Ciąża i poród (2187 Wątki)
Nie znalazłam takiego wątku więc go otwieram, jeśli jednak się mylę dajcie znać.
Jestem przed porodem, dajcie znać (te które już mają za sobą poród po 12 marca) jak wyglądają zasady porodu teraz .. co jeśli nie macie siły w opiece nad dzieckiem?
2020-07-21 19:59
Myślę że oni po części wykorzystują sytuację. Brak osoby towarzyszącej na sali to brak świadków jak pójdzie coś nie tak i brak osoby która mogła by coś od nich chcieć.
2020-07-21 15:55
Ostatecznie pewnie wszytko zależy od dyrekcji szpitala
2020-07-21 15:39
W Katowicach u Bonifratow są porody rodzinne i nawet nie trzeba testu robić. Takie informacje podali na profilu na fb.
2020-07-20 21:42
U mnie w mieście w maju pozwolili na porody rodzinne ale tylko w jednym szpitalu. Jednak i tak to się wiązało z ograniczeniami typu mąż dopiero mógł wejść na salę porodowa po jakiś 2 godz gdzie ja wcześniej sama czekałam na badania i formalności ibpo 2 godz musiał wyjść ze szpitala.
2020-07-20 15:59
Wszystko zależy od ordynatora czy przywroci poród rodzinny czy zostajemy same podczas porodu. Nie ma się czego obawiacie przed porodem bez partnera to nie jest takie straszę, lekarze i położne są bardzo opiekuńczy i można liczyć na ich wsparcie, no i oczywiście pozytywne myślenie i dobre nastawienie jest najważniejsze
2020-07-20 10:19
Tysia u mnie w mieście szpital już nie jest jednoimienny (początkowo był w całości w taki przekształcony), porody rodzinne teoretycznie funkcjonują ale tak jak tu wcześniej pisałam, żeby mąż mógł być przy porodzie musiałby mieć aktualny wynik testu na covid, na wynik czeka się 12h i jest ważny 3 dni, więc według mnie to jak gra w totolotka w większości przypadków. Ale jeśli już komuś się poszczęści to mąż może być przy porodzie i 2h po nim, później już odwiedzin nie ma, a w razie chęci dostarczenia czegoś to zostawia się u ochrony a ona niesie na oddział, później położne do pacjentki.
2020-07-20 08:18
Dziewczyny czy w waszych szpitalach wznowiono możliwość porodów rodzinnych? U mnie szpital przekształcony na jednoimienny i mam dylemat gdzie rodzić... A na dodatek mówią w tv że rodzinne wróciły a to jakaś bzdura bo gdzie nie dzwonie to nie ma rodzinnych. Chodzi o Śląsk. Jak to jest u Was?
2020-07-19 14:40
ja mam trzecie a pierwszy raz na przykład ząbkowanie przechodzę bo tamte dzieciaki bezobjawowo,dużo też ciekawych rzeczy tutaj si,e dowiaduję i jedynie żałuję że przy tamtej dwójce nie dołączyłam do forum,
