Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2199 Wątki)

Poród w czasie pandemii

Data utworzenia : 2020-04-05 22:55 | Ostatni komentarz 2020-07-21 19:59

MonikaSha

3982 Odsłony
276 Komentarze

Nie znalazłam takiego wątku więc go otwieram, jeśli jednak się mylę dajcie znać. 

Jestem przed porodem, dajcie znać (te które już mają za sobą poród po 12 marca) jak wyglądają zasady porodu teraz .. co jeśli nie macie siły w opiece nad dzieckiem? 

2020-07-15 10:51 | Post edytowany:2020-07-15 10:52

Wioleczek to ja jak spalam to mnie nie budziły,  a karmiłam synka regularnie, akurat zawsze kończyłam jak miały przyjść i czasami udawałam ze juz śpię, bo synek i tak byl pojedzony i spal ;) 

2020-07-15 10:30

Ja się wlansie najbardziej obawiam tego że nie będę mogła liczyć na pomoc kogoś plbliskiego bo nie będzie odwiedzin. Wiadomo że jest personel, ale różnie to bywa. Jakoś psychicznie było by mi lżej wiedząc że ktoś mnie może odwiedzić, że jak zadzwonię i powiem ze potrzebuje to ktoś przyjejedzoe odrazu itp. A teraz w mojej głowie to jest taka jedna wielka niewiadoma. Ciągle myślę o tym czy  do października się poprawi sytuacja czy będę musiała sonie sama radzić 

2020-07-14 23:43

Do nas położne zaglądały ale bardzo dyskretnie. Ja przez pierwsze 4 noce nie miałam u siebie synka ze względu na cc i wcześniactwo, ale jak już go puscili do mnie to na położne nie mogłam narzekać. jedynie te laktacyjne nie były zbyt pomocne.

2020-07-14 23:19

Dominika, a propos jescze rodzinnych porodów. Na taki artykul z mojego regionu natrafiłam. No więc niby można a szpital i tak swoje... 

https://rzeszow-news.pl/porody-rodzinne-w-erze-pandemii-w-ksw-nr-1-w-rzeszowie-to-niemozliwe/

2020-07-13 21:28

Gugi nie wiem jak Ciebie ale mnie to wkurzało bo to akurat moje drugie dziecko, wiedziałam co i jak mam robić a ta łaziła i mnie budziła a dziecko pierwsza dobę spało jak zabite. 

2020-07-13 21:15

Klaudiamama dokładnie dlatego dla mnie porody rodzinne to fikcja w takiej sytuacji lub łut szczęścia jeśli trafię do szpitala a akcja zacznie się po jakimś czasie.

2020-07-13 18:02

Wychodzi na to, że jeśli poród zacznie się nagle, to jest to nierealne.. Bo nie przewidzimy kiedy będzie czas na zrobienie przez No męża testu, a zanim będą wyniki to może już być po Wszytkim 

2020-07-13 14:54

Ja dziś pytałam swojej gin o poród rodzinny to mi powiedziała że mąż musi mieć test na koronawirusa wykonany, idzie do namiotu mowi że do udziału w porodzie i robią mu test tylko że taki wynik jest ważny 3 dni a na wynik czeka się 12h