Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2325 Wątki)

Lipcowe mamusie 2015 :-)

Data utworzenia : 2015-02-11 07:58 | Ostatni komentarz 2015-12-16 09:20

asiulek2507

19967 Odsłony
368 Komentarze

Hej czy są tu jakieś mamusie z terminem porodu na lipiec? :-)

2015-06-10 15:57

Oliss, ja mam gotowe łóżeczko. Zdecydowaliśmy się z mężem na turystyczne, tylko materac dokupiliśmy gryczano - kokosowy. Poprzednie córki za żadne skarby nie chciały spać w łóżeczku drewnianym, młodsza spała w turystycznym jak skończyła 1,5 roku, a tak obydwie spały ze mną i powiem Wam, że to był koszmar. Zobaczymy, jak będzie tym razem, czy turystyczne się sprawdzi, czy też będzie stało i zbierało kurz.

2015-06-10 11:14

czekamy, czekamy cierpliwie albo niecierpliwie, końcówka oj strasznie się dłuży ;) A.Zazulak najważniejsze że się udało :) Lipcowe macie już łóżeczka gotowe ? poskładane ? :)

2015-06-10 11:09

U nas z planowania nic nie wychodziło były tylko nerwy i stres ze sie nie udaje. Gdy przestaliśmy się starać po paru miesiącach się udało ,a już myślałam że rzeczywiście drugie nie jest mi teraz dane. Zresztą w takich sytuacjach różne myśli nachodzą człowieka

2015-06-10 09:51

Agnieszka E - dlatego się tak nie zapieram w niczym :). Sama jestem ciekawa kiedy ewentualne drugie maleństwo będzie miało pojawić się na tym świecie :)

2015-06-09 19:32

Z zazdrością to wszystko od charakteru dziecka zależy, mój starszak, jak się mu urodził braciszek i w ogóle ciążę całą to marudził, że on nie chce braciszka, że mu nie potrzebny. Pierwsze dni z noworodkiem były ciężkie, bo on też chciał być w centrum uwagi. Starałam się tą uwagę dzielić po równo, ale nie zawsze się dało, np. jak karmiłam małego. Teraz ma 4,5 roku a ja jestem w 5 miesiącu ciąży, wiadomo młodszy nie wie o co chodzi, a starszy to często pyta czy może pocałować brzuszek i ogólnie pomaga mi kiedy ja już nie domagam wieczorem. Charakter dziecka i jego wiek są tutaj kluczowe.

2015-06-09 19:19

Manndarynka, ja też na początku chciałam mieć szybciej drugie dziecko, ale nie miałam pracy, własnego mieszkania, więc nie planowałam maluszka. Dopiero jak unormowała mi się sytuacja materialna zdecydowaliśmy z mężem o powiększeniu rodziny. Obecna dzidzia zaplanowała się sama, ale ja się bardzo cieszę, bo gdybym miała świadomie zdecydować, to nic by z tego nie wyszło. Faktem jest, że musieliśmy kupić większe mieszkanie, bo na 45 m byłoby nam ciasno. Od kilku dni mieszkam w wymarzonym mieszkaniu 4 pokojowym z dużym balkonem. Hirudo, to nie tak, że mamy termin na czerwiec. Po prostu czekamy do "bezpiecznego" 37 tc i wypada on ok. 20 czerwca (przynajmniej u mnie). A co do mówienia "nigdy" to masz rację. Kiedy rodziłam 8 lat temu lekarz powiedział "do zobaczenia", a ja na to, że na porodówce już mnie nigdy nie zobaczą - i co? niedługo znowu się tam pojawię. Oliss, po 8 latach wielu rzeczy będę musiała się uczyć od nowa. Wiem co mnie czeka, bo już to przerabiałam.

2015-06-09 16:57

bedzie rozumiał wydaje mi się, mój chrześniak ma 3 latka i cały czas mówi że np. tą zabawkę odda Antkowi, że będzie miał braciszka :)

2015-06-09 15:55

AgnieszkaE a jak Cie podziwiam :-) bo ja to chciałam od razu dwójkę i jakąś małą różnice wieku, żeby mieć właśnie z głowy te pieluchy, kolki, ząbkowanie itd :-) a u Ciebie tak co 8 lat :-), ale w sumie to też dobre, bo będziesz miała już niezłą pomoc :-) Doris ja mam też na lipiec, dokładnie 11,ale to też nie wiadomo jak będzie, bo może być czerwiec a może być też np 20 lipiec:-) ale chyba wolałabym już wcześniej niż przenosić, bo potem to już bym się stresowała, ze wody będą zielone itd... Mój synek ma 2,5 roku i jeśli chodzi o braciszka to on tak średnio rozumie, tzn wie,że w brzuszku jest dzidzia, bo ja mu tłumaczę, głaszcze mnie po brzuszku, całuje, ale nie wiem czy też będzie taki kochany jak ta dzidzia będzie po drugiej stronie brzucha:) Czasami jest tak, ze jak mu mówie daj buzi dzidzi to on mi odpowiada: "Tu jest dzidzia" - i pokazuje palcem na siebie :-))) wiec obstawiam, ze będzie ta zazdrość, przynajmniej na początku. Jakoś będę musiała sobie z tym poradzić.