Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2322 Wątki)

Depresja w ciąży

Data utworzenia : 2016-07-08 13:07 | Ostatni komentarz 2024-08-04 07:27

mag.zgl

12526 Odsłony
327 Komentarze

Jestem ciekawa czy któraś z Was miała do czynienia z depresją w ciąży. Raczej bardziej popularne jest zjawisko tzw.depresji poporodowej. Wiadomo, że kobieta w ciąży ma swoje "humorki", ale co w przypadku gdy trwa nieustannie? Ciągły płacz, brak senności lub ciągła senność. Czy któraś miała coś podobnego??

2016-09-01 15:35

Ja czulam sie gorzej ale wystarczy wsparcie bliskich i wszystko bedzie dobrze;)

2016-09-01 13:45

Ja tez sie boje tego ze po porodzie bede gorzej sie czula psychicznie. Ale mysle ze jezeli bede miala wsparcie najblizszych to wszystko powinno byc wporzadku.

2016-09-01 11:13

U mnie była dopiero depresja po porodzie, podczas ciąży w miarę znośnie się czułam. Ale mocno trzymam za Was kciuki, nie dajcie się dziewczyny tak łatwo złamać!

2016-09-01 00:45

Ale szlajanie sie po nocach i powroty o 3/4 nad ranem to przegięcie. Jesli mial wolne to i tak praktycznie go nie widzialam;( i w sumie srednio mialam z kim porozmawiać bo wczesniej kiedy jeszcze mieszczalam z mama i bratem wprowadzila sie do nas siostra cioteczna i poklocilam sie z nia strasznie o to ze musze po niej sprzatac a naprawdę konkretny syf potrafila zrobic..4 osoby w domu i zero pomocy.. A pozniej niechcacy weszlam na jej konto na facebooku bo sie nie wylogowala i przyszla do niej wiadomosv do dziewczyny ktora obgadywala mnie na prawo i lewo..wiadomosc na moj temat i tylko dla tego potrzeba przeczytania w koncu zwyciezyla..naczytalam sie o sobie takich rzeczy ze rozkleilam sie na miejscu..wlasnym oczom nie widzialam i to nagadala na mnie takich rzeczy wszystkim ze dlugo nie mogłam fojsc do siebie..bo co ja takiego zrobilam.. I powiedzialam mu o wszystkim i ze potrzebuje go bardziej niz kiedykolwiek bo tylko on mi wtedy został

2016-08-31 19:40

A u mnie po porodzie była super poprawa naprawdę ja jeszcze nie znałam takiego męża

2016-08-31 18:49

Moze go to przeroslo Paula?

2016-08-31 15:40

Moj tez nie byl jakos za bardzo..nie wiem jak to ujac..zaangażowany? W ciazy czulam sie kompletnie olana i nie potrzebna..po porodzie mial sie zmienic ale jakos nie widzialam poprawy a w sumie wrecz odwrotnie...

2016-08-31 15:30

Faceci musze do wszystkiego dorosnac. Widze.to nawet po moim mezczyznie bo im blizej konca tym bardziej sie we wszystko angazuje.