Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Małe dziecko (440 Wątki)

Małe dziecko w kuchni

Data utworzenia : 2014-06-30 20:57 | Ostatni komentarz 2015-12-14 22:56

mamuśka

5572 Odsłony
45 Komentarze

Mam do was pytanie odnośnie kuchni. Sama uwielbiam gotować, niestety niejednokrotnie jest to bardzo utrudnione przez mojego synka. Czasem ciężko go czymś zainteresować i po prostu kręci się między nogami. Próbuję różnych sztuczek - zajęcie przy stole w kuchni czy próby zainicjowania zabawy w pokoju. Kiedy dziecko jest młodsze można je gdzieś ulokować w bezpiecznym kącie kuchni czy w kojcu z furą zabawek jest spokój. Co jednak z dzieckiem, które jest bardziej mobilne? Jak sobie radzić ze zbuntowanym dwulatkiem, który wszędzie chce zaglądać i wszędzie wkładać łapki? Wiadomo, że część z was powie, że można gotować jak maluch zaśnie, jednak ja pracuje na dwóch etatach i naprawdę wszystkiego po 20 nie jestem w stanie ogarnąć:)

2015-12-02 17:59

Mialam podobny problem nie moglam nic zrobic jak zaczynalam gotowac to musialam przerywac gotowanie bo maly caly czas cos chcial,jednak zaczelam mu dawac miski,garnki surowy makaron i tak gotowal sobie ze mna, jak robilam pierogi dawalam mu ciasto lepil sobie co chcial i tak razem gotujemy do dzis-fajna zabawa dla dziecka i przy okazji mozna nauczyc dziecko co mozna jesc czego nie,jakie rzeczy w kuchni sa dla niego niebezpieczne

2015-08-14 00:06

Podejrzewam że może to być fajna zabawa tak gotować razem z maluszkiem, przygotować jakieś rzeczy do wsypywania podawania u nas na razie nie ten etap bo mała ma 7 miesięcy ale czasem zerka co tam mama robi w kuchni

2015-08-03 11:13

Ja synkowi kupiłam fartuszek własny wałeczek i razem zawsze na swieta robimy ciastka, Z dumą mówi ze jest moim pomocnikiem gdy gotuje też mi asystuje podaje warzywa do krojenia miesza wyznaczam mu zadania żeby robił to co w jego wieku można robić. Chociaż mam synka chce aby umiał gotować mój maż świetnie gotuje mój tato i teść również możne ciast nie pieką czy sałatek nie robią. Ale nikt tak nie robi krewetek jak mój mąż i śledzi jak mój tato. Dlatego chce aby i mój syn umiał gotować skoro jest chętny do pomocy to mu nie odmawiam trochę więcej potem sprzątania ale radość dziecka bezcenna

2015-08-01 19:07

Snynek bardzo chętnie pomaga teraz w kuchni. Chce gotować razem choć szybko się nudzi. Mam obawy jak to będzie z bliźniakami jeśli oboje będą chcieli pomagać to będzie dopiero zabawa ;)

2015-07-26 14:50

ja tak samo zabieram dziecko do kuchni ;) on dostaje gary,miski,łyżki a ja sobie w spokoju gotuję obiad :) gdy będzie starszy to będziemy razem robić wiele posiłków oczywiście noża do rąk mu nie dam ale chcę żeby wspólne gotowanie było u nas zabawą i proste posiłki jak np. robienie kanapeczek czy ciastek fajnie robić razem z dzieckiem :)

2015-07-26 11:35

Ja od małego zabieram córkę do kuchni, początkowo sadzałam ją w bujaczku i opowiadałam jej co gotuję, teraz sadzam ją na podłodze, daję plastikową miskę i drewniane łyżki do zabawy, włączam radio i gotuję informując ją o tym co robię. Od początku nie sprawia nam to trudności, jestem w stanie ugotować obiad dla małej i dla siebie, choć częściej zdarza mi się gotować coś wspólnego dla nas dwóch.

2014-07-21 20:25

Grunt to zająć czymś malucha, czy to zaangażować w pracę czy znaleźć zabawę na boku. Dziś się trochę zdenerwowałam, robiłam kompot do słoików i mały siedział sobie w pokoju, oczywiście jak już do słoików rozlewałam gorący sok to przyszedł do kuchni. Kurcze trudno wygonić dziecko jak akurat ma coś ważnego do powiedzenia, jak tłumaczyłam, że gorące i się oparzy to na chwilę odchodził dalej ale zaraz znowu wracał no i oczywiście koniecznie chciał spróbować:/ dobrze, że robię małymi partiami, to jakoś można poradzić.

2014-07-19 20:47

Ja bym dziecko angazowala, lub zajela czas w inny sposob. Moja orka uwielbia mi towarzyszyc podczas gotowania, zadaje pytania, pomaga, miesza. A ja jej nie odganiam, tylko tlumacze, opowiadam, fajnie spedzamy czas razem:)