Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)

Spacery

Data utworzenia : 2013-01-15 11:31 | Ostatni komentarz 2017-05-21 21:05

Proud Mommy

45844 Odsłony
1042 Komentarze

Którego dnia po urodzeniu maluszka wyszłyście na pierwszy spacer? Jak często i na jak długo wychodzicie na spacery?

2013-04-06 13:49

Ja szczerze powiedziawszy nie od razu poszłam z synkiem na spacer, dopiero gdy skończył 3 miesiące.... Z kilku powodów: -do 3 miesiąca nie ma żadnych antybiotyków, lekarstw, szczepionek, syropów itd w razie czego dzidziuś idzie od razu do szpitala - panowały grypy i wirusy gdy mój synek się urodził - była bardzo zdradliwa pogoda, niesamowity zimny wiatr - a przecież to jest najgorsze Dlatego wolałam odczekać, jednak wietrzyłam dom, synek był przy otwartym oknie Wiem, że spacery i świeże powietrze są bardzo ważne, jednak musiałam to przeczekać, ale jak tylko pogoda dopisała chodziliśmy na spacery:)

2013-03-21 15:28

pierwszy spacerek z synkiem odbyliśmy po 2 tygodniach, a wcześniej pare minut przy otwartym oknie i werandowanie

2013-03-12 20:51

U mnie to jakieś 60m bo pięc klatek w wieżowcu :) Dziś chodziłam tak w tą i z powrotem z półtorej godziny, ale już niebawem wiosna! Pewnie jakaś Finlandia te płozy ma :)

2013-03-12 10:49

Podobno jakieś państwo może pochwalić się takimi płozami na koła wózków dziecięcych, bo coś kiedyś mi mąż mówił. U nas niestety brak takiej mody. A z odśnieżaniem chodników bywa różnie i czasie spacerować mogę tylko wzdłuż linii bloku od strony klatek, co daje raptem 20m...

2013-03-12 09:18

Proud Mommy wiesz ze oststnio mówiłam nawet do męza by zblokował koła i pomyślał nad płozami :P Tej zimy na spacerze nie bylyśmy tylko dwa razy - raz jak było -12 a drugi jak była masakryczna zamieć. A tak to wychodzimy zawsze. Raz zapuściłyśmy się na spacer i utknęłyśmy w zaspie, niby chodnik odśnieżony ale na końcu ogromna góra sniegu i to właśnie jej nie dałyśmy rady pokonać :( Od tampej pory jak jest duży śnieg to spacerujemy tylko po znanych i dobrze odśnieżonych ścieżkach :)

2013-03-11 22:07

A my siedziałyśmy z córcią w domu tylko wtedy, gdy ilość śniegu przerasta możliwości mobilne naszego wózka :) Dużo dałabym za jakieś nakładki-płozy, żeby łatwiej przemieszczać się po nieodśnieżonych chodnikach...

2013-03-11 17:24

Ja urodziłam w sierpniu, pogoda była piękna. Wyszłam z maleństwem po tygodniu. Najpierw zaczęłam od 15-minutowego werandowania, tzn. stałam z nim przy otwartych drzwiach balkonowych. I tak kilka dni. Później już były spacerki półgodzinne w wózeczku i stopniowo dłuższe. Teraz tylko czekam na ocieplenie, ponieważ w zimę wychodziłam rzadko. Spacerki będą już codziennością.

2013-03-09 10:10

Moja niunia urodziła sie w zime. Wiec na poczatku otwierałam okna i ja ubierałam. Przy tym oknie siedzieliśmy pierw 3 min potem coraz dłóżej. Po tygodniu juz normalnie zaczełam z nia wychodzic na dwór... Ma już ponad rok i jeszcze mi nie chorowała.