Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2299 Wątki)

Nacinane krocze

Data utworzenia : 2013-01-16 14:20 | Ostatni komentarz 2019-06-18 12:21

Maria.Z

11897 Odsłony
82 Komentarze

Jakie sa plusy, jakie minusy? mial ktos? jak wspominacie

2014-02-20 08:43

Bardziej od samego nacięcia bolał zastrzyk ze znieczuleniem i szycie! Przy drugim porodzie na całe szczęście obeszło się bez nacinania :) szwy same się rozpuściły na jakichś 2 tygodniach i nie było tak źle. Ale z tego co pamiętam, żeby krocze zostało nacięte pacjentka musi wyrazić na to zgodę. Przynajmniej ja podpisywałam taką kartkę, że w razie konieczności wyrażam na to zgodę.

2014-02-19 18:29

Na pewno maluszek łatwiej może się wydostać, ale to gojenie się jest okropne. Ja miałam nacinane dwa razy, a za pierwszym rozeszło mi się i straszyli koniecznością pobytu w szpitalu i ponownego nacięcia, a tu w domu maluszek. Do tego ból przy zszywaniu - nic przyjemnego, ale czego się nie robi dla dobra naszych maluszków. Samego nacięcia się nie czuje przynajmniej ja nie czułam, ale to szycie. Więc jak już konieczne było nacięcie to radze porządnie zadbać o nie - myć i wietrzyć - tak polecał lekarz i to się sprawdza.

2014-02-17 20:40

Mialam nacinane krocze i nawet mi nie powiedzieli ze beda to robic, ale ciesze sie ze to zrobili bo mojej siostrze nie zdażyli i jej strasznie popekalo krocze

2014-02-17 20:31

Mraczek80: To prawda. Nie było problemu z tym, że mnie nacięli, ale skoro jest możliwe, że przy drugim porodzie nie będzie konieczności nacinania, to fajnie by było :)

2014-02-17 19:52

Małgorzata ale czasem lepiej się na to zdecydować jak byś miałą popękać mniejsze zło nacięcia niż popękania.

2014-02-17 18:54

No właśnie ja przy pierwszym porodzie byłam tak zdezorientowana, że w sumie chyba o nic nie pytałam. Teraz może będzie inaczej :)

2014-02-17 16:23

Kinga to zależy od osobowości człowieka. Niektóre kobiety przy pierwszym porodzie są tak wystraszone, że nie wiedza o co pytać inne zaś nismiale. Tak wiec myślę, ze wiele zależy od naszego podejścia.

2014-02-17 14:30

Bardzo dużo zależy od rodzącej, oczywiście duuużo od osoby prowadzącej poród. Liczy się współpraca. Mów swojej położnej o tym czego się boisz, pytaj jeśli masz wątpliwości. Otrzymasz odpowiedzi na wszystkie zadane pytania :)