Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Małe dziecko (467 Wątki)

Obowiązki domowe, a dziecko

Data utworzenia : 2017-03-16 10:59 | Ostatni komentarz 2022-09-11 19:48

Konto usunięte

6920 Odsłony
154 Komentarze

W większości nie mamy tego komfortu, żeby zatrudnić pomoc domową. Mama (albo tata) muszą wszystko ogarnąć sami. Ja osobiście z własnego doświadczenia wiem, że takie wspólne sprzątanko sprawia niejednokrotnie mnóstwo frajdy! Po 1 - listę zakupów zazwyczaj robimy razem, a potem wybramy się na wielką wyprawę do sklepu w poszukiwaniu produktów! Po 2. Odnośnie prania ... – wcale nie jest takie nudne! Przecież nie ma żadnych przeciwskazań, żebyśmy mogli wspólnie je segregować, bądź rozwieszać na suszarce – mówiące skarpetko-pacynki są na porządku dziennym :) Po 3. Ścieranie kurzu ... ze starszakiem robimy to na wyścigi! Po 4. Nastawianie i rozpakowywanie zmywarki .... jako tako wspólnie fajnie nam wychodzi, ale z przeszło dwulatkiem to jeszcze sporo asekuracji musi być :) Odnośnie córeczki ... jeszcze jest za malutka na takie atrakcje :) Jak to u Was wygląda? Jak sobie radzicie? Sprzątacie, gdy dzieci śpią, czy angażujecie je w prace domowe?

2017-03-27 14:05

Ewelina może tak właśnie jest, ze jak nie dbamy o coś szczególnie to nam rośnie ładnie, a jak za bardzo o coś dbamy to jak na złość nie wyrośnie i u mnie tak jest:) swoje storczyki trzymam na parapecie ale były też na półce i nic to nie zmieniło:/ He Moona może właśnie jest sposób na piękne kwiatki bez potrzeby ich pielęgnacji czyli te sztuczne:) A mnie cięte denerwują bo zaraz trzeba je wyrzucić:)

2017-03-27 13:20

To prawda cięte są fantastyczne. Zwłaszcza teraz żonkile, później tulipany :)

2017-03-27 13:07

Ja tam nie przepadam za kwiatkami. Jakoś tak cięte to uwielbiam, a w doniczkach to zaraz mnie złości że tu liść się psuje, albo że przekwitł. Jakoś tak to nie dla mnie.

2017-03-26 17:18

Roksana dokładnie wrzucam kwiatki pod prysznic :) I nie muszę pamiętać o podlewaniu, nawożeniu, przesadzaniu :) A kwiatki mam :) Sztuczne bo sztuczne ale są :)

2017-03-26 14:08

Moona genialne :p zawsze można wrzucić pod prysznic i problem z głowy :p

2017-03-26 11:29

Kiedyś miałam dużo, dużo kwiatków doniczkowych, a później już nie miałam czasu o nie dbać i wszystkie mi pousychały. Spodobały mi się storczyki bo są piękne kupiłam, przekwitły, uschły chyba nie mam ostatnio ręki do kwiatków. W domu mam teraz sztuczne z ikea :) Nie trzeba przynajmniej o nie dbać wystarczy spłukać kurz :)

2017-03-26 11:19

Silver nie wiem jakim cudem. Ja mam swoje ponad 2 lata, jak opadly pierwsze kwiatki to pol roku tez nie kwitly i juz mialam wyrzucac bo byly tylko liscie, nawet te "galazki uschly". Mama kazala mi poczekac i miala rację. Od tamtej pory kwitną co chwilę, pojawia sie kwiatki, opadna, galazka uschnie, miedzy czasie rośnie obok nowa i od nowa zakwita. Nie nawoze je niczym ani jakos szczegolnie nie podlewam. Tyle ze nie trzymam ich ma parapecie a ma polce. Zrobilabym Co zdjęcie jak teraz wygladaja, jakie ladne kwiatki maja (mam rozowy i bialy i oba ciagle kwitna) ale jestem u tesciow:) Moze rosna mi na zlosc ze o nie nie dbam;)

2017-03-25 22:50

Natka mam pełno kwiatków u siebie i tak jak moja mama kocham je. Z podlewaniem jest u mnie trochę od niechcenia bo po prostu muszę mimo że uwielbiam kwiatki:) Ewelina jak ty to robisz że tak Ci kwitną? Moje to raz na ruski rok zakwitną choć je podlewam czy nawożę... Roksana to podziwiam Cię, ja bym tak nie potrafiła gotowac z obrazków, dla mnie musimy być wszystko po kroku napisane co zrobić:) a ciasta uwielbiam piec bo często podjadam w trakcie hi hi:)