Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1107 Wątki)

Szczebelki w łóżeczku

Data utworzenia : 2024-06-26 13:56 | Ostatni komentarz 2024-09-21 07:14

Iwona

617 Odsłony
77 Komentarze

Mamusie, czy zdarzyło się Wam, że Wasze dziecko miało jakikolwiek wypadek lub problem z powodu szczebelków w łóżeczku? Czy łóżeczko ze szczebelkami może być niebezpieczne?

Ostatnio córce utknęła nóżka i strasznie płakała próbując ją wyjąć :(

2024-07-09 07:58

Ponoć Ola po tym jak się przewróciła długo spała. Ale ja jak już ją zobaczyłam to widziałam jak trzyma tay rączkę. Niestety przy złamaniu przynajmniej takim opuchlizna odrazu nie występuje i nie robi się sine. Najważniejsze, że kości ładnie się zrosły. Ale do dzisiaj jak widzi lekarza to krzyczy w niebo głosy nawet jeśli jej nie bada.

2024-07-08 19:07

Tak właśnie oczy dookoła głowy. Mamy są na szczęście przewidujące. Chociaż zdarza sie i tak ze się nie uniknie pewnych okoliczności. 

2024-07-08 18:58

O wypadek przy dzieciach nie jest trudno. Niestety przy nich oczy dookoła głowy,a czasem się nie da bo te urwisy szybko coś wykombinują 

2024-07-08 13:17

Anka, o rany, nie dziwię się, też bym się zdenerwowała. Nie tym, że złamała, bo właśnie to wypadek, który może zdarzyć się wszędzie, ale tym, że nikt mnie nie poinformował. No i jeszcze, że nikt nie pojechał z nią do szpitala, musiało ją boleć przecież:(.

2024-07-08 12:44

Też nad takim cienkim myślę, młoda ma kokon ale i tak wędruje po całym łóżeczku i w nocy słyszę tylko jak uderza o nie główką  :/ 

2024-07-08 10:08

Ależ to trzeba mieć mocne nerwy.. wszytko przed nami. Choć już w łóżeczku , jak mała spala , noga jej powędrowała do szczebelkow i pewnie się chwilowo zaklinowała. Zbudziła się, pokwiliła trochę , uwolniłam mogę i zasnęła.. w późniejszym etapie planuje założyć cienki ochraniacz na szczebelki

2024-07-08 09:56

Anka  ,sama bym  zła była, że nikt mnie o tym nie poinformował:/ 

Bidocek malutki, musiało ją to boleć, a tesciowa nie widziała nic ,że coś jest nie tak z rączką?

 Też jak mówisz wszędzie może się podziać z dzieckiem czy to w przedszkolu czy to u dziadków  czy w domu, ale mimo wszystko chciałabym od razy wiedzieć o tym co się stało 

2024-07-08 09:51

Moja Ola u teściów złamała rękę. Ale w sumie to mogło się każdemu zdarzyć była na rowerku tym co można go stylu prowadzić i się na nim przewróciła. Byłam zła bo jak to się stało to mogła teściowa odrazu do nas zadzwonić. Zwolniła ym się z pracy a tak była po Olę o 17. Jak zauważyłam że ona nie umie się nawet oprzeć na tą rączkę a do wszystkiego doszło koło 12. To odrazu pojechałam z nią na sor i okazało się że dwie kości złamane i gips. Od w tedy po dwóch dniach już zaczęła chodzić bo nie mogła raczkować