Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Dieta (644 Wątki)

Dania ze słoiczków - tak czy nie

Data utworzenia : 2016-03-04 00:54 | Ostatni komentarz 2017-06-28 10:10

Redakcja LOVI

26215 Odsłony
701 Komentarze

Wiele młodych mam, rozpoczynając przygodę z rozszerzaniem diety, stoi przed dużym dylematem – karmić malucha gotowymi posiłkami czy gotować domowe obiadki? Z jednej strony kusi nas wygoda i szybkość podania dań ze słoiczków, z drugiej jednak strony gotując samodzielnie, mamy pewność, co trafia na talerz naszego dziecka. Co więc wybrać? Poznaj nasze argumenty i podejmij decyzję.

2017-01-23 12:05

Możesz jeszcze spróbować mu dac, dla niego to nowość i może musi się przyzwyczaić do tego nowego smaku, innej konsystencji jedzenia;) Jeżeli nadal będzie to samo to odczekaj jakiś czas. Spróbuj podać dla odmiany marchewke, zobaczysz jak zareaguje. Moze brokul rzeczywiście mu nie podszedł narazie, mozesz przecież ponownie dac mu go w późniejszym czasie i wtedy może inaczej zareagować;)

2017-01-23 10:02

Podałam 2 dni z rzędu małemu brokuła, dosłownie nawet nie łyżeczkę, bo wręcz zamaczałam mu usta i później troszeczkę dawałam łyżeczką i strasznie mu nie podeszło. To, że wypluwał to chyba normalne, ale miał aż odruch wymiotny. Nie wiem teraz, czy nie podawać mu już brokuła, bo to przez niego, czy na każde warzywo tak zareaguje i trzeba dawać, aż się przyzwyczai?

2017-01-19 17:15

Ja też zaczęłam rozszerzanie diety od wprowadzania warzyw-ziemniaczka,marchewki,dyni,potem były owoce-jabłuszko,banan,gruszka itd.Każdy nowy produkt wprowadzałam pojedynczo w małych ilościach potem zwiększałam porcję,Obserwowałam czy jest dobrze tolerowany przez synka i dopiero wprowadzałam nastepną nowość

2017-01-19 16:44

jak robię pierogi to jak dla wojska, sami jemy 2-3 dni i jeszcze mrożę. Wychodzę z założenia, że jak się urobić i zrobić bałagan to raz a porządnie :P Dietę zaczęłyśmy rozszerzać od marchewki, dyni, cukinii ziemniaka i potem z owoców to jabłuszko. Brokułek bardzo córci smakował, ale miała po nim wzdęcia jak zjadła za dużo.

2017-01-11 00:34

Ja zaczynałam rozszerzać dietę od warzyw najpierw marchewka, brokuł, kalafior, dynia a dopiero później owoce. Warzywa są po pierwsze mniej uczulające a po drugie mniej słodkie. Jak damy najpierw owoc który jest słodki to dziecko później może słabiej chcieć jeść marchewkę. Ale to nie jest reguła. Na początku dawałam tylko troszeczkę, żeby syn poznał smak a z czasem coraz więcej na tyle na ile otwiera buzię. Nasze jedzenie też często albo mrozimy albo wekujemy. Później w razie czego zawsze jest coś w lodówce i szybki obiad.

2017-01-10 21:24

Ewelina i to dobry sposób. Niechce się gotować, albo brak czasu to tylko się podgrzewa i już jest domowy obiad. Ja też często robię coś na 2-3 dni, bo pierogi jak nalepię to na 3 dni ;]

2017-01-10 16:18

XmasBaby ja zaczynalam od warzyw, sa mniej uczulajace. Dopiero później zaczęłam dawać owoce. Nam tez zdarza się wekowac obiady dla siebie. Rzeczywiście jestvto szybkini łatwy obiad jak sie nic nie chce gotować;) Albo mrozimy np. pierogi, krokiety itp;)

2017-01-10 15:12

U mnie rozszerzenie diety maluszka przypada na wiosnę więc dużo będzie warzyw i owoców zresztą mój mąż jest przeciwny kupowaniu dań ze słoiczków - wszystko robi sam. Oczywiście, że będziemy obiadki maluszkowi pasteryzować - zresztą robimy tak również ze swoimi, mąż gotuje zawsze więcej i nadmiar zamyka na gorąco w litrowych słoikach a później jak dłużej jest w pracy i przychodzi zmęczony lub po prostu najzupełniej na świecie nie chce mu się nic przygotowywać to otwieramy taki obiadek i jemy. Dziewczyny my te obiady w słoikach trzymamy w lodówce - dłużej mogą postać.