Czy tatusie zmieniają pieluszki?

No ja wiem ze dla niektórych to nie wyobrażalne ale w sumie nie mogłam nic z tym zrobić. Z resztą jak to się mówi widziały galy co brały :D uprzedzal mnie lojalnie że nue będzie tego robił 

JustaMama ja sobie tego nie wyobrażam, żeby mój mąż nie pomagał przy przebieraniu dziecka. Jakby nie było to też jego dziecko. I mój np. od początku przebierał synka i nieważne, czy była to zasiusiana pieluszka, czy kupa. Przebierał i koniec. Tylko raz nie dał rady, kiedy synek "urobił się" po pachy... Ale tak, nigdy nie było problemu i nie wyobrażam sobie żeby bronił się argumentami, że go to obrzydza. 

Absolutnie Pati mój mąż już mnie uprzedzal na etapie staran o dziecko że pieluch zmieniać nie będzie. Wtedy myślałam że takie tam gadanie ale niestety nie. 

Mój mąż jest wyjątkowo obrzydliwy po psie też niczego nie sprzątanie woli wyjść z nim dalej gdzue są krzaki czy las  niż ma sprzątać na osiedlu. Jak w domu pies zwymiotuje nie ma siły żeby sprzątnsl albo wymiotuję obok (widziałam,) 

Oj Justyna nie dziwie Ci się bo faceci potrafią być irytujący z różnych powodów . Ale zastanawiam się czy Twój maz miał tak zawsze czy poprostu nie dawałaś mu przebierać kupy bo lepiej to zrobić . Niestety znam takie przypadki kiedy kobiety mówiły ja lepiej to zrobię bo dokładnie nie wycierasz albo za dużo chusteczek używasz itd i wtedy facet się zniechęca . Ja postawiłam jasno warunki że zajmujemy się tak samo dzieckiem chociaż to ja najczęściej przebieram to jak zdarzy się kupa to przebierze. Co do jedzenia to też zawsze muszę powiedzieć co i jak bo nie ogarnia tego całego rozszerzania kiedys mnie wkurzyl bo się o coś pytałam a on po co mi to wiedzieć skoro ty wiesz co podać itd ale coś się teraz interesuje ale zawsze pyta czy może podać bo on to pewnie posłodzone czy posolone normalnie dał 

Pati to wyobraź sobie że jak nasz syn dawał czadu w nocy a dawał mocno i długo to w weekend mislam przywilej odespac. Warunek był jeden musiałam przewinsv dziecko no i ewentualnie później zarządzać co ma mu dać jeść i szłam dalej spać. Do momentu kiedy dziecko nie zrobiło kupy bo wtedy mnie budził i poprostu zostawial dziecko. Wyobraź sobie moją irytacje kiedy chce odespac ledwo usne a mąż wchodzi i drze się no niestety kupa. Oj bardzo dużo razy się o to klocilismy bo doprowadzało mnie to do szału. Ale i tak nic się nie zmieniło 

Justyna to ja przed ciążą byłam taka że miałam odruch wymiotny na rozne rzeczy na resztki obiadu , jakieś resztki zmoczone w wodzie , włosy w kabinie a mam długie mój wszystko robił ,robi dalej hehehe . I mówił mi jak ty będziesz zmieniać pieluchy mimo wszystko przeszło mi i normalnie zmieniam . Ale nie mogę narzekać bo jak powiem żeby przebral to przebierze , nawet sam się bierze jak widzi że pełna pielucha . Dzisiaj nawet wstał do małego nakarmił przebrał i czekali aż wstanę więc od czasu do czasu mogę pospać dluzej ale bywaja dni że muszę się prosić . Z facetami to różnie bywa niby każdy inny ale tacy podobni z zachowania czasami :D 

U nas podobnie, tatuś wcale nie garnie się do zmiany pieluszek i stale ma jakieś wymówki.

Mój mąż to ciężki typ uparty jak osioł o zawsze ma rację. Więc nie dało się wyklocic zwłaszcza jak karta przetargowa było dziecko w brudnej pieluszce