Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pielęgnacja (278 Wątki)

Prasowanie

Data utworzenia : 2017-06-02 17:29 | Ostatni komentarz 2022-08-25 11:45

magnolijam32

13109 Odsłony
357 Komentarze

Ubranka dla niemowląt po zakupie podobno powinno się prać i prasować. Wiadomo, że są rzeczy które trzeba wyprasowac po praniu. A co z rzeczami, które tego nie wymagają, typu skarpetki lub niemnące się tkaniny? Jak długo prasowałyście wszystko? A może od początku pomijałyście to czego nie trzeba było prasowac? Jakie jest wasze zdanie na ten temat?

2017-12-02 22:00

I tak masz dobrze, że mały się przygląda ;) ja teraz prasuje tylko wtedy gdy mały śpi, bo przy nim robi się to niebezpieczne. Wstaje obok deski do prasowania, ciągnie za kabel od żelazka. Po prostu więcej niż kilku rzeczy przy nim nie wyprasuje, a oczy muszę mieć dookoła głowy. Kasiu schemat prania u nas podobny :) ręczniki zawsze piorę w 90 C, żeby zabić bakterie. Pościele i koce tylko w 40 C, ze względu na materiał, który w wyższych temperaturach mógłby się zniszczyć.

2017-12-02 11:20

Prześcieradło zmieniam też raz na dwa tygodnie. I to maksymalnie. Jak młody był mniejszy to nawet częściej. Kocyki mam w użyciu przeważnie dwa i co około dwa tygodnie również ładują w pralce. Raz jeden a raz drugi. Ręcznik raz w tygodniu obowiązkowo. Piorę go już z naszymi więc wszystkie ładują w pralce w wysokiej temperaturze. Jeśli chodzi o kupki to mój młody sporadycznie narobił tak że aż prześcieradło było do prania czy nawet body. Jakoś nam takich atrakcji oszczędza. Ale zawsze byli tak że słyszałam że się budzi więc leżałam już gotowa do wstawania ale czekałam na kupkę. Zawsze była pobudka, kupka, zmiana pampersa, jedzenie i mógł iść spać dalej bądź się "bawić". Jeden raz mieliśmy tylko niespodziankę o nie przepraszam dwa. Pierwszy raz tak zrobił kupę że plecy były też całe a że akurat miał body przez głowę więc kąpiel w południe obowiązkowa a drugi raz pojechaliśmy do męża Brata i tam jak zrobił kupkę to przeleciało dołem przez pampersa i byłam w niej ja, młody i podłoga. :)

2017-12-01 23:10

A u mnie w sobotę najwięcej pracy bo liczę że mąż się zajmie małym a i tak muszę sama ogarnąć wszystko. Ja prasuje a mały się przygląda.

2017-12-01 20:51

U mnie zazwyczaj jest to połowa tygodnia, czyli środa. Zdąży wyschnąć, potem uprasuje i na weekend wszystko jest poskładane w szafach :)

2017-12-01 18:40

U mnie też zwykle w piątki tak jak dziś :-)

2017-12-01 17:59

Ja wszystko piore raz w tygodniu. Przeważnie jest to piątek. Pościel, ręczniki i ciuszki. Chociaż mojej córce nie zdarzyło się pobrudzić pościeli w łóżeczku.

2017-12-01 13:29

Ja też pamiętam te wiewórcze ogony u synka :) Chociaż mała już też kilka razy pokazała na co ją stać. Co karmienie to zmiana pieluszki. Ręcznik wymieniam tak co 1,5 tygodnia, pościel u synka, tak co 2-3 tygodnie. Jeszcze niedawno było to 2-3 razy w tygodniu, bo po odpieluchowaniu nocnym zdarzały mu się nocne przygody, a że on śpi z kołdrą pomiędzy nogami to też często i kołdrę trzeba było prać i wymieniać.

2017-12-01 13:05

To u nas takie cuda sie zdarzaly niestety glownie w pierwszych miesiacach, bo bardzo dlugo mial luzne kupki i robił ich bardzo duzo, jak sobie przypomne to az smiac mi sie chce bokazde karmienie to pelna pielucha albo podczas snu sobie ulzył, bez skrepowania lekko mu to szlo;) wiec czasami slucham pryk.pryk patrze a na pleckach z tyłu ślad na pajacu bo wyplyneło :/ nie szczedził nam atrakcji :D