Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)

Rozkopywanie się w łóżeczku

Data utworzenia : 2013-04-09 12:41 | Ostatni komentarz 2014-12-11 12:56

Iwona

19929 Odsłony
72 Komentarze

Czy Wasze maluchy rozkopują się w nocy? Kiedy się budzicie - patrzycie na śpiące maluszki i nie są przykryte? Co może być przyczyną? Może jest im za gorąco, a może są "wiercipiętakami"? Używacie wtedy śpiworków, kocyków ?

2014-05-30 18:03

K.Czerska: Być może, ale jak maluchowi będzie chłodno, to sam się nie przykryje.

2014-05-30 16:35

Dziecko samo reguluje sobie temperaturę. Nie warto przegrzewać maluszka

2014-04-22 11:02

Moja córcia też nie lubi być przykryta. Pod kołdrą jest chwilę, a zaraz ją skopuje.

2014-04-21 23:35

u mnie młody od początku śpi w pajacach bawełnianych. Mam po starszej córce tez polarowe, ale nie przejdą u niego. On jak ma 17 stopni w pokoju to śpi spokojnie. Jak jest więcej zaczyna się rzucać. U mnie nie ma problemu, że się rozkopie i śpi. U mnie jak zapomnę dobrze wywietrzyć pokój (a teraz coraz cieplej i trudniej o wywietrzenie żeby zimno było w pokoju), albo po prostu np mąż zamknie drzwi to mały sie nie odkopie tylko zaczyna się wybudzać i odkopie się i marudzi mi wtedy. U nas w dzień (zauważyłam, u znajomych i rodziny, że dziecko przebierają i kładą na drzemkę pod kołderkę) nawet kocyka sie nie używa, mały nosi zazwyczaj bawełniane body i bawełniane pół śpiochy i tak śpi. Gabi jak ma rajstopki to na drzemkę ściągamy i przykrywamy sie kocykiem, ale są dni, że jest tak zmęczona, że i strój jej nie przeszkadza i zasypia jak stała wcześniej. I tez rzadko kiedy jest przykryta. A znowóż mojej siostry dzieci śpią przykryte po szyję i nigdy się nie wykopują.

2014-04-21 22:52

ja też już nie pamiętam kiedy moje dziecko było przykryte kołderką cały czas się odkrywa i przestałam z nią już walczyć zakładam jej ciepłe piżamy,

2014-04-20 21:58

Słuchajcie my ostatnio strasznie walczymy z tym potworem który zdejmuje kołderkę z Jasia i jest naprawdę ciężko, w ciągu nocy kilka razy sprawdzamy czy jest on przykryty a faktycznie spokojnie to on nie śpi tylko jest strasznym wiercipiętą . Śpiworka troszkę używaliśmy jak był mniejszy ale też nie za długo bo nie bardzo akceptował a teraz to już czasem sama nie wiem co mam zrobić.

2014-03-03 20:17

U nas w sypialni jest niższa temperatura niż w całym domu. Małą ubieram w śpiochy i to chyba jej wystarcza, jak skopie kołderkę. Nie zauważyłam, by miała zimne rączki, czy buzię, a także by miała mokre ciałko. Staram się ją przykrywać, jak tylko się przebudzę, ale to tylko chwilowe, bo zaraz zrzuca ją.

2014-03-03 15:42

u nas cała zimę u małej grzejnik zakręcony chyba kilka dni grzał a tak to staram sie utrzymać temp 20stopni, małej dużo lepiej się śpi. Monia być może mu za gorąco lub nie wygodnie 2 rękawki to myślę ze za dużo, jeśli się obawiasz jednego rękawka to załóż mu jeden ale grubszy po pierwszych 2 nocach zaobserwujesz czy są zmiany.