Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2325 Wątki)

Lipcowe mamusie 2015 :-)

Data utworzenia : 2015-02-11 07:58 | Ostatni komentarz 2015-12-16 09:20

asiulek2507

19968 Odsłony
368 Komentarze

Hej czy są tu jakieś mamusie z terminem porodu na lipiec? :-)

2015-06-11 14:25

tez jestem tego zdania. u nas łóżeczko zostanie złożone chyba dopiero jak ja już będę w szpitalu, bo boje się że koty będą tam miały idealne miejsce do spania ;) więc niech się kocury naciesza jeszcze chwilą wolności sypialnianej ;) bo później będą miały wstęp ograniczony ;)))

2015-06-11 13:26

:-) pomadki nie wzięłam przy pierwszym porodzie i na prawde mi jej brakowało, usta miałam w fatalnym stanie, były strasznie wyschnięte, popękały i krwawiły, teraz spakowałam chyba nawet dwie. Pamiętam, że smarowałam usta w tym pierwszym dniu jakimś kremem,który miałam,ale nic nie pomagało-pomadka to pomadka i najlepiej bardzo tłusta. Łóżeczko u mnie nadal nie jest złożone, może w weekend mąż się ogarnię jak będzie miała czas.... Hirubo tak to już jest ze znajomymi,mój mąż powtarza,że ze znajomymi lepiej nie wchodzić w interesy i nic nie kupować bo przeważnie któraś strona jest niezadowolona

2015-06-11 11:27

A niech ma myszy ;p!

2015-06-11 09:26

nie denerwuj się myszy ja zjedzą ;)) ja jeszcze muszę kupić dziubkowe wody bo to może być bardzo praktycznym rozwiązaniem :)

2015-06-10 18:22

Ja zaczynam szykować wyprawkę, a wczoraj sprawdzałam z partnerem czy wszystkie śrubki od łóżeczka są. Powiem Wam, ze dawno mnie nikt tak nie wkurzył. Siostry koleżanka sprzedała nam łóżeczko za 20zł, a teraz okazuje się, że nie było 4 śrubek (mogła chociaż o tym wspomnieć, to bym go nie kupowała), a tak zjeździliśmy dzisiaj całe miasto i na szczęście w ostatnim sklepie odpowiednie dostaliśmy. Do tego, gdy do tej dziewczyny dzwonię (a sama znam ją od dzieciństwa), to udaje, że wszystko dali ok. Tak to jest, jak człowiek nie ma czasu sprawdzić wszystkiego od razu i ufa znajomym :/. Co do wyprawki - mam już kółko do pływania (by móc siedziec po ewentualnym szyciu jak człowiek), spodenki (przydadzą się prócz samej koszuli nocnej podczas badania KTG, bo jak wiadomo, brzuszek się odsłania, a ludzie po korytarzu chodzą i zaglądają, a ja w samych majtkach leżeć nie chcę), kubek, śtućce, papier toaletowy, pampersy, tetry, ubranka jutro będę prać... A no i mam pomadkę do ust i butelkę wody mineralnej z dziubkiem :)

2015-06-10 18:15

mam podobnie, mąż codziennie praktycznie w pracy, żeby w razie czego dojechać potrzebuje 1,5 h ;) jesteśmy cały czas pod telefonem, ale ... w ostateczności będzie mnie wiózł jakiś sąsiad :D

2015-06-10 16:55

No ja jeszcze nie mam łóżeczka, tzn stoi nie rozłożone, w związku z tym, że to działka męża to ja się za to nie zabieram:-) ja nawet nie wiem czy nie trzeba coś poprawić w tym łóżeczku bo to po pierwszym synku. ALE Mój mąz taki jest, zdąże,zdąże, nie martw się a jak się miał Franek urodzić to też rozkładał jak byłam już w szpitalu...echa faceci... Torbę mam swoją drogą spakowaną, wiec mogę jechać:-) Dziewczyny ja to się boje troche tej sytuacji kiedy mnie złapię poród, bo siedzę generalnie sama w mieszkaniu z dzieckiem. Wiadomo,że nie jedzie się do szpitala od razu jak się poczuje skurcz, ale tak czy inaczej boje się, że mnie tak złapię,że nie będę mogła się ruszyć a tu jeszcze małe dziecko jest do opieki. Mam co prawda sąsiadków, ale wiecie jak to jest a sąsiadami, może ich nie być, mogą być w pracy. Bo nawet jakbym miała zadzwonić po karetkę to przecież dziecka ze sobą nie zabiorę.

2015-06-10 16:12

Agnieszka - co za regularność :) Ale w opiece nad najmłodszym dzieciątkiem starsze dzieciaki pewnie chętnie pomogą, także od początku nawiążą fajną więź :) Oliss - ja już mam wszystko gotowe - cała wyprawka już czeka na maluszka :) Tylko łóżeczko nie pościelone jeszcze, bo to jednak za szybko i szkoda, żeby się kurzyło. Ale mąż został poinstruowany jak pościelić łózeczko, więc on to ogarnie jak już będzie po porodzie i spokojnie sobie liczymy czas pozostały do końca. Jutro idziemy na wizytę i się okaże czy będzie konieczność wyznaczenia terminu cesarki czy będziemy czekać aż natura sama zdecyduje.