Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)

Najtrudniejsze chwile z noworodkiem

Data utworzenia : 2022-02-08 11:06 | Ostatni komentarz 2022-12-30 22:03

Redakcja LOVI

3919 Odsłony
118 Komentarze

Mamy, które momenty z noworodkiem były/są dla Was najtrudniejsze? 

2022-09-12 14:40

dla mnie najtrudniejszy był początek bo nie mogłam się przyzwyczaić do nowej sytuacji 

2022-09-10 21:47

Najgorzej jest chyba nauczyć siebie nawzajem rozumieć i swoje potrzeby , słuchać siebie i umieć się dogadać z dzieckiem mimo że czasami ma humorki i powie nam na wszystko nie 

2022-09-10 08:16

Synek ma 19 tygodni i do tego momentu najstraszniejszy był moment, kiedy zachorował na COVID, wszystko go bolało każdy dotyk, nieustanny płacz i moja bezradność jak jesczze mogę pomóc dziecku. 

2022-08-31 09:34

Mamy, Mamusie, Tatusiowie.... Malutki chory Wiktorek walczy dzielnie z chorobą nowotworową, ale jego jedyną szansą zostało leczenie za granicą... Na ten cel rodzice muszą uzbierać ponad 5 mln zł - jeśli możesz wesprzyj Wiktorka choćby złotówką, choćby udostępnieniem🙏https://www.siepomaga.pl/wiktorek-ratajczakZerknij na jego historię i pomóż proszę ❤️❤️❤️

Można także pomagać poprzez udział w licznych licytacjach - https://www.facebook.com/groups/527487859118158/ Zdarzają się prawdziwe perełki, jest dużo ciuszków dziecięcych, akcesoria dla dzieci, książki i wiele innych.... bardzo zachęcam 👀

2022-08-21 22:13

Dla mnie pierwszy rok z dzieckiem był bardzo trudny, ponieważ było to wszystko nowe i trzeba było się nauczyć siebie nawzajem 

2022-08-20 17:24 | Post edytowany:2022-08-20 17:25

Dla mnie najtrudniejszym momentem był mój niespodziewany 2 dniowy pobyt w szpitalu po intensywnym krwawieniu 9 dni po porodzie :(  bo bylam bez mojego małego skarba,  rozdzielenie z małą było dla mnie depresyjne :(

2022-08-20 13:41

Najtrudniejszym momentem dla nas są kołki które nie dają nam spokoju a my z mężem nie możemy patrzeć jak nasze maleństwo cierpi

2022-08-20 12:41

Najtrudniejszym momentem dla mnie było jak byłam w szpitalu I mały pogryzł mi brodawki, nie mogłam go karmić, on płakał bo był głodny, mi piersi prawie eksplodowały. Później był też czas gdy w domu juz byliśmy przyszla niedziela a ja ani grama mleka nie miałam znikł i nie wiedziałam co robić