Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)

Spacery

Data utworzenia : 2013-01-15 11:31 | Ostatni komentarz 2017-05-21 21:05

Proud Mommy

45843 Odsłony
1042 Komentarze

Którego dnia po urodzeniu maluszka wyszłyście na pierwszy spacer? Jak często i na jak długo wychodzicie na spacery?

2013-04-17 18:08

witam:) my wyszliśmy bardzo szybciutko, Igor urodził sie 29 stycznia i około 8 lutego zaczeliśmy wychodzić i tak co dzień , trzeba hartować dziecko zeby nie chorowało

2013-04-17 17:28

Moja mała kończy dziś 2 tygodnie i dopiero zaczynamy werandowanie. Na pierwszy spacerek mam zamiar ją zabrać za tydzień. Myślę, że to taki optymalny czas. I pogoda zaczyna nam dopisywać :)

2013-04-17 13:43

ja wyszłam z maluszkiem na spacer dopiero dwa tygodnie po porodzie , ponieważ były minusowe temperatury. możesz maluszka werandować na spacerki warto wychodzić hartujesz dziecko a przy okazji sama wracasz szybciej do formy

2013-04-08 13:56

A ja z obserwacji chociażby mojej małej i sąsiadki małego , mała wychodziła na spacery mniej intensywnie niż mały sąsiad który ciągle był na spacerach i przy wirusach jakie panowały, on łapał je pierwszy a mała druga. Na jesieni mała miała podejrzenie szkarlatyny tyle ze bez gorączki, mały zapalenie oskrzeli. Inna sytuacja to bratanki ciągle na spacerach teraz to spore dzieci , ale mały kiedy się urodził to bratowa ciągle z nim spacerowała mimo wszystko nie uchroniła go przez wirusówkami czy przeziębieniami.

2013-04-08 13:03

Masz sporo racji monika_b, ale jednak wolałam dmuchać na zimne, moja mama również ze mną nie spacerowala gdy byłam maleńka, i jakoś żadne choroby się mnie nie łapią. Tak jak powiedziałam, nie chodziłam na spacery, jednak wietrzyłam synka, nawet przy mrozie.

2013-04-07 08:43

Anita-1981, chodzi mi oto by zakrywać usta (przy kilkustopniowym mrozie) jeśli maluszek śpi z szeroko otwartymi. Te koleżanki co rodziły w grudniu wychodząc ze szpitala takie zalecenie usłyszały od lakarza, by na spacerach podać smoczek lub przykryć usta.

2013-04-06 21:26

Z zasłanianiem buzi pieluszka czy szaliczkiem niestety nie jest to dobry sposób na ochronę buziala przed zimnym powietrzem wręcz przeciwnie;( wydychane powietrze paruje a przy niskich temperaturach wiadomo co sie dzieje. Ja z mała na konkretne spacery również wychodziłam ok 3 miesiącu życia. Mała urodziła sie 14 grudnia początkowo nie było ostrych mrozów, ale miała w szpitalu infekcję, wiadomo po porodzie kwarantanna potem przyszły mrozy i też z nia nie wychodziłam dopiero coś koło marca jeśli dobrze pamiętam ;)

2013-04-06 17:01

gonia_03, jestem niesamowicie zdziwiona, że tak długo czekałaś z wyjściem na pierwszy spacer. Sezon grypowy zaczyna się już jesienią więc to nie jest tak, że on trwa tylko w zimowych miesiącach. Powiem więcej zdecydowanie mniej chorób jest przy mroźnej zimie niż przy okresach przejsciowych (tak jak teraz). Gdzie temperatura jest dodatnia a wszelkie możliwe choroby się "wylęgają". Można to zaobserwować np. patrzac na absencję w żłobkach czy przedszkolach. To nie jest tak, że do 3 miesiąca nie ma żadnych leków, którymi można leczyć przeziębione dziecko, (o przeziebienie Ci chodzi, prawda? ). Ania miała 6 tygodni jak złapała straszny zalegający katar, i musiała byc leczona farmakologicznie. Nasz pediatra bez problemu dobrał leki. O jakie szczepionki Ci chodzi? Na grype bodajże mozna dopiero od 6 miesiaca? Dla mnie wiatr nie był nigdy przeszkodą (bardziej zaspy śniegowe i śnieżyce). Gdy wiało zakładałam folie od deszczu juz w takich skrajnych przypadkach. A tak zawsze postawiona buda i z przodu wyciagniety kocyk. Moje kolezank co rodzily dzieci w grudniu zauważyłam, że albo dawały dzieciom smoczek albo kładły kawałek pieluszki na usta by dziecko nie wdychało mrożnego powietrza przez buzię. Piszę to po to aby uświadomić też innym mamom by nie sugerowały się w 100 % Twoim postem. Szanuje Twoje zdanie nt. późnego wychodzenia na spacer. Natomiast jestem zdania, że może to wyrządzić więcej szkody niż pożytku. Lęk przed potencjalną chorobą nie może uniemozliwić normalnego funkcjonowania z dzieckiem.