Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2265 Wątki)

Partner przy porodzie, czy to dobry pomysł?

Data utworzenia : 2018-05-09 21:16 | Ostatni komentarz 2018-10-18 17:58

Ola86

9079 Odsłony
643 Komentarze

Chciałabym poznać Wasze opinie na temat obecności partnera przy porodzie. Niedługo będę stała przed taką decyzją. Słyszałam różne opinie, a sama nie wiem co będzie lepsze.

2018-06-05 19:52

U mnie bylo ciemno jak rodzilam wiec w szybie moglo byc wszystko widac a moj maz i tak patrzyl tylko na mnie. Rozmawialam z nim wczesniej ze chce zeby byl tylko przy mojej glowie. Twierdzi ze przy drugim porodzie tez bedzie. Czasami mam wrazenie ze dzieki temu ze byl ze mna bardziej mnie docenia. Zreszta do teraz mi mowi ze bylam dzielna.

2018-06-05 18:51

Powiem Wam, że nie ma reguły, nawet u tego samego mężczyzny. Mężu pierwszy poród był przy mnie 5 godzin na sali porodowej, podawał gaz, czuwał pod prysznicem, przecinał pępowinę, oglądał krojenie łożyska itd... Pytałam się go później i bardzo mu się podobało. Z emocjami opowiadał co widział. Drugi poród - na porodówce byłam z jakieś 20 minut gdzie mąż najpierw trzymał mi miskę (wymiotowałam), a potem na polecenie położnej usiadł bo mu słabo było. Normalnie stres zjadł mi chłopa. Chyba mniej pamięta z porodu ode mnie.

2018-06-05 18:44

Myślę że to zwykła ludzka ciekawość a potem obraz zostaje. Wydaje mi się że wielu panów nie wie tak naprawdę czego się spodziewać co więcej chcą być twardzielami i sami nie zdają sobie sprawy ze takie widoki mogą mieć wpływ na ich psychikę. Absolutnie nie zgadzam się z Aisa bo z psychika się nie wygra i obrzydzenie niewiele ma wspólnego z miłością. Takie rzeczy to dka mnie tylko w bajkach a już dawno nie wierzę w księcia na białym koniu. Z resztą co znaczy "tak naprawdę" ile par tyle różnych miłości sposobów wyznawanua i rzeczy do przyjęcia lub absolutnie nie. To widać w każdej dziedzinie od tego że wychodzą lub nie oddzielnie ns imprezy po to co są w stanie zaakceptować w łóżku. Jedns żona akceptuje seks orslny i jest to dla niej ok druga to obrzydzs i co ta druga mniej kocha męża?

2018-06-05 18:32

Justyna jesli sie pogada z mezem zeby na taka propozycje powiedzial ze nie dziekuje to nie podejdzie. A co do tego ze widziao w szybie skoro go obrzydzalo czemu sie w nia patrzyl zamiast patrzec na zone. Ja uwazam ze maz daje duzo przy porodzie. I nie wyobrazam sobie zeby go przy mnie nie bylo. Pozatym jak juz nakarmilam mala to on kangurowal. Zreszta ze mna na porodowce oprocz meza byla talze moja przyjaciolka. I ona tez mi duzo pomogla.

2018-06-05 17:36

A moj mąż wszystko widział :D tak jakoś wyszło nie mamy tajemnic przed sobą i myślę że jak ludzie się kochają tak naprawdę to nie jest nic w stanie obrzydzic faceta do kobiety która kocha.

2018-06-05 17:18

Ja też zamierzam tak mezowi powiedzieć, chce żeby był podczas skurczy, a przy partych niech sam zadecyduje czy będzie w stanie, jeśli nie może poprostu poczekać na korytarzu aż usłyszy małą :) Czasem jest tak właśnie, że facet nie ma traumy podczas porodu, a potem właśnie się ujawnia przy zbliżeniu.. wiadomo,że żadna z nas tego nie chce, my przy porodzie poprostu potrzebujemy wsparcia

2018-06-05 17:13

My z mężem się umówiliśmy że on wychodzi z sali jak mnie badają i jak będą parte. Ale nie wyszedł w końcu wcale. Jak badali to gadał ze mną patrząc w oczy a na partych stał mi koło głowy. Mówi że zapuścił żurawia i widział trochę głowy ale na szczęście nie widział dokładnie jak to wygląda, bo ja też się bałam że się obrzydzi.

2018-06-05 16:34

No ale nie zawsze przy porodzie mężczyzna nic nie widzi. U mojej koleżanki z którą był mąż kiedy wychodziła główka położna powiedziała do męża rodzącej o mamy główkę chce Pan zobaczyć? Facet się zerwał ale koleżanka była na tyle przypomną że złapała go za rękę i krzyknęła gdzie? Mowy nie ma tu masz siedzieć. Drugi przypadek który znam to owszem mąż siedział or, u głowie tyle że wszystko widział odbite w szybie i to właśnie była ta trauma dla mężczyzny że powiedział później że nie może się przemoc bo jedyne co widzi to wychodzące głows ich dziecka. U tej pary skończyło się rozwoden. Oczywiście nie twierdzę że tylko dla tego ale w dużej mierze się to do tego przyczyniło przez kompletnie nieudane życie seksuskbe po wspólnym porodzie. Także różnie bywa. Ja jestem kobietą a szczerze nie chciałabym widzieć tego od kuchni... Na filmach odwracam głowę bo autentycznie robi mi się nie dobrze a na porodów w raczej bym zemdlsls