Rodzice (624 Wątki)
Mam pytanie do Was drogie Mamy, czy nie uważacie że przychodzenie położnej do domu to trochę zaburzenie Waszej Prywatności ? Sama muszę wybrać już położną jednak uważam że to co się nauczyłam do tej pory przy moim rodzeństwie i siostrzeńcach w zupełności wystarczy no i oczywiście wiedza mojej Mamy która wychowała pięcioro dzieci . Nie lubię być zmuszana do czegoś, wiem że doskonale sama sobie poradzę . Czy Wy drogie mamy tez miałyście tak jak Ja ?
2021-08-18 15:37
Jak ktoś do mnie przychodził to sam wiedział że trzeba rączki umyć nie musiałam o tym przypominać
2021-08-18 15:05
Marta fajnie to podsumowałaś na koniec kciuk do gory;)
2021-08-18 11:05
Nattalley - to czy będzie problem czy nie, to będzie zależało tylko i wyłącznie od was. To wasze dziecko i wy stawiacie granice. Szczerze, to mnie nic nie obchodzi, że ktoś chce przytulić czy ucałować dziecko. Jak mnie się to nie podobało albo dziecko nie chciało, to po prostu mówiłam NIE i koniec. Nie było dyskusji. Nie było dla mnie ważne, że ktoś chce, tylko najważniejsze było, co chce dziecko. Koniec.
Bywało, że moim rodzicom zabierałam dziecko po 1 minucie bo płakało. Nie było litości. Tylko, że ja mam sytuację, że sama się utrzymuję, sama wychowuję, sama do wszystkiego dochodzę, więc również sama decyduję. Może gdyby rodzina na codzień mi pomagała to byłoby inaczej, a tak to wszystko jest na warunkach moich i męża.
2021-08-17 11:56
U nas będzie z tym problem, bo kazdy będzie chciał na ręce i wycałować
2021-08-17 10:48
Ja tam od razu mówiłam żeby ręce myć jak chce się dotykać rączki.i zabraniałam całować w buzie
2021-08-17 07:37
Mnie rzadko coś takiego spotykało, ale jak już, to mówiłam, że mają nie dotykać. Albo jedynie stópki. ROdzinie też zwracałam na to uwagę, że mają nie całować dziecko, jedynie w stópki mogą, aby nie przenosić zarazków.
2021-08-16 15:45
Tez bym się wkurzyła
2021-08-14 21:51
No dlatego się nie dziwię ake niektórzy ludzie są tacy wscibscy
