Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Małe dziecko (467 Wątki)

Brak zainteresowania bajkami

Data utworzenia : 2019-08-25 23:02 | Ostatni komentarz 2019-09-18 14:01

Konto usunięte

1419 Odsłony
39 Komentarze

Dziewczyny,

 

wiecie, że nie jestem zwolenniczką tego aby maluszki oglądały telewizję/bajki. Moja córka sporadycznie coś widziała, słyszała w TV. Jednak dzisiaj mieliśmy sytuację, w której musiałam zająć czymś córkę. Zwykle grzeczna dziewczynka dzisiaj chciała biegać za rękę w prawo i w lewo. Pominę już fakt, że chodzenie i trzymanie za ręce, a zwłaszcza za jedną nie jest korzystne dla dziecka. Włączyłam Peppę, a córka przesunęła telefon i zaczęła się bawić klipsem na stoliku po czym zaczęła wychodzić z fotelika i jasno dała nam do zrozumienia, że idzie :) Bajka jej w ogóle nie zainteresowała. Czy powinnam się czegoś obawiać? Wydaje mi się, że wszystkie dzieci uwielbiają bajki. Wybrałam Peppę bo ją znamy: często czytamy książeczki z Peppą w roli głównej, Peppa jest też na tablicy manipulacyjnej więc dość często przewija się w codziennych zabawach. Jak jest u Was?

Konto usunięte

2019-08-27 06:04

Moim zdaniem to jest normalne. Moja córka też nie jest zainteresowana bajkami. Prędzej obejrzy "Ranczo" :D Wynika to z tego, że od dziecka jej do tego nie przyzwyczajałam i bajki nie są dla niej mega atrakcyjne. Pewnie z czasem to się zmieni, ale aktualnie (1,5 roku) bajki nie zajmują jej nawet na moment. 

2019-08-26 20:16

Mama_Gratki mała może nie być zainteresowana, bo nie ma styczności z bajkami. I to jest zupełnie normalne. To podobnie do tego, że jak czegoś wcześniej się nie jadło, to może nie zasmakować, jak się spróbuje.

 

A próbowałaś jej włączać może piosenki dla dzieci? Mnóstwo jest na youtube super pioseneczek, gdzie do tego są animacje dla dzieci :) Mój synek je uwielbiał, oczywiście nie do przesady i zbrzydnięcia. Do dziś śpiewam je, jako kołysanki do snu :)  ma już 5 lat :)

Wiesz nie każde dziecko potrzebuje takich bodźców, ale fakt faktem, nieraz naprawdę potrzebujemy coś zrobić i nie ma jak zająć dziecka. I ja mam podejście do bajek bardzo na luzie. Wiele rzeczy mój syn się dzięki bajkom nauczył, chociażby kształtów, czy szlifował naukę kolorów :) 

2019-08-26 15:53

Ile ma twoja córka? 

Szczerze nie widzę nic niepokojącego i nie prawda że wszystkie dzieci lubią bajki. Ja osobiście do 2roku życia nie włączyłam dziecku żadnej bajki. Po półtora roku czasem zdarzyła się jedna piosenka z teledyskirm ale najczęściej były to piosenki bez obrazu. 

Potem też bardzo to ograniczałam i syn specjalnie zainteresowany nie był ale czym częściej o więcej (mąż się ze mną nie zgadzał) tym bardziej lubił bajki i teraz już jest w drugą stronę choć kiedy ja jestem z nim w domu nadal walczę. Choć u nas nie jest tak że on usiądzie i ogląda o nie nie bardzo rzadko nie dłużej niż 10min. On raczej domaga się bajek w tle kiedy się bawi. 

Ale ja np byłsm dzieckiem którego absolutnie nie interesowało tv żadne bajki ani nic takiego ja zwyczajnie tego nie lubiłam i nie była to żadna forma rozrywki. Przyznam że do dziś tv może dla mnie nie istnieć. Nie włączę go sama będąc w domu jak mąż włączy jedyne co mnie czasem zainteresujr to wiadomości. 

2019-08-26 13:01

Z jednej strony masz dość specyficzne podejście do telewizji i bajek i pewnie zachowanie córki jest tego efektem. Ale nie neguje tego, bo każde dziecko jest inne, i każdy rodzic ma swoje metody wychowawcze. Pytasz czy uczyć bajek? a jak wygląda Wasz dzień?  Córka bawi się sama? Potrafisz w tym czasie wykonywać obowiązki domowe? Jeśli dajecie sobie z tym radę to nie uczyłabym bajek jeszcze. Choć uważam że bajki też uczą i puściłabym dziecku w ciągu dnia bajki, niektórzy rodzice pozwalają na dobranockę, ale ja uważam że dziecko rozochocone po bajce może o niej jeszcze długo rozmyślać i mogą pojawić się problemy ze snem. Wiec zdecydowanie pozwoliłabym na bajkę w ciągu dnia, a na dobranoc lepiej poczytać książeczki. 

Jesli natomiast chodzi o zajęcie dziecka w ciągu dnia w sytuacji awaryjnej to trudno coś doradzic bo szczerze mówiąc nie znam dziecka które nie byłoby zainteresowane smartfonem ;)

jezeli piszesz że córka lubi czytać czy układać klocki to pozostaje Wam mieć przy sobie zabawkę, która zainteresuje córkę.

Konto usunięte

2019-08-26 10:22

uzywam telefonu przy córce, nawet czasem z nią włączamy siri i znią rozmawiam, córka się cieszy jak słyszy inny głos w obcym języku i tyle :) jak rozmawiam przez tel to córa robi rączką albo innym telefonem halo. z Jednej strony wiem ze to plus ale z drugiej już zaczynam się obawiać ze córka będzie stronić od technologii i takich urządzeń. Tez włączam córce muzykę na komputerze. Kiedyś włączyłam liska chytruska na tel to pokazywała kury, koguta, zwierzęta które się tam przewijały ale szybko straciła zainteresowanie. Chwile się martwiłam czy córka potrafi się skupić, ale potrafi. Chętnie długo ogląda książeczki, słucha opowieści, bajek, bawi się klockami. Teraz pytanie: czy „uczyć„ ją bajek? szkoda bo od początku moim założeniem było nie eksponowanie jej od wczesnych miesięcy na telewizję

2019-08-26 09:12

Kochana nie każde dziecko musi lubić wszystko... 

Rzadko ogląda bajki, Jest przyzwyczajona do innych zabaw bez użycia smartfona, czy komputera, więc ona woli ten rodzaj zabawy i podejrzewam, że może tak pozostać. To z jednej strony dobrze, a z drugiej no właśnie. Czasem potrzeba dziecko zająć czymś na dłużej, 

Mój syn kocha bajki, ale nie lubi kołysanek i kiedy tylko leci kołysanka płacze i każe wyłączać. Wszystkie dzieci lubią jak się im śpiewa, a on nie i nie widzę w tym nic złego. 

2019-08-26 08:10

Może nie jest zainteresowana bonjigdy wcześniej nie widziała . Nie używacie telefonu przy córce ? Ja mojemu puszczam piosenki z bajek na telefonie z tym że nie ogląda i jak się akurat bawi i włączę to jest zainteresowanie . Oglądamy też telewizje normalnie chwilę popatrzy ale zawsze bawi się dalej . Może spróbuj puścić jeszcze raz i zobaczysz jaka będzie reakcja :)