij sie szanować oraz akceptować i pokochaj siebie a będziesz w stanie naprawde pokochać, akceptować innych w zdrowy sposób.

2019-02-06 12:11

To czemu od początku nie rozmawialiscie na tym opiera się związek

2019-02-06 11:40

Mamameg długo bo 6lat. To nie chodzi o szczerość tylko brak rozmów na poważne tematy

2019-02-06 11:30

Witam, z tego co się orientowałam to po porodzie naturalnym czas połogu wynosi od 4 do 7 tygodni i wtedy zalecane jest nieuprawianie seksu, w przypadku cesarskiego cięcia 4 tygodnie wystarczą. jednakże w każdej sytuacji należy pamiętać o nastawieniu psychicznym.

2019-02-06 11:24

Justyna a jak długo się znaliście zanim wzięliście ślub? Piszesz że mąż do chwili obecnej nie wie co się działo u Ciebie w domu, więc chyba też nie byliście ze sobą do końca szczerzy...to nie jest dobra metoda. Być może jego zachowanie byłoby też inne od początku związku. Mam wrażenie, że oboje udawaliście w tym związku - nie byliście sobą i obecna sytuacja może być tego konsekwencją. Dopóki nie mieliście dziecka żyliście jak za czasów narzeczeństwa - każdy sobie, a w momencie pojawienia się syna zaczęły się problemy, bo potrzebowałaś pomocy męża, a on nie był nauczony jej dawać (to wyniósł z domu być może). Przykre jest to, że masz taki problem i faktycznie droga do naprawy związku może być długa i wyboista.

2019-02-06 10:43

Eresz akurat hip hopu nie słucha :p ale ogólnie racja chłopak z blokowiska. Wiesz mam marne szanse przeanalizować jego dom o dzieciństwo bo on niechętnie mówi o takich rzeczach poza tyn on napewno nie uważa że poniekąd rodzice zrobili mu krzywdę takim wychowaniem. On uważa że miał super szczęśliwe dzieciństwo. Ja poprostu orientuje się po zachowaniach jego rodziców i czasem opowiadań co o jak było. Pamiętam jak się wprowadziliśmy i mama dzwoniła do niego non stop z jakimiś pretensjsmi. Były często słuszne ale nic nie wynosiły poza jego wkorwrm. Doszło do tego że rzucał jej słuchawka albo nie odbierał telefonu of niej. Te przykładowe śmieci też były może nie chodziło o śmieci ale jak się spotykaliśmy było kilka takich sytuacji pamiętam je dobrze bo miałam pretensje że on się ze mną umówil ale nue mógł bo musiał pomoc ojcu przy samochodzie lub umyć mamie samochód. Ok rozumiem żeby pomóc rodzicom ale to był dorosły mężczyzna który miał prawo mieć swoje plany a musiał rzucić wszystko bo koniecznie trzeba było już. Widzę jak teraz go traktuje i jego młodszego brata. I myślę że tak było w dzieciństwie owszem dawali im wszystko ale emocjonalnie było słabo. O tylko oczekiwali i wiecznie byli niezadowoleni. Podobnie jak teraz. Jego mama jest ciągle niezadowolona z jego pracy np Mój mąż jak o mnie zabiegał nie wiedział że jestem "po przejściach" ba on do chwili obecnej nie wie do końca co się działo u mnie w domu. Szczerze to ja nie wiem od czego zacząć...

2019-02-06 09:50

Po wizycie ginekologa napewno nie prędzej a po za tym ty musisz Tez wiedzieć jak się czujesz nie rób nic na siłę na początku stosunek nie należy do najlepszych możesz czuć klucie wszystko potrzebuje czasu na regeneracje

2019-02-06 09:26

Pati człowiek jak sam przejdzie to dopiero widzi.