Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)

Bezpieczeństwo w foteliku samochodowym

Data utworzenia : 2017-12-13 20:32 | Ostatni komentarz 2018-03-11 22:19

Ola-1988

5150 Odsłony
169 Komentarze

ostatnio dowiedzialam sie ze przepisy nakazuja przewozenie dziecka w foteliku samochodowym bez kurtki poniewaz w kurtce jest zbyt niebezpiecznie. Dziecko moze sie wysunac z pasów. Ja przewoze swoja 8 miesięczna w kombinezonie zimowym i zabardzo nie wyobrażam sobie jak spelnic przepisy teraz zimą. Ciekawa jestem jak Wy do tego podchodzicie ?

2017-12-20 11:03

Ja mam zamiar kombinować z jakimś strojem pośrednim - nie puchowy kombinezon, bo jednak bezpieczeństwo najważniejsze, ale również nie sam bodziak. Raczej założone na wierzch grubsze polarowe śpiochy/kombinezon - coś z cieńszego, ale grzejącego materiału.

2017-12-20 09:18

Aneta, wcale nie chodzi o to, że jest za gorąco czy przepis naciągany. Polecam właśnie obejrzeć te filmiki. Jak jeszcze byłam w ciąży naoglądałam się ich dużo. Fakt brzmi to nieprawdopodobnie, ale tak jest. Gruba kurtka przy wypadku jest zagrożeniem po prostu. Mamy auto w garażu więc przenoszę córkę od razu rozebraną, przykrytą kocykiem. Gdy już nauczyła się chodzić to okrywałam ją. Wszystko jest do zrobienia, wystarczy trochę chęci. To jaka to jest trasa nie ma znaczenia. Mój dziadek już wjeżdżał do bramy, czekał aż się otworzy, odpiął pasy, a wtedy uderzyło w niego auto. uraz kręgosłupa. I wystarczyła chwila.

2017-12-17 17:36

Agn_kaw, to był właśnie jeden z tych testów, które już widziałam. Pasy zapięte na manekinie w kurtce są tak luźne, że mu się nawet trochę zsuwają z ramienia zanim auto ruszyło. Ten test dowodzi jedynie tak, jak ważne jest prawidłowe zapinanie pasów. Gdyby manekin bez kurtki tez miał tak luźno zapięte pasy, to wyleciałby z fotelika dokładnie w taki sam sposób.

2017-12-17 17:18

Ola wiadomo dla kazdej mamy bezpieczenstwo jest najwazniejsze nie tylko w samochodzie ale placz aktycznie wszedzie. Raczej nie ma takich przepisow ze musimy sie rozebrac zanim zapniemy dziecko foteliku, ale wiadomo ze bez kurtecki jest bezpieczjiej i mozemy pasy dobrze scisnac i odrazu widzimy ze dziecko mest dobrze zapiete i scisnietenw miare mozliwosci by tez dziecku nie sciskalo. Jak jedziemy gdzies blisko to synek ma kurteczke zapinam go mocno zsem mowi ze mu ciasno ale tlumacze mu dlaczego tak musi byc a ze zaraz wysiadamy to juz bedzie ok i czasem go zagadam az zapomina a jak sobie przypomni to juz wysiadmy:-) a oczywiscie ze jak jedziemy troche dalej to jak sie szybko zagrzeje i w miare jest cieplo to w tedy sciagam synkowi kutke i zapinam synka mocniej i tez synek czuje sie duzo lepiej.

2017-12-17 14:09

Wiecie co z tymi kurtkami trzebaby zrobić na sobie takie doświadczenie włożyc w kurtce i oznaczyć nad ramionami dziecka gdzie jest wyjście pasa już przy samej dziurce, potem ponownie włożyć dziecko, zapiąć na bodziaka czy jakąś bluzę i dociągnąć na maksa i zobaczyć na własne oczy gdzie jest oznaczenie z poprzedniego zapinania. Na bank nie będzie ono tak blisko dziurki jak podczas zapięcia w kurtce zimowej. https://www.youtube.com/watch?v=qF4SFicer78 alicja może to wynika z tego właśnie że puchowe kurtki uniemozliwiają tak bardzo ciasne zapięcie by pas był niemalze na skórze dziecka, dlatego te pasy wyglądają jak latające .

2017-12-17 12:12

Widziałam kilka testów zderzeniowych badających ten problem i z niezrozumiałych dla mnie powodów dziecko bez kurtki zawsze miało prawidłowo zapięte pasy, a dziecko w kurtce miało te pasy tak luźno, że mogło z nich po prostu wyjść. Z chęcią zobaczyłabym prawidłowo przeprowadzony test zderzeniowych, jak ktoś dysponuje linkiem to byłabym wdzięczna za podanie :). Tak.jak ktoś już wcześniej pisał, najważniejsze jest prawidłowe zapięcie pasów. Nasze maluchy mają pasy zapięte bardzo ciasno i praktycznie nie ma możliwości wciśnięcia pod nie palca.

2017-12-15 23:38

Gdy dziecko jest grubo ubrane to fotelik do końca nie spełni swojej funkcji dlatego należy ściągać wierzchnie, grube kombinezony bądź kurtki. Ja córkę ubieram na cebulkę, zakładam grubszą bluzę okrywam kocykiem i foteliku zabieram do samochodu.

2017-12-15 23:36

aneta - no właśnie chodzi o to "ścieśnianie" pasów, w grubych ubraniach jest po prostu mało realne. Tu nawet nie chodzi o to, że dziecko wypadnie, tylko przy sile uderzenia będzie duże szarpnięcie i narażony jest bardzo kręgosłup i głowa. Tak w ogóle to mało osób sobie zdaje sprawę, że osoby dorosłe, które zapinają się pasami samochodowymi też powinny je dobrze dociągnąć zwłaszcza w linii kości biodrowych (o tym też było na wykładach w których uczestniczyłam) niestety mało kto to robi. Po prostu odruchowo zapinamy pasy i myślimy, że wszystko jest ok. A jeżeli chodzi o przepis to chyba jako takiego nie ma są tylko wskazówki i wytyczne jak przewozić. agn_kaw - "poddupnik" był kupiony, ale szczerze to chyba ani razu syn z niego nie skorzystał, bo ja od zawsze miałam opory co do jego stosowania, był bo był, ale ja zawsze przekładałam fotelik. Wiedząc, że co drugi tydzień szwagierka będzie wozić mojego syna do przedszkola do jej auta zakupiliśmy też dodatkowy fotelik, bo nie wyobrażałam sobie żeby jeżdził właśnie na "poddupnikiu", oni tak wożą dzieci ale ja nie pozwalam tak przewozić mojego dziecka :-)