Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Dieta (656 Wątki)

Dania ze słoiczków - tak czy nie

Data utworzenia : 2016-03-04 00:54 | Ostatni komentarz 2017-06-28 10:10

Redakcja LOVI

26626 Odsłony
701 Komentarze

Wiele młodych mam, rozpoczynając przygodę z rozszerzaniem diety, stoi przed dużym dylematem – karmić malucha gotowymi posiłkami czy gotować domowe obiadki? Z jednej strony kusi nas wygoda i szybkość podania dań ze słoiczków, z drugiej jednak strony gotując samodzielnie, mamy pewność, co trafia na talerz naszego dziecka. Co więc wybrać? Poznaj nasze argumenty i podejmij decyzję.

2016-03-04 13:14

Żeby nie było nie byłam takim leniem co tylko ze słoiczków korzysta :) Najlepiej wypośrodkować - gotować kiedy można samemu, a kiedy nie damy rady bez załamywania rąk sięgnąć po słoik.

2016-03-04 11:57

U nas słoiczki się nie sprawdziły.Córka jadła tylko jakieś deserki ze słoików.Sama gotowałam zdrowe obiadki dla małej.Codziennie coś innego,aby urozmaicić jej dietę.Pamiętam takie śmieszne zdarzenie jak pewnego razu otworzyłam słoiczek z daniem z królika.Moja mama mnie zapytała czy ja zamierzam to podać dziecku?Otóż zapach tego królika pamiętam do dzisiaj. A w dodatku córka ze słoika nie chciała tego jeść a mój obiad zjadała i to tak naprawdę spowodowało ,że nie kupowałam gotowych dań. Słyszałam,że niektóre mamy potrafią zamrażam te domowe obiadki.

2016-03-04 10:45

Na początku rozszerzania diety najpierw podawałam małej dania ze słoiczków z serii pierwsza łyżeczka. Obecnie córka ma 8,5 miesiąca i najbardziej lubi zupki ugotowane przeze mnie. Staram się, aby zupki dostarczały małej odpowiednią ilość witamin, energii, ale również były smaczne. Nie używam soli, dodaję koperek, natkę pietruszki. Korzystam z mrożonych mieszanek warzywnych oraz świeżych warzyw od rodziny z ich ogródka. Mała bardzo lubi mięso, z czego bardzo się cieszę, bo mięso dostarcza dużo żelaza. Gotuję fileta z indyka, schab, polędwiczkę wieprzową oraz cielęcinę. Nie mam możliwości kupienia dobrej wołowiny oraz królika więc podaję małej co kilka dni gotowe słoiczki z tym mięsem. Nie gotuję również kurczaka, bo jakoś nie mam zaufania do tego mięsa.

2016-03-04 07:50

Ja jestem hybrydową mamą bo gotuje ale też daje słoiki. Teraz gdy trudno o zdrową żywność wydaje mi się, że słoiki są pewniejsze. Staram się kupować żywność od zaufanych osób ale moja Pani na placyku teraz ma tylko marchewkę, pietruszkę, buraki, ziemniaki por. Dziecku jakieś urozmaicenie jest potrzebne. Z owoców moja mógłby jeść tylko jabłko, gruszke i banana...

2016-03-04 01:02

Jak najbardziej jestem za słoiczkami. Korzystałam z nich nie raz - zwłaszcza przy pierwszych obiadkach malucha. Później stanowiły nieocenioną pomoc na wyjazdach kiedy nie zawsze były warunki aby coś ugotować. Tak jak czytamy w artykule, zawarte w gotowych obiadkach składniki pochodzą z upraw ekologicznych i są odpowiednio dobrane aby dostarczać optymalnych wartości odżywczych ale i być atrakcyjne smakowo. Nie do wszystkich firm jednak mam zaufanie. Najbardziej cenię Bobovitę, Gerber miał zdaje się jakieś większe wpadki .