Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)

Dziecko vs. zwierzę Jak przygotować pupila na przyjście na świat niemowlęcia

Data utworzenia : 2013-06-25 10:31 | Ostatni komentarz 2024-07-04 13:20

konto usunięte

12222 Odsłony
98 Komentarze

Dziecko w domu to zawsze wielkie szczęście i radość. Ale nie dla wszystkich. Domowe zwierzęta, zwłaszcza psy i koty, nieraz bardzo źle znoszą pojawienie się w ich otoczeniu nowego członka rodziny. No bo wiadomo - po pierwsze właściciele mają już dla niego o wiele mniej czasu, do tego hałas, płacz, zamieszanie, a później małe silne rączki, które próbują chwycić za futerko, ucho, ogon, a jak już chwycą to trudno im się wyrwać. I tak jedne zwierzaki reagują strachem, inne agresją, a chyba wszystkie zazdrością. Bywa też, że wręcz chorują ze stresu i zgryzoty. A jakie wy macie doświadczenia z takiego pierwszego, i późniejszego, kontaktu małego człowieka z włochatym członkiem rodziny? Jakieś przemyślenia, rady, ostrzeżenia?

2015-11-10 22:17

To prawda co napisałaś Aggi86. Nad każdą rasą psa trzeba pracować i nieważne czy jest to labrador, amstaff czy może wyżeł. Każdy potrzebuje tych wszystkich rzeczy, które wymieniłaś. Psy także mają uczucia, o czym naprawdę wiele właścicieli psów, zapomina o tym, szczególnie kiedy pojawia się dziecko. Pies może poczuć się opuszczony, a przez co staje się zazdrosny. Niedawno było głośno o psie, który zagryzł kilkumiesięczną dziewczynkę na śmierć, bo ojciec zostawił ją dosłownie na chwilę sam na sam ze zwierzęciem. Do psów i kotów, które trzymamy w domu naprawdę trzeba poświęcać czas.

2015-11-09 17:25

Labradory (i żadna inna rasa) nie rodzą się gotowe do celów terapeutycznych. To, że się do nich nadają to przede wszystkim wiele godzin ciężkiej pracy ich opiekunów. Niestety moim zdaniem łatka spokojnych przytulasów szkodzi tej rasie podobnie jak łatka morderców przypisywana stafom. Czemu? Bo ludzie często gęsto przynoszą takiego szczeniaka do domu i brzydko mówiąc go olewają, bo wydaje im się, że to pies idealny z założenia i nic nie trzeba przy nim robić oprócz karmienia i szybkiego "odsikiwania". Tym czasem każdy psiak niezależnie od rasy i gabarytów potrzebuje wysiłku i zaangażowania z naszej strony nie mniejszych niż nasze dzieci. Trzeba dbać m.in. o ich kondycję, odpowiednią ilość wysiłku fizycznego i atrakcji, o z socjalizowanie z otoczeniem i dobre wychowanie, znajomość przynajmniej podstawowych komend... o wizytach u weta i pielęgnacji nawet nie wspomnę. Schroniska niestety są przepełnione psiakami w typie labków, bo właściciele przeliczyli się i sił nie starczyło... Pamiętajmy także, że cechy charakteru rasy nie oddają w 100% usposobienia danego osobnika. Każdy psiak to indywidualny model.

2015-11-09 10:25

Zgadzam się z tym że na każdego pasa trzeba uważać tak jak pisałam wcześniej niby mały piesek kundelek a prawie ugryzł mojego synka w twarz. Gdy mój szwagier był mały chciał pogłaskać obcego pieska a ten ugryzł go w ucho jak on wstał to pies wisiał mu przy uchu dobrze że z tego powodu nie miał uszkodzonego słuchu także trzeba być naprawdę ostrożnym.

2015-11-08 21:46

Aggi86 to prawda. Trzeba z reguły zwracać uwagę na każdego jednego psa. Przecież nawet malutki kundelek może zrobić krzywdę. Wiesz co Lenka26? Wydaje mi się, że utarł się taki stereotyp, bo jak się słyszy w radio czy telewizji o pogryzieniu dziecka przez psa, to często mówią o amstaffachm, pitbullach i wilczurach. Każdy pies może być groźny tak naprawdę

2015-11-08 08:20

Jedynym psem jak dla mnie lagodnym jest labrador w koncu jest bardzo pomocny do terapii z dziecmi. Ale tez nie wiem czemu istnieje przekonanie ze amstaffy czy pitbule to zle psy, ktore robia krzywde :/

2015-11-08 01:02

Nie ma ras z natury łagodnych, ani ras morderców bo to tki typ. Zawsze trzeba zachować zdrowy rozsądek.

2015-11-07 21:48

Ja osobiście nie przepadam za zwierzętami w domku. Mam psa i kota, ale na podwórku. Ale nie mam nic do tego, żeby zwierzę było przy dziecku. Jednak trzeba mieć taką rasę psa, która z natury jest łagodna. A nie jak amstaff czy pitbull, który może ugryźć, bo coś mu się nie spodoba. To również zależy jakie ma się nastawienie do zwierzęcia. Bo jak się podchodzi do niego z miłością, to czemu pies miałby nie podejść z miłością do dziecka?

2015-11-06 00:02

Kociak i tak jest dzielny :) Co do psiaka to fajnie, że się tak interesuje i opiekuje małą.