Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)

Szczebelki w łóżeczku

Data utworzenia : 2024-06-26 13:56 | Ostatni komentarz 2024-09-26 11:21

Iwona

848 Odsłony
79 Komentarze

Mamusie, czy zdarzyło się Wam, że Wasze dziecko miało jakikolwiek wypadek lub problem z powodu szczebelków w łóżeczku? Czy łóżeczko ze szczebelkami może być niebezpieczne?

Ostatnio córce utknęła nóżka i strasznie płakała próbując ją wyjąć :(

2024-07-08 09:56

Anka  ,sama bym  zła była, że nikt mnie o tym nie poinformował:/ 

Bidocek malutki, musiało ją to boleć, a tesciowa nie widziała nic ,że coś jest nie tak z rączką?

 Też jak mówisz wszędzie może się podziać z dzieckiem czy to w przedszkolu czy to u dziadków  czy w domu, ale mimo wszystko chciałabym od razy wiedzieć o tym co się stało 

2024-07-08 09:51

Moja Ola u teściów złamała rękę. Ale w sumie to mogło się każdemu zdarzyć była na rowerku tym co można go stylu prowadzić i się na nim przewróciła. Byłam zła bo jak to się stało to mogła teściowa odrazu do nas zadzwonić. Zwolniła ym się z pracy a tak była po Olę o 17. Jak zauważyłam że ona nie umie się nawet oprzeć na tą rączkę a do wszystkiego doszło koło 12. To odrazu pojechałam z nią na sor i okazało się że dwie kości złamane i gips. Od w tedy po dwóch dniach już zaczęła chodzić bo nie mogła raczkować 

2024-07-07 23:06

Tak i całą przestrzeń dostosować tak żeby nie stwarzała niebezpieczeństwa. Cały czas się uczę tego :D

2024-07-06 12:34

To chyba taki najtrudniejszy czas, ten początek raczkowania i późnie próby chodzenia. Wszędzie tych dzieci pełno, trzeba mieć oczy dookoła głowy..

2024-07-05 10:05

Nasz na szczęście jeszcze nie potrafi za daleko uciec. Dopiero uczy się pełzać. Jednak już niebawem nie będzie tak łatwo zostawiać go samego nawet na chwilę.

2024-07-04 22:31

Lea, oj tak... po tym jak z dostawki  na gresy  spadła to serce w gardle miałam :(

 

Też w łóżeczku na kokon ,lubi się do niego tulać, ale czasem słyszę jak  wypełznie  z niego  i praska główką o szczebelki czy bok łóżeczka, zwszaszcza w nocy. 

2024-07-04 13:59

Ja tyle razy otaczalam Laurę i poduszkami i materac dawałam na podłogę. A ona jak się budziła nie wiem jakim cudem zawsze spadła tam gdzie niczego nie było 

2024-07-04 13:18

DaNutka o to chwila grozy była, wyobrażam to sobie. Te dzieciaki to takie spryciule są, jak tylko coś znajdzie się w zasięgu rączek to muszą to zwalić.