Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2331 Wątki)

Panika / strach przed porodem

Data utworzenia : 2014-05-07 12:53 | Ostatni komentarz 2016-04-27 16:26

pola92

32488 Odsłony
551 Komentarze

Cześć dziewczyny! Jestem w 35 tygodniu ciąży, czuję się świetnie do tej pory psychicznie również, do czasu.. Od kilku dni męczą mnie koszmary i myśli o porodzie, o bólu.. Strasznie się boję do tego stopnia, że często sobie płaczę do poduszki.. Czy was też dopadały takie ataki paniki przed porodem? Jak sobie z nimi radziłyście? Pomocy bo zwariuję :(.

2015-10-16 21:22

Ja mam jeszcze 5 tygodni do porodu też drugi poród niby wiem jak to jest a jednak człowiek się pomału zaczyna stresować.

2015-10-16 21:20

a mi zostały 3 tygodnie... niby 2 ciąża ale mam obawy

2015-10-16 20:13

Póki co to wolę o tym nie myśleć.. W końcu przede mną jeszcze 20 tygodni. Niestety jestem z tych co każde badanie ginekologiczne traktują jak torturę więc może nie być lekko...

2014-08-05 11:20

Na początku ciąży myślałam o porodzie i o towarzyszącym bólu. Jednak szybko przestałam o tym myśleć bo zgłupiałabym od tego. Jestem z natury bardzo wrażliwa na ból dlatego chciałabym rodzić naturalnie ale z zastrzykiem przeciwbólowym ;] Póki co popytałam w rodzinie i wszystkie kobiety bardzo szybko rodziły więc żyję nadzieją, że u mnie też tak będzie ;] Na pewno zacznę myśleć o porodzie dopiero pod koniec ciąży aby nei zamartwiać się na zapas ;]

2014-07-12 11:20

Jak ja pierwszy raz rodzilam to była w szpitalu też taka kobieta która miała tak ciężki poród ze jej szyja była aż fioletowa. Wszystkie naczynka jej popękały.

2014-07-11 23:06

a ja krzyczalam przy parciu, ale raczej to byl ryk bo pomagal przy pchaniu, nie mowilamz e nie dam rady czy cos, nie oskrzalam meza ani nic, sama chcialam miec dziecko a wiedzialam, ze bedzie bolec, w koncu matka wszystko zniesie, no kto jak kto ale mam zawsze najwazniejsza... to nasze najwieksze skarby... a teraz ja na dziecko moge krzyknac, ale nikt inny nie, bo wtedy ja sie na niego wydre :P moje dzieci, sama urodzilam, dalam rade, trzeba sie nastawic na mega bol, to wtedy tragedii nie bedzie, a nie ze ledwo "posmyra" to boze nie dam rady...

2014-07-10 13:39

K.Czerska, niezłe porównanie. Faktycznie teraz we wszystko wierzę ;)

2014-07-10 13:33

ja ważyłam 4550:) a moja Matulka przed ciąża ok 48 kg. Jak Ona dała radę mnie wypchnąć to wszystko jest możliwe:))