Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Dieta (635 Wątki)

Normalne jedzenie dla niemowlaka

Data utworzenia : 2013-09-30 18:13 | Ostatni komentarz 2022-12-15 15:15

konto usunięte

10515 Odsłony
90 Komentarze

Rozmawiałam dzisiaj z koleżanką, która urodziła dziecko w tym samym dniu co ja. Aktualnie dzieciaki mają 3 miesiące i 10 dni. No i ta koleżanka powiedziała mi coś, co nie mieści się w głowie, a mianowicie, że podaje już swojemu dziecku kaszki mleczno-ryżowe, owoce i warzywa ze słoiczków, a także soczki. Ja swoje dziecko nadal karmię tylko piersią, i do picia podaję herbatki (około 150 ml na cały dzień). I w związku z tym moje pytanie - czy to aby nie za wcześnie żeby dieta dziecka była aż tak rozszerzona na początku 4 miesiąca?

2013-11-21 11:59

jesli czujesz sie urazona to przepraszam. wydawało mi sie, ze dosc grzecznie napisałam swoje zdanie - po prostu nie rozumiem tego i juz :) co do mnie i jedzenia pizzy (bo nic innego z tego typu dan nie jadam, zadnych zupek chinskich ani hamburgerów) to jem ja bardzo rzadko. a co do biszkoptów - kupuje te dla dzieci bo uwazam, ze sa zdrowsze niz zwykłe. mam wielkie uprzedzenie do vegety od lat i nie jem jej sama a co dopiero dawac dziecku stad moja wypowiedz. nie sadziłam, ze poczujesz , ze ci ublizam... jesli tak to odebralas to przepraszam raz jeszcze.

2013-11-21 11:58

zaczyna jesc to co my tzn , wybieram z zupy warzywa i zazwyczaj konczy sie to na 3, 4 łyzeczkach . Przyzwyczail sie do papki i mam problem z obiadami :)

2013-11-21 11:32

Wydaje mi się , że sarkastyczne wypowiedzi sensu nie maja ;) Czy ja napisałam , ze poje dziecko kostka czy wegetą ? Oczywiscie , ze nie . Napisałam ze moje dziecko je obiadki słoiczkowe poki co . A jesli chodzi o moje obiady ..troszke przesadzone jest to , ze vegeta czy kostka to zabójstwo . Nikt tego kostkami / łyzkami nie je , dodaje odrobinkę do smaku . Gdy próbowałam podawac mu obiadki robione oddzielnie NA ZIÓŁKACH Z PARAPETU nie jadł w ogóle gdy dałam mu na spróbowanie WARZYW z zupki która ja zrobilam dla mnie i parnera ze tak powiem zjadł na momencie :) Ale teraz dla wyjasnienia NIE KARMIE MOJEGO DZIECKA MOIMI DANIAMI ! sama nie jem tego w kolosalnych ilosciach , zupe gotuje raz w tyg i wychodzi na to ze doslownie raz w tyg używam kostki :) Zbrodnia ? nie sadze ... nie wykopuje tego z ziemi czy z bagna , kupuje w sklepie jak 3/4 społecznosci moje drogie . Nie rozumiem po co ubliżacie ...Jecie zapewne fast foody , czekolady , chrupeczki , BISZKOPTY dajecie dziecia a co jest w biszkoptach tych zwykłych ? E składniki ? No nieee chyba pomyłka jakas :) watpie ze zywicie się tylko tym co jest tzw BIO , warzywami z ogródka i nie jadacie od czasu do czasu z paczki ..nie jecie cistek i innych słodkosci ? przesadzacie okropnie :) a co wasze dzieci w przedszkolu jedza przepraszam ? No dokładnie ..nie wiecie :) Bo jedza to co im kucharka ugotuje :) przyprawy w płynach w zupce ? No jak nie ma - są :) I powtórze raz jeszcze MÓJ SYN JEST DZIECKIEM ` SŁOICZKOWYM ` :) Jajeczko , kaszę manna , chlebek z masełkiem i szyneczka z piersi od siostry SWOJSKĄ zjada , pije herbatkę koperkowa bez cukru I PROSZE NIE ZARZUCAC MI ZE TRUJĘ DZIECKo . Dziekuje , pozdrawiam :)

2013-11-21 11:09

A ja napiszę tak - my wprowadzając nowe posiłki będziemy się kierować moja, matczyną intuicją i babcinymi podpowiedziami - dla Nas właśnie to będzie najlepsze. My mamy warzywa powiedzmy, że BIO, bo jak coś jest z własnego ogródka to tak się to śmiesznie nazywa.. Myślę, że jeżeli pediatra coś zasugeruje - również się ku temu przychylę..

2013-11-21 11:00

o vegecie pisałam do Monika1993. i napisałam, ze trzeba "dodać osobiste predyspozycje dziecka". co za tym idzie nie trzymać się sztywno rozpiski. ale po to one są aby z nich korzystać. mi mój pediatra na pytanie "co podawać dziecku" dał ulotkę z 1000 pierwszych dni i powiedział, ze tam sie dowiem wszystkiego bo za duzo by tłumaczyć. weszłam na stronę poczytałam i juz wiem. i tak jak pisze monika_b - to strona która jest na plakatach w przychodniach. to cała kampania, program który naprawdę pomaga młodym mamom. i właśnie bardzo dobrze, ze ktoś o tym mówi i to reklamuje tutaj. bo mi osobiście bardzo pomogła ta wiedza

2013-11-21 10:39

Kochana, ale nawet korzystajac z takich stron nie mozesz slepo robic tego co jest tam napisane. Dla mnie wieksza wartosc ma rozmowa z pediatra, ktory jednak zna dziecko. Bo wszystko co podane na stronach internetowych jest bardzo ogolne. Nie napisalam tez nigdzie ze daje dziecku vegete czy kostki, wiec nie wiem po co takie uczepienie sie jakichs przypraw.

2013-11-21 10:16

jaki spam? bardzo dobrze, ze reklamuje tą stronę bo to strona którą każdy rodzic powinien znać. każda firma obecnie (bobovita, hipp etc) opiera się na tej stronie. mam wykaz jedzenia - ile posiłków i jakie powinno spożywać dziecko do 12 mca życia) z poradnika bobovita i jest on IDENTYCZNY z tym z 1000 pierwszych dni. Ponieważ to nie jest strona internetowa jakiejś tam mamy która sobie pisze co chce tylko strona nad którą pracują ludzie mądrzejsi niż my wszystkie razem wzięte. są to dietetycy, specjaliści, pediatrzy. ludzie którzy mają więcej w głowie niż nasz osobisty pediatra. oczywiście, ze do tego trzeba dodać osobiste predyspozycje dziecka i nie podawać mu bananów jeśli ma na nie alergię, ale ogólny schemat jest taki sam. co więcej CO DNIA jest w nim kaszka. raz gęsta, raz dodana jako zagęszczać mm, ale jest. puste kalorię - nie będę się wypowiadać bo nie wiem co ci mówił Twój pediatra Silje, ale być może dziecko które skacze rusza się i jest wulkanem energii potrzebuje też troszkę energii a nie tylko same witaminy. nikt nie mówi, że dziecko ma jeść 5 posiłków z kaszy , ale poza warzywami i owcowami dziecko potrzebuje także czegoś jeszcze by aktywnie i zdrowo się odżywiać. nie jestem ekspertem, ani nie mam wiedzy w małym paluszku, ale jako osoba która od 10 miesięcy karmi dziecko wg schematów żywieniowych mogę śmiało stwierdzić, ze synek nie ma póki co żadnych alergii, nie chorował w zasadzie ani razu, rozwija się zdrowo i jak na wcześniaka dogonił swoich rówieśników. nie mówię, że zawdzęcza to tylko diecie, ale z pewnością karmiony kostką rosołową czy vegetą nie był by tak zdrowy. to ja sama sobie nie daje kostki rosołowej czy vegety, soli tez nie używam, a co dopiero takiemu maluszkowi. powiem szczerze, że więcej zrozumienia mam dla mamy która daje dziecku w 2 - 3 miesiącu banana czy słoiczek od 4 miesiąca, niż dla mamy która daje dziecku paro miesiecznemu takie sztuczności jak vegeta czy kostka.

2013-11-21 09:21

Powiem to tak, uczepiłaś się jak rzep ogona, za to że zwróciłam ci uwage na niezrozumienie wypowiedzi o kaszkach błyskawicznych i o tym, że informację taką mam od pediatry, próbujesz mnie obrazić. W pierwszych swoich postach reklamujesz stronę, co mozna śmiało uznać za spam. Porównujesz błyskawiczne, zmodyfikowane specjalnie do tego aby na letniej wodzie je zrobić kaszki, do normalnych kasz. I wreszcie temat dotyczył niedopowiedzialności jaka jest podanie czekolady i bananów 8-tygodniowemu maluchowi. A schematy były zawsze, ale nikt nie trząsł tyłkiem tak jak teraz, i zwróć też uwagę kto teraz ma głównie alergie wszelkiej maści i dlaczego. Więcej duskutować z tobą nie mam zamiaru, ponieważ nie tylko próbujesz mnie obrazic, mimo iż przytaczam słowa lekarza, czego nie potrafisz zrozumieć i zapewne czytasz tylko te fragmenty do których wygodnie się przyczepić. Więc jak masz zamiar dalej tak sie zachowywac to gratuluje. PS. Wykształcona nie znaczy mądra.