Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Małe dziecko (439 Wątki)

Nieśmiałe maluchy

Data utworzenia : 2013-05-18 13:33 | Ostatni komentarz 2021-05-09 17:06

Iwona

9485 Odsłony
79 Komentarze

Czy Wasze skarby są nieśmiałe? Wstydzą się obcych, innych dzieci, Waszych znajomych, nowego otoczenia? Jak reagują? Jak pomóc maluchowi nabrać pewności siebie i odwagi?

2014-08-03 23:09

A moze to takie etap? Moja corka byla taka w wieku okolo 2-3 lat, chowala sie za moja noga gdy kogos spotykalysmy, wstydzila sie bardzo. A jak poszla do przedszkola to jej przeszlo, jest normalnie, nie jest jakas mega przebojowa ale nie ucieka i sie nie chowa. Mysle ze trzeba po trochu oswajac dziecko, napewno nie rzucac na gleboka woda i nie przymuszac zeby sie osmielilo cos zrobic bo to moze przyniesc gorsze skutki niz poprzednio.

2014-08-03 21:32

Może faktycznie wcześniej tego nie zauważałam, albo aż tak bardzo mi to nie przeszkadzało..Sama już nie wiem.... Dziś poleciłam mężowi aby to on cały czas z nim przebywał,a on i tak :ja chce do mamy, ja chce z mamą....i tak w kółko... Poćwicze z nim tak jak radzisz i zobaczymy co będzie..Mam nadzieje, że jakoś się przełamie i da radę:-)

2014-08-03 21:24

Kasik a może Twój synek naprawdę nie wie jak zachować się w takiej sytuacji? Może go do tej pory w wielu czynnościach wyręczałaś bo był sam i miałaś dla niego mnóstwo czasu a teraz zaczyna to być uciążliwe i dopiero to dostrzegłaś? Ja na oewno nie zostawiłabym go samego, ale podeszłabym z nim po patyczek do loda i o niego poprosiła Panią. Gdy usiadłabym do stolika bym heszcze o tym porozmawiała, na zasadzie wyczulenia, że trzeba poprosić i podziękować. A później bym stwierdziła, że jednak też zjem loda patyczkiem i poprosiła synka o przyniesienie :). Dzięki temu miał wzirzec zachowania i szybko może go zweryfikować. Najwaźniejsze, byś tworzyła sytuacje, gdzie synek może "testować" umiejętności zawierania znajomości czy proszenia. Doskonałym sposobem jest wypad do piaskownicy bez zabawek :). Trzeba kogoś poprosić by udostępnił na chwilę łopatkę czy jakiej autko ;). No i cwiczyć, ćwiczyć i ćwiczyć.

2014-08-03 20:24

Kasik nie martw się jak pójdzie do szkoły to na pewno sie ośmieli. Niektóre dzieci już takie sa bojaźliwe od urodzenia, a inne przebojowe. Nadal mu tłumacz, że ma się nie bać pani w sklepie czy dzieci. Zawsze jak jest okazja to zachęcaj go, żeby sam kupił sobie np soczek czy jogurcik.

2014-08-03 08:55

Zapewne wiecie już, że mam 5go syna, Filipa i mam z nim od jakiegoś czasu problem i nie wiem co zrobić.... Otóż bywają momenty kiedy Filip jest bardzo nieśmiały....momentami aż za bardzo. Gdy jest w domu, albo w środkowisku które zna, oczywiście jest najmądrzejszy, gada od rana do wieczora. Jednak poza tzw. stref bezpieczną, nie potrafi sobie poradzić.... Wczoraj byliśmy na lodach, i wstydził się poprosić panią o łyżeczkę, chciał żebym z nim poszła. Nie wiem czy dobrze zrobiłam, ale nie poszłam z nim... Kolejna sytuacja to gdy jest sam na dworze blisko domu to nie potrafi zagadać do innych dzieci. Raz mnie woła przez okno i mówi:"mama a co ja mam im powiedzieć? chodz ze mną bo ja si wstydzę..." Mąż mówi, że syn jest uzależniony ode mnie i chyba coś w tym jest, bo on nie zrobi nic, jeśli mi wcześniej tego nie powie, bądź się nie zapyta czy może... Wielokrotnie mu powtarzam, że przecież nie musi tak robić, pytać się czy moze isc siusi, pojsc po jogurt, zjesc ciastko itp..... Nie wiem jak go od siebie odseparować....bo konsekwencj tego jest ta nieśmialość, brak zdecydowania, komunikatywności... A boje si co to bedzie, bo za rok idzie do szkoły i ju mu powtarzam, że ja z nim w ławce szkolnej siedziec nie będę....

2014-04-01 19:11

Nieśmiałe dziecko myślę że składa się na to wiele czynników, a przecież nie ulega wątpliwości, że silne oparcie w rodzicach chroni dziecko przed wszelkimi negatywnymi emocjami.. Warto teraz zastanowić się nad tym, co mogą zrobić rodzice, aby wspierać dziecko w walce z tym niewidzialnym wrogiem Ii jak mogą pomóc swojemu dziecku . Oto kilka wskazówek, które mogą okazać się pomocne: http://www.dziecirosna.pl/przedszkolak/wychowanie/jak_wspierac_niesmiale_dziecko.html

2014-03-30 22:04

To czy dziecko jest wstydliwe na pewno zależy na od charakteru ale też obserwując dzieci znajomych widzę też pewne etapy. Raz są wstydliwe za kilka miesięcy zupełnie inaczej

2014-03-25 19:43

Mój syn jest śmiały do dorosłych, a nieśmiały do dzieci. Jak ostatnio byliśmy u dziadków i tam były dzieci siostry to siedział razem z córką siostry jak dwa posągi i się rączką zasłaniał. Dopiero po około półtorej godziny zaczął się bawić. A jak z dziadkami czy ciocia albo wujkiem to od razu ręce wyciąga śmieje się. Nawet ostatnio chwile został na dworze z sąsiadka i cały czas się śmiał do niej.