Rozszerzanie diety niemowlaka – po czym poznać, że dziecko jest na to gotowe

Oj niejedzenie to faktycznie problem jest podczas infekcji, najważniejsze to jest nawodnienie organizmu, bo przez to możemy trafić do szpitala. 

ale tak to już jest, jak my dorośli jesteśmy chorzy to też prawie nic nie jemy

Oj przy chorobie to jest dramat z tym jedzeniem. U mnie nie mogę wówczas zachęcić do niczego. Proszę wówczas żeby cokolwiek zjadły i dużo piły , bo inaczej nie nabiorą sił i nie wyzdrowieją . Jedzą wtedy minimum z minimum. 

mamuśka ale dobrze ze pije ważne ay przy gorączkach dużo pił a woda najlepiej jednak nawadnia aby nie odwodnić organizmu.

llIa u mnei to samo;) tyle że młodsza jak jej zapytam czy chce mleko to sie zaczyna wówczas śmiac;) ale też jak głodna to wszystko ja wkurza i rozdraznia;/ a najgorzej ze podziubie coś tylko rozgrzebie i juznie chce to ten brzusio zaraz znowu głodny

Moja córka  3lata i nie powie ze jest głodna ale wiem kiedy jest głodna bo wtedy zaczyna płakać o wszystko, marudzi strasznie. 

U starszego syna idą 3 zęby jednocześnie to pierwszy raz widzę,  że źle to znosi.. jednak nie narzeka ale widzę po nim.. no i nie ma apetytu

Aniss otoz to.. ja chciałabym żeby mój syn pił jakieś soki , czy herbatę żeby chociaż jakiś cukier był i glukoze podnieść, a on nie dość ze przy chorobie nie je , to pije tylko wodę.. 

infekcje to najgorszy czas jeśli chodzi o jedzenie;( a jak mamy dzieci niejadków to co by nie zrobił to niestety ciezko bedzie "wmulić";)