Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Małe dziecko (440 Wątki)

Hejka kochane mamy

Data utworzenia : 2020-04-01 09:46 | Ostatni komentarz 2020-05-17 12:50

Marlena.S.

3350 Odsłony
174 Komentarze

Corka w grudniu skonczyla 2 latla od jakiegos czasu zle nerwowo spi wierci sie budzi lazi po lozku jest zdrowa tylko nie ma katarku ale nosek zatkany troche moze przez to? Ale duzo jej sie sni teraz na tv nie patrzy na staly rytm dnia 

2020-04-18 21:50

Karolinach niestety takie czasy nastały że dzieci chcą coraz droższe prezenty na komunię, 18, wesele. A skąd nabrać tyle jak ma się dużo chrześniaków 

2020-04-18 20:07

No to nieźle życzenia skuter dzieciom się teras poprzewracało głowie, ale to prawda rodzice nakręcają ta machinę i jakby nie było dzieci, które starają się prześcigać, widzę to już w przedszkolu, mój syn jak wrócił z wizyty u kolegi z przedszkola to na pytanie jak było stwierdził, że kolega ma dwa tablety, dwa komputery i dwa samochody, a my dlaczego mamy jeden samochód i on jeszcze nie ma tabletka ma 6 lat ech. 

2020-04-18 13:45

Karolinach, to straszne! Coraz więcej rodziców praktykuje coś takiego. Mój syn ma dopiero rok, ale też nie ma rozpieszczania i ciągle ogarniam dziadków w tej sprawie. Na roczek była lista przydatnych prezentów tak samo jak na święta. Sanki, materac do ' doroslego' łóżka, inhalator, fotelik do samochodu. 

Konto usunięte

2020-04-18 10:12

MNPB masz rację. Chrześniaczka mojego męża dostała od rodziców pod choinkę telefon za 1500 złotych. Od nas zażyczyła sobie skuter. A na wesele co? Mieszkanie? Nie wiem jak można tak uczyć dziecko. 

2020-04-18 09:09

Dla mnie niektóre tj.kład, to już mega przegięcie

2020-04-17 22:57

No niestety teraz to dzieci takie chcą prezenty że głowa mała.

2020-04-17 21:30

To wszystko jednak nakręcają dorośli. Gdyby dorośli nie kupowali dzieciom takich rzeczy, to by one dzieci nie były zazdrosne

Konto usunięte

2020-04-17 20:30

Na pamiętam jak dostałam małe puzzle z pieskiem w budzie od siostry pod choinkę. To była taka radość, że układałam je ciągle. A teraz aż boję się pytać chrześniaków co chcą na święta. Bo jak coś wymyśla to szok..