Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Małe dziecko (467 Wątki)

Strach przed obcymi

Data utworzenia : 2015-05-23 12:17 | Ostatni komentarz 2016-03-08 19:21

klio69

5125 Odsłony
56 Komentarze

Dotychczas moja córka potrafiła być tak zaabsorbowana obcymi, że zapominała o tym, że rodzice są w pobliżu..jednym słowem "dziecka nie ma". Gdy weszła w wiek tak 8-9 miesięcy zaczęła być bardziej czujna, uważna..i do każdego kto do niej mówi podchodziła z dystansem. Niekiedy się uśmiechała, niekiedy miała zaciętą minę, która z czasem zanikała, lecz nigdy nie kończyło się to płaczem. Do czasu..aż przyszedł pan z butlą gazu, gdy go zobaczyła, zaczęła tak przeraźliwie płakać, tak mocno się zanosić, że nie sposób było ja uspokoić. Byłam w szoku, histeria zakończyła się wraz z wyjściem pana. Czy Wasze dzieci też tak "mocno" reagują na obcych?

2015-05-30 08:55

Klio dzieci nie są głupie, szpital i lekarze bardzo często źle im się kojarzy. Moi znajomi mają trzyletnią córeczkę i jak miała jakieś 1,5 roczku, to pojechali z nią na pogotowie, bo coś tam się zaczęło z nią dziać, nie pamiętam dokładnie co. Lekarz zabrał córkę matce i zabronił jej wchodzić do zabiegowego, żeby nie siała paniki, bo musi zrobić dziecku zastrzyk. Zanim znajoma zorientowała się, co jest grane, to lekarza z dzieckiem już nie było. Obie na widok białego kitla teraz dostają szału. Dziecko drze się na sam widok, a matka opieprza jak tylko lekarz krzywo spojrzy. A ja się im nie dziwię.

2015-05-30 07:45

Z tego lęku separacyjnego, który był dla mnie zaskoczeniem..i myślałam, że będzie jednym z nielicznych incydentów przeszliśmy na kolejny poziom - mianowicie pobyt w szpitalu. Każda interakcja lekarza polegająca na zwykłym osłuchaniu lub jakiekolwiek pobranie krwi przez pielęgniarkę kończy się histerycznym płaczem. Jakikolwiek ruch w jej kierunku jest spowodowany dużą nadwrażliwością.

2015-05-29 15:22

właśnie żłobek zazwyczaj pomaga w budowaniu interakcji z innymi osobami, otwiera, dzieci stają się zazwyczaj bardziej śmiałe.

2015-05-29 13:01

Mój syn akurat nie przechodził tego okresu jakoś płaczliwie, nawet się nie bał. Akurat w ten wiek wchodził jak szedł do żłobka i bardzo się bałam, że będzie płakał w żłobku. A było przeciwnie, bo bardzo się cieszył i lubił tam zostawać. Teraz córcia będzie szła do żłobka w wieku 8 miesięcy, boję się, że jej tak łatwo nie pójdzie, bo już podejrzliwie patrzy na obcych. Na znajome twarze reaguje śmiechem, a na obce patrzy spod byka.

2015-05-29 01:11

U nas niestety lęk separacyjny zaczął się po skończeniu 6 miesiąca i wystarczy że mała nie widzi dziadków (o obcych ne wspomnę) przez tydzień już jest na ich widok ogromny płacz. Pomagają tylko ramiona mamy...

2015-05-28 21:07

Mnie cóka zaskoczyła ostatnio-byliśmy na imieninach u dziadków i teoretycznie tych wszystkich cioć i wujów nie zna, a robiła za gwiazdę wdzięczyła się uśmiechała. A normalnie byłby płacz przy nieznanych szczególnie męskich osobnikach.

2015-05-26 09:59

Moja córa za to boi się wszystkich mężczyzn za wyjatkiem taty i dziadka. Do drugiego dziadka podchodzi z dystansem i dopiero po chwili pozwala wziąć się na ręce. Reszta osób płci męskiej jest be. Tylko któryś próbuje do niej podejść, to od razu jest panika. Do cioć też podchodzi z rezerwą, ale nie aż taką.

2015-05-25 23:22

moje dziecko wchodzi w taki okres- nie wszyscy nieznajomi, ale niektórzy wywołują płacz jak się za bardzo zbliżą do mej córy.Mama lub tata jest ostoja bezpieczeństwa i w razie strachu hyc do mamy na ręce i się chowa.