Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Dieta (635 Wątki)

Podgrzewanie pokarmów

Data utworzenia : 2015-03-15 23:47 | Ostatni komentarz 2015-12-26 14:06

rikitikitam

6391 Odsłony
60 Komentarze

Drogie mamy powiedzcie mi, czy zawsze podgrzewacie pokarmy dziecku przed podaniem? Moja córa już wcina różne łakocie ze słoiczków i kaszkę. Jedzenie czasami trwa tak długo, że zdąży się to jedzonko wystudzić i nawet się nie zorientuję, kiedy jest zimne. No i zastanawiam się, czy podgrzewać je drugi raz? A jeśli nie, to czy jest sens w ogóle podgrzewać chociażby deserki? Obiadu sama nie lubię jeść zimnego, więc dziecku też podaję ciepły, ale takie jabłuszko czy bananek to chyba nie ma sensu dawać ciepłe. Zaś z drugiej strony boję się, żeby małej nie zaziębić gardła. Niby jest to przetrzymywane w temperaturze pokojowej, ale jednak jest to dosyć zimne. Jak wy robicie?

2015-05-28 12:41

obiadki ja podgrzewam w ten sposób, ze wkładam do miseczki z gorącą wodą i czekam aż będzie ciepłe :D

2015-05-28 12:31

Moim zdaniem podgrzewać (tak jak i sterylizator) to jest kolejny sprzęt generujący bałagan.

2015-03-26 11:21

Xaniab mikrofali to ja nawet nie posiadam ;)

2015-03-26 06:51

ja osobiście często bardzo jem posiłek w temperaturze pokojowej i unikam jakiegokolwiek podgrzewania. mikrofali to próbuję naprawdę unikać

2015-03-25 20:40

Również przychylam się do tego, że wielokrotne podgrzewanie posiłków nie jest dobrym pomysłem. Najważniejsze, żeby nie było zimne z lodówki, może mieć temperaturę pokojową, a nic się nie stanie.

2015-03-25 16:13

sandra ma racji kilkukrotnie podgrzewany posiłek traci na wartości

2015-03-24 15:07

Sądzę że powinnaś podgrzewać tylko raz ponieważ czym częściej to robisz tym większe są straty witamin, a chyba chodzi o to by maluszek zdobywał ich jak najwięcej z pokarmu. Deserków nie ma sensu podgrzewać a dzidziusia trzeba hartować żeby potem nie był chorowity co nie oznacza żeby podawać mu zimne lecz w temperaturze pokojowej.

2015-03-20 18:57

ja czesto małej podrzewając swoje mleko widze i czuję dotykiem dłoni że butelka już się robi mniej ciepła, ale malej to widocznie nue przeszkadza, bo ciągnie dalej butlę do konca.