Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Dieta (656 Wątki)

Pierwsze kroki w rozszerzaniu diety dziecka

Data utworzenia : 2013-01-15 08:44 | Ostatni komentarz 2021-04-11 18:33

Redakcja LOVI

32344 Odsłony
294 Komentarze

Przychodzi taki moment, gdy sama pierś mamy już nie wystarcza. Podpowiadamy, kiedy i jak zabrać się do wprowadzania nowych składników do diety Twojego dziecka.

2017-02-01 18:16

Ja rozszerzam powolutku. Mamy ponad 4 miesiące. Narazie synek jakoś średnio chce zajadać warzywka, więc podaję mu raz dziennie marcheweczke z mlekiem i je ze smakiem.

2017-01-27 19:02

Dziękuje za pomoc, juz większość wiem, a reszta wyjdzie w praniu.. :) Dziekuje jeszcze raz !

2017-01-27 06:49

Mojej córce rozszerzam dietę od lipca - na początku pierś, czasem przed obiadkiem trochę - by nie była głodna i nerwowa przy obiadku; czasem po - by nie była głodna, bo kilkoma łyżeczkami marchewki dziecko się nie naje. Teraz ma rok. Nadal sporo karmię piersią; bywają też długie przerwy - zależy od dnia, kondycji małej... Zwykle jest tak: pobudka, pierś. Potem 2. śniadanie - kaszka, mus owocowy, ciasteczka z amarantusa, teraz już czasem chlebek. Potem czasem pierś, czasem np. chrupki kukurydziane, bułeczka, czasem jogurt lub kawałek owocu (banan, mandarynka...). Potem obiad, wieczorem jeszcze jakaś przekąska, owoc. I pierś, gdy widzę, że chce - lub gdy sama się dobiera. Na początku, dobry miesiąc, było to dalej niemal wyłączne kp i kilka łyżeczek obiadku. Po ok. miesiącu wprowadziłam śniadanka, i były owoce na śniadanie i warzywa na obiad. Potem owoce zamieniliśmy na kaszkę... dalej to już szło naturalnie i samo z siebie :)

2017-01-26 23:53

Kasia ja jestem na początku przygody z rozszerzaniem diety ale robię to tak, że daje małemu kilka łyżeczek zupki bo więcej po prosty nie chce i później jak widzę, że nadal jest głodny daje mu jeszcze dodatkowo pierś. Na początku dawałam mu tylko obiadek w południe a cały dzień pierś. Teraz daje mu dwa razy dziennie coś innego raz zupkę a raz owocka. Owoce tak jak Ewelaa wprowadziłam po jakiś 3 tygodniach podawania warzyw.

2017-01-26 21:43

Xmasbaby na początku rozszerzania diety karmiłam piersią tyle samo razy jak wcześniej. Bo synek zjadal tylko kilka łyżeczek obiadku, czy kaszki i więcej nie chciał, a zaraz z piersi jadł chętnie, trwało to przez jakieś dwa miesiące. Na początku dawałam mu jedno danie stałe, np rano dwa razy mleczko, później po południu trochę obiadku i dalej znowu mleczko. Później jadł dwa razy coś innego. Czyli rano kaszka (jak zjadł ładnie to tylko tyle na śniadanie, jak nie chciał to dodatkowo mleczko) i jakiś obiadek, a do wieczora i w nocy mleczko. Następnie wyprowadziłam kolacje(kaszkę)... I po jakichś trzech tygodniach podawania warzyw wyprowadziłam mu owoce. Teraz ma 10 mięsiecy i rano je kaszkę, później jogurt na drugie śniadanie, mleczko, obiadek, deserek jakiś owoc, później przeważnie jeszcze mleczko, kaszkę i później mleczko do rana, bo budzi się jeszcze w nocy.

2017-01-26 21:13

XmasBaby jak zaczynałam małej rozszerzać dietę to karmiłam ją cały czas mlekiem , przez pierwszy miesiąc dostawała nowości na czubku łyżeczki , nie było tego wiele więc się tym nie najadała dostawała tylko do spróbowania. Więc na samym początku mleko + warzywko do spróbowania. Później ta ilość była zwiększana . Dawałam jej rano dwa razy mleko , obiadek i następnie cały czas mleko aż do następnego obiadku. W między czasie dostała troszkę owoców. Jak już miała 7/8 miesięcy to jadła rano mleko , kaszkę , owoc , obiadek , mleko , owoc i później mleko do rana . Teraz ma 16 miesięcy i jak wstanie je mleko , 2 śniadanko (kanapka , jajecznica itp), obiad ( zupa + drugie danie) , owoc , kanapka ,jogurt , i przed spaniem dostaje mleko.

2017-01-26 14:28

Czy mogłabym prosić Was o pomoc ? Ile razy dziennie na początku rozszerzania diety podawać warzywa i owoce, ile razy podawać pierś? Chodzi mi o taki plan dnia, w przybliżeniu, zeby rozjaśnić mi troszkę, bo niebawem zaczniemy rozszerzać, nie wiem czy dam radę

2017-01-25 17:38

A mój maluch nie lubi tartego surowego jab łka tylko przecier z gotowanych jabłek,lub kawałek całego obranego jabłuszka ,ma dużo ząbków i ładnie je gryzie