Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)

Wizyta patronażowa położnej oraz pielęgniarki

Data utworzenia : 2013-12-02 16:28 | Ostatni komentarz 2018-01-04 01:54

SamantKa

8005 Odsłony
88 Komentarze

Jak wspominacie pierwszą wizytę położnej oraz pielęgniarki u siebie w domu? Czy taka wizyta była dla Was pomocna? Ile razy odwiedziła Was położna? Czy monitorowała stan maluszka i Wasz w połogu?

2018-01-04 01:54

Moja położna tylko o tym mówiła. O niczym innym. Córce kikut odpadł jak córka miała coś koło tygodnia. Nawet nie cały tydzień z tego co mi się kojarzy.

2018-01-03 09:27

No to u nas to był priorytet. U mojej kuzynki też, zresztą dzięki temu położna zauważyła, że zaczyna się ropa, a potem przychodziła specjalnie, by zajmować się kikutem, by szybko odpadł i przestał ropieć. O szczepieniach to najlepiej z lekarzem.

2018-01-03 01:23

Mi się nic nie kojarzy żeby położna oglądała kikuta córki. Tylko się zapytała. Głównie mówiła o szczepieniach. Zwróciła uwagę, że córka zaczyna żółknąć. Ale to było przejściowe.

2017-12-31 12:19

Do nas położna też nie przychodziła z wagą. Do książeczki nie wpisywała nic, ważenie to w przychodni. Ona głównie zajmowała się pępowiną.

2017-12-31 10:21

Akone, pewnie coś wymyśliła; ). Z tego co się słyszy, to wiele położnych nie odwiedza regularnie dzieci, a przecież dokumentacja musi się zgadzać. Ja osobiście nigdy nie słyszałam żeby położna chodziła z wagą, p rzewaznie na ważenie jeździ się do przychodni.

Konto usunięte

2017-12-31 03:18

To dziwne rzeczy bo położna musi wpisać do karty i książeczki wagę dziecka... ciekawe co wpisała

2017-12-31 02:15

Moja położna tylko obejrzała córkę. Niezbyt dokładnie była córka obejrzana przez położną. Mnie położna nie oglądała wcale. Była trzy albo cztery razy w domu. Córka w domu przez położną nie była ważona.

2017-12-27 23:01

Witarz, szok szok szok! Ale bardzo podobna kobieta do tej o której ja napisałam wyżej :(