Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2187 Wątki)

Połóg - jak sobie radzić w tym trudnym okresie

Data utworzenia : 2013-07-04 21:34 | Ostatni komentarz 2020-03-31 15:37

Redakcja LOVI

24512 Odsłony
142 Komentarze

Urodziłaś! Gratulacje! Było ciężko a teraz potrzebujesz trochę czasu, by wrócić do pełni sił i zdrowia. Ten czas to połóg. Przeczytaj, co się dzieje w Twoim organizmie, na co powinnaś zwrócić uwagę i co może Cię zaskoczyć. ----- Maria.Z: Połóg Jak radziłyście sobie podczas połogu? Czy coś was męczyło? Jak wspominacie ?

2015-02-09 13:37

Ja mialam cc, bol byl i to straszny ale dla malenstwa wszystko:) bardzo szybko wrocilam do siebie:) teraz mam pamiatke po dzidziusiu ktora jest blizna:)

2015-02-09 11:05

olciaa ja tez mialam naciete krocze bo inaczej bym nie dala rady urodzic naturalnie, synek mial 4,5kg...ale na szczescie bole ustały...najgorsze bylo pierwsze ok. 1,5 m-ca po porodzie...a dopoki mialam szwy to juz w ogole bylo neciekawe bo czulam takie jakby kłucie i rwanie wewnatrz...ale ok.tydzien po porodzie mi je zdjecla polozna. polog...dosc trudny okres, czlowiek obolały, ogromne krwawienie, koniecznosc wzmozonego dbania o higiene a przy tym wszystkim opieka nad malenstwem...ale jakos dalismy rad, teraz synus ma juz 7,5 m-ca ja juz dawno wrocilam do formy, maly tez juz jest zupelnie inny, potrafi sie sam zajać:) takze jak sie przetrwa pierwsze miesiace to pozniej leci juz z gorki..:)

2015-02-08 22:30

Magicclaw faktycznie..nieciekawe wspomnienia. I do tego trafiłaś na tak mało profesjonalne osoby.../

2015-02-08 13:48

Połóg wspominam ciężko. Nacięcie krocza bardzo bolało. Później 3 tygodnie ze szwami, az w koncu położna środowiskowa mi je ściągnęła(niedokładnie) , ale nie wszystkie, przez co przed zakonczeniem połogu musiałam udać się do ginekologa żeby mi zdjął resztę szwów i zrobił coś z pęcherzykiem, który mi wyszedł razem z ropą. Więc ogolnie było nieciekawie

2015-02-07 22:07

To nie jest regułą, że po CC już tylko CC. Można rodzić kolejne dzieci naturalnie, ale wszystko zależy od gojenia rany i blizn, przebiegu ciąży i wskazań lekarskich, również od opieki ginekologa :) Tak wiec nie ma co się nastawiać, że musi być CC. Moja ciocia też tak rodziła, pierwsze dzidzi przez CC, drugie SN.

2015-02-07 20:36

Lilka moja mama pierwsze dziecko urodziła przez cc, a kolejną dwójkę naturalnie.

2015-02-07 14:30

Ja na wizycie kontrolnej usłyszałam od ginekologa, że mogę ponownie starać się o dziecko po roku, jednak o mówienie czy to będzie cc czy naturalny nie było mowy, z racji tego, ze nie ma jeszcze o czym mówić :) Zastrzegł jedynie, że w drugiej ciąży może wystąpić również zatrucie przez co od 12 tyg profilaktycznie przyjmowałabym dodatkowe tabletki.

2015-02-07 12:45

Aha, o to chodzi ;) To już uszczegóławiam - ja w drugą ciążę zaszłam 7,5 miesiąca po pierwszej cesarce. A niby wymagany odstęp to 2 lata. Stąd własnie było wskazanie, że ze względu na krótki odstęp lepiej robić cc. Ale pozostawiali możliwość naturalnego porodu, tzn mówili, że jakbym się uparła, to jeżeli w dniu porodu nie będzie przeciwwskazań, mogłabym spróbować. Ale już przy końcu ciąży ginekolog stwierdził, że raczej szans mi nie da, pozostaje tylko cc. Teraz nawet wyboru nie mam ;)