Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

Wychwanie dziecka współczesne vs starodawne metody

Data utworzenia : 2024-01-11 20:02 | Ostatni komentarz 2024-10-19 09:52

EwelinaSt

1738 Odsłony
191 Komentarze

Dziewczyny mam do Was pytanie odnośnie wtrącania się w wychowanie dzieci. Jak radzicie sobie z tekstami w stylu: "my tak robiliśmy i wszyscy żyją", "nie bądź jak matka z telewizji", "my tak wychowywaliśmy i jakoś wyroślicie na ludzi", "jak Stasiek miał pół roku to już schabowego jadł, a Ty papkami dziecko karmisz" itd. 

 

Dziadkowie nie mają złych intencji w tych radach, natomiast mnie osobiście męczy tłumaczenie, że świat poszedł do przodu, że np. żywienie dzieci 30 lat temu, a obecnie to generalnie przepaść.  Czy macie z tego powodu konflikty ze starszym pokoleniem? Czego dotyczą? A może są jakieś metody lub triki Waszych mam czy babć, które stosujecie i są one rewelacyjne? 

2024-01-18 20:15

Tak to na pewno. Latem też więcej gapiów wyjdzie na zewnątrz. Ja też tak mówię ogólnie na temat wsi, bo tesciowa też tu mieszka już od 20 lat w sumie i może zna połowę mieszkańców wsi. Zna.. to za dużo powiedziane, wie jak się nazywają :D 

2024-01-18 15:49

oj tak latem to nabierzesz znajomości :D 

2024-01-18 14:08

hehe;) ja wam powiem ze  na wsiach chyba faktycznie tak jest;D

2024-01-17 20:35

EwelinaSt mieszkasz na wsi 3 miesiące wszystko przed tobą hahaha ja mieszkam 3 lata i byłam przekonana że sąsiad ma córkę i syna a tu się tydzień temu okazało że ma 2 córki i syna. Wiosną i latem wszystkie panie babcie powychodza się poogrzewac w słoneczku wtedy idz na spacer to zobaczysz hahahah 

2024-01-17 19:14

Aniss masz rację, inaczej boli od matki a inaczej  od teściowej  :) wiem cos o tym :) 

2024-01-17 11:11

ewelinaST coś TY :D u mojej babci to każdy o każdym wszystko wiedział nawet jak się do niech przyjechało w odwiedziny .

 

2024-01-17 08:51

Latem też zazwyczaj bez skarpet zdążają się skarpetki ale to zależnie od pogody lub pory dnia;) 

 

Co do uwag to myślę że to też trochę zależy kto je wypowiada i co mówi;) inaczej będzie jak powie mama a już inaczej teściowa czy ktoś obcy

 

 

2024-01-16 22:23

Ostatnio babcia chciała przekupić przy obiedzie córkę, by coś zjadła. Chciała proponować jej ciasteczka a my ledwo do niej przyszliśmy, córka 3 lata nawet się nie zdążyła zaklimatyzować u babci. Doskonale wiem że gdy uszyły że są ciastka, nie zje obiadu. Powiedziałam że na nią to nie działa. Udało się. Ale babcia się tłumaczy, że na jej kuzyna to działa, zjada wszystko by dostać łapówkę. Niestety, chłopak ma 9 lat i już jego mama nie daje rady z tymi łapówkami od 1 i 2 dziadków, ma to też inne konsekwencje.  Dziadkowie widzę tylko, że tak jak oni chcą,  chłopak zjada.