Rodzice (624 Wątki)
Mam pytanie do Was drogie Mamy, czy nie uważacie że przychodzenie położnej do domu to trochę zaburzenie Waszej Prywatności ? Sama muszę wybrać już położną jednak uważam że to co się nauczyłam do tej pory przy moim rodzeństwie i siostrzeńcach w zupełności wystarczy no i oczywiście wiedza mojej Mamy która wychowała pięcioro dzieci . Nie lubię być zmuszana do czegoś, wiem że doskonale sama sobie poradzę . Czy Wy drogie mamy tez miałyście tak jak Ja ?
2022-01-16 16:13
Ale też oglądałalam różne livy na których mogę się czegoś dowiedzieć ciekawego i co mi Pomoże w przyszłości
2022-01-13 14:57
Ja dużo czytałam w czasie ciąży o wychowaniu dziecka, pielęgnacji itp, uczestniczyłam w konferencjach online i szkole rodzenia ale i tak taka położna najwięcej mi pomogła. Jak do nas przychodziła to ponad godzinę siedziała zanim wszystko z nią obgadaliśmy
2022-01-05 21:50
Monia no to super miałaś.
Moja w trakcie ciąży prowadziła szkołę rodzenia więc w 1 ciąży do niej chodziłam na grupowe spotkania, w drugiej ciąży byłam kilka razy na spotkaniach dla kobiet w kolejnych ciążach. Po porodzie była 3 razy zarówno przy pierwszym jak i przy drugim dziecku.
CDL nie była ale też doradziła przy pierwszym dziecku jak karmić, jakie pozycje mogę zastosować, jak używać laktatora (wtedy miałam ręczny i mnie odciąganie bardzo bolało).
2022-01-05 21:43
U mnie było podobnie. Moja była także doradca laktacyjny także była szczególną
2022-01-04 09:03
U mnie położna przychodziła w ciąży i po porodzie i bardo sobie chwalę, dużo pomogła, powiedziała co i jak robić 🙂
2021-10-09 20:56
No i mnie to samo Ewa teściów widzę rzadko. A oni przez to mówią że się ich boję...
A to nie wzgl na to..
2021-10-08 23:08
wydziarana ja akurat miałam fajną położną, która najpierw godzinę z nami kawkę piła a dopiero potem ważyła malucha :D Dało się o wszystkim pogadać ale doradzić też doradzała jak miałam pytania. Sama od siebie to jedynie zaproponowała mi poszukania zajęć dla starszego dziecka, bo potrzebuje zadań i uwagi a przy maluchu się nim nie zajmę tak jak do tej pory. I do chusty mnie namawiała oraz do zrobienia kursu na doradcę chustonoszenia :P Ale to nie były żadne nachalne teksty.
Jeśli chodzi o wizyty u dziadków to mieszkamy z moimi rodzicami, więc dziennie schodzę na dół kilka razy, natomiast z teściami widzimy się rzadko. Teraz w weekend mąż ma tam zabrać starszego syna, ja z młodym zostanę w domu bo nie ciągnie mnie tam. Teściów widuję raz na 3 miesiące może, bo do nas bardzo rzadko przyjeżdżają a do nich wysyłam samego męża. No to on i syn może ich widzą średnio raz na miesiąc.
2021-10-08 13:31
wydziarana, przecież teraz nie masz obowiązku przyjmować położnej. Mówisz, że nie chcesz i tyle, nikt ci na siłę nie będzie przyjeżdżał :)
