Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2197 Wątki)

Cudowna wieść / Dobra nowina

Data utworzenia : 2013-10-25 16:14 | Ostatni komentarz 2016-10-22 22:32

SamantKa

11168 Odsłony
109 Komentarze

Jak przekazałyście wiadomość o ciąży drugiej połówce i jak poinformowałyście resztę rodziny o dzidziusiu? Powspominajcie!: ))

2015-01-10 14:19

My staralismy sie o dzidziusia od razu po slubie bo juz od czsow licealnych wiedzialam ze beda problemy:( ale nie zalamywalismy sie z mezem kolejnymi porazkami. I pewnego dnia cos mnie tknelo by zrobic test i oczom nie dowierzalam, dwie kreski. Ubralam sie i polecialam po jeszcze dwa. Zadzwonilam do meza ze ma szybko przyjechac. Ucieszyl sie niesamowicie. Nikomu nic nie mowilismy do 3 miesiaca. Zorganizowalismy obiad dla rodzicow i jak poszlam po deser to maz mnie zawolal i powiedzial jakby nigdy nic "patrzcie jaka fajna koszulke kupilem Ani" ja rozpielam bluze a tam koszulka z dzidziusiem ns brzuszku i napis jestem w srodku;) rodzice sie mega wzruszyli i polecialo kilka lez;) ale to byla super chwila;)

2015-01-10 14:15

Zofia_1985 smutna historia.. Ale to prawda, tam gdzie rodzi się życie musi ustąpić pożegnanie..

2015-01-10 14:09

Cudownie się to wszystko czyta :)

2015-01-09 10:40

Z moim mężem znalismy się krótko .......po 7 latach życia w związku z innym partnerem po prostu odeszłam od niego....rzuciłam prace znajomych ,..wyprowadziłam sie do miasta rodzinnego.Tam poznałam i spotykałam sie towarzysko z moim obecnym mężem po dwóch miesiacach znajomosci zaszłam w ciąże...zamieszkalismy razem potem urodziłam synka wzieliśmy slub i obecnie spodziewamy się drugiegi dziecka...:),

2015-01-08 14:49

Spóźniał się okres... Hm, ale jakoś za bardzo się tym nie przejmowałam, czas urlopu, podróże, może to zmiana klimatu? ;) Jednak mężowi nie dawało to spokoju i któregoś dnia po pracy wrócił z testem ciążowym (nawet kupił dwa różnych firm! ot, jaki znawca ;)). Zrobiłam i zostawiłam w łazience na pralce, rzucając mężowi wolne "Idź sprawdź Tatuśku!" :) Myślałam, że wyfrunie mi z tej radości zaraz przez okno! :) Cudownie :)

2015-01-07 15:04

My staraliśmy się 3 miesiące i akurat mój mąż wyjechał za granicę a ja byłam pewna, że znowu nam się nie udało. Jednak po zrobieniu kolejnego testu okazało się, że się myliłam. Nie mogłam powiedzieć mężowi tego prosto w oczy, a wiedziałam że przez telefon nie wyduszę z siebie ani słowa, dlatego wysłałam mu mmsa ze zdjeciem testu :)

2015-01-07 14:54

Ja dałam test ciążowy( w sumie to 3 testy :) ) do formy z ciasta i przykryłam sreberkiem. Jak mąż wrócił z pracy to kazałam mu się poczęstować ciastem ;) A Tam test :)

2015-01-06 14:03

Ja zrobiłam test ciążowy o 7 rano gdy tylko zobaczyłam dwie kreski to bardzo się ucieszyłam bo staraliśmy się o dziecko 3 lata,nie mogłam w to uwierzyć!Od razu pobiegłam do pokoju i obudziłam męża ze szczęścia jak mu to powiedziałam to bardzo się ucieszył,tylko gdy dopiero lekarz potwierdził ciążę to byłam bardziej szczęśliwa!Mojej rodzininie powiedziała zaraz gdy się dowiedziałam że jestem w ciąży...Bardzo się ucieszyli,a rodzinie męża dopiero 2 miesiące później :-) Ale brzuszek już był delikatnie widoczny and się domyślali też dlatego że od razu poszłam na zwolnienie bo lekarz mi kazał bo miałam taka pracę że musiałam pójść od razu.Gdy byłam w lekarza to byłam w 6 tyg ciąży :-)