Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1140 Wątki)

Rozkopywanie się w łóżeczku

Data utworzenia : 2013-04-09 12:41 | Ostatni komentarz 2014-12-11 12:56

Iwona

19936 Odsłony
72 Komentarze

Czy Wasze maluchy rozkopują się w nocy? Kiedy się budzicie - patrzycie na śpiące maluszki i nie są przykryte? Co może być przyczyną? Może jest im za gorąco, a może są "wiercipiętakami"? Używacie wtedy śpiworków, kocyków ?

2014-02-28 14:00

Moja mala od poczatku sie rozkopywala myslam ze tak maja dzieci. Teraz temeratura w pokoju jest nizsza czasami jak zasypia to spi w jednej pozycji do 5 godzin. Nie uzywalam spiworkow moze raz mi sie zdarzylo uznalam je za malo praktyczne ze wzgledu na zapiecia

2014-02-27 21:25

Zuzia też się czasem rozkopuje ,ale to zwykle wtedy ,gdy się przebudzi i zaczyna domagać się piersi :) Wtedy się wierci szukając cyca ;) Jednak nie rozkopuje się bardzo - wyciąga sobie tylko rączki. Mimo wszystko jeśli w domu cieplutko to nie ma czym się martwić ;)

2014-02-27 19:48

Jaś się rozkopuje w nocy ale dobrze że w mieszkaniu mamy ciepło i wiem że się nie przeziębi. śpi pod kołderką bo śpiworek u nas niestety nie zdał egzaminu.

2014-02-27 18:05

My używamy śpiworka. Kocyki fruwają po całym łóżeczku. Rożka nie znosi ponieważ nie da się w nim kopać. Kołderki jeszcze nie potrafiła rozkopać, ale mamy łóżeczko ustawione pod kątem (ze względu na ulewanie) i córka wsuwała się pod kołdrę. Bałam się, że może się udusić więc narazie nie używamy.

2014-01-15 12:52

Nastka ma 10 dni i co prawda trochę się wierci ale ma jeszcze za mało siły, żeby się "rozkopać". Za to starsza (4.5 roku) od urodzenia wierzgała kopytami tak, że chodziliśmy na zmianę patrzeć, czy jest przykryta.

2014-01-15 12:31

mój synek od niedawna wierci się jak wariat. i zawsze w nocy jak się przebudzę i na niego spoglądam to jest rozkopany. Też się zastanawiałam nad tego przyczyną i jedną noc odkryłam mu stopy. ale całą resztę miał zakrytą . i spał ładnie. widać mu gorąco i dlatego :) ostatnimi czasy zaczęłam mu na noc ubierać jeszcze jedną warstwę pod piżamkę, body na ramiączka. aby nie zmarzł w razie jak się rozkopie. i rączki ma ciepluteńkie jak się budzę i do niego zaglądam więc u mnie to było powodem najwyraźniej. a śpiworki mam ale nie używam bo synek strasznie płacze jak ma zablokowane nóżki poza tym był strasznie spocony w tym bo nie miał nigdzie przewiewu

2013-12-25 23:46

Moja córeczka też zawsze zrzucała kołderkę ale ubieram tak żeby nie było jej zimno bez kołderki i bardzo się wierci raz na boku raz brzuch raz plecki a jak wezmę ją do siebie do łóżka to potem się rozpycha i w końcu dla mnie zostaje mały kawałek na łóżku :P

2013-12-21 22:52

Mój starszy syn, nie dość, że się rozkopuje, to jeszcze ,,chodzi" po całym łóżku. Co chwila trzeba go przykrywać. Pamiętam, że jak byłam mała to też się rozkopywałam z ciepła, ale potem przez sen nie potrafiłam się przykryć i budziłam się zmarznięta. Ciekawe czy mój zuch polubi śpiworek, bo po wczorajszym rozkopaniu trochę chrypi.