Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2223 Wątki)

Lipcowe mamusie 2015 :-)

Data utworzenia : 2015-02-11 07:58 | Ostatni komentarz 2015-12-16 09:20

asiulek2507

19440 Odsłony
368 Komentarze

Hej czy są tu jakieś mamusie z terminem porodu na lipiec? :-)

2015-06-08 11:42

manndarynka, dobrze, że jesteś ożywiona, ja wręcz odwrotnie - nic mi się nie chce. Wczoraj rozłożyliśmy łóżeczko i na chwilę poprawiło mi to nastrój, ale ogólnie to ma dosyć. Odliczam z Tobą do 20 czerwca.

2015-06-08 11:25

Dziewczyny ja mam podobnie jeśli chodzi o kosmetyki :-) nie pakowałam wielkiego żelu pod prysznic czy szamponu tylko albo kupiłam małe opakowanie jak była taka możliwość,albo przelałam w mniejszą buteleczkę:-) Tylko mydło biały jeleń kupilam i wzięłam całe, bo pamietam,ze przy pierwszym porodzie sporo go zużyłam i co jakiś czas przemywałam bliznę po cesarce, poza tym cięgle krwawiłam więc często musiałam korzystać z prysznica i mydło się przydało. Ja już jestem gotowa do wyjazdu jak coś, ale chciałabym zaczekać przynajmniej do 20 czerwca :-) Moje samopoczucie ostatnio bardzo dobre, czuje się lepiej niż np w tamtym tygodniu, mam nadzieję,ze to jeszcze nie jest ożywienie przed porodem, bo nie widzę aby brzuch mi się obniżył.

2015-06-08 11:08

Ja również przelałam niektóre kosmetyki do małych butelek i to naprawdę duża oszczędność miejsca. Mnie wczoraj strasznie bolała głowa i przez ten ból nie mogłam spać. Dziś jest na szczęście lepiej, a jak tam Wasze samopoczucie?

2015-06-08 09:21

dobry pomysł :) ja dziś dostałam inf od koleżanki która urodziła dziewczynkę 2900 a miała termin jakoś tak jak ja albo tydzien wcześniej ;) także dziewczyny lipcowe zaraz moga nam pouciekać do czerwcowych ;)))

2015-06-07 23:03

Ja sobie kupiłam wersje mini niektórych kosmetyków, inne przelałam do mniejszych buteleczek - na te kilka dni nie potrzebuję np. pół litra szamponu do włosów ;) A tak to już wszystko czego używam i co może się przydać mam zapakowane - no i zajmuje zdecydowanie mniej miejsca niż normalne opakowania. Wydaje mi się, że to dobre rozwiązanie :)

2015-06-07 13:03

u mnie szpital 100 km,a do rodziców 50 km, więc też łatwiej będzie coś tam na szybko kupić niż dowozić, aczkolwiek mąż będzie zapewne u mnie codzinnie więc w ostateczności coś tam podrzuci :) ja mam dużo rzeczy nei spakowanych głównie kosmetyków ponieważ nadal ich używam :/ więc w ostatniej chwili będę musiała je pakować ;)

2015-06-07 12:27

Oliss - tak jak piszesz - najważniejsze to obserwacja i stały kontakt z lekarzem. Przy dzisiejszych możliwościach lekarze są w stanie uczynić cuda. Także niech nasze dzieciaczki cierpliwie czekają na właściwy moment i za szybko się nie rodzą ;) A jeszcze co do torby - u nas dużo rzeczy zapewnia szpital, także nie muszę dużo brać. W reklamówce mam butelkę wody, podkłady poporodowe, 2 paczki pieluch, krem na pupę i chusteczki nawilżające dla synka. W dużej torbie - kosmetyczka (oprócz podstawowych kosmetyków mam jeszcze spray odświeżający do twarzy - super rozwiązanie na upały, może się też przydać przy porodzie, a także pomadkę wazelinową do ust - bo jednak mogą bardzo wysychać a nie znoszę mieć popękanej skóry), duży i mały ręcznik, ręcznik papierowy, szlafrok, dwie koszule, osobną koszulę do porodu, skarpetki, majtki siateczkowe, osłonki silikonowe na piersi, stanik do karmienia, kolejną butelkę wody, maść na brodawki, smoczek, plastikowy talerzyk i kubek, sztućce, klapki, kilka pieluszek tetrowych, felmatiker na laktację. Dopakuję jeszcze coś słodkiego, no i oczywiscie wszystkie dokumenty i wyniki badań. W domu w nosidełku mam kocyk i ubrania na wyjscie i laktator. My będziemy rodzić w szpitalu oddalonym od domu o 50 km, więc pewne braki chyba łatwiej będzie na szybko dokupić niż jechać po nie do domu ;) U nas nie było problemu z imieniem - ja wybierałam dla córeczki, mąż dla synka... A że będzie synek - wygrała opcja męża :) Oczywiście nasze typy nam przypadły do gustu, także będzie Kacperek.

2015-06-07 12:24

jaka malutka !!! moja dwa razy większa :D