Wychwanie dziecka współczesne vs starodawne metody

Potwierdzam. Możemy im dziękować za wychowanie. Jednak nie powinni ingerować w wychowanie naszych dzieci

Ja zawsze powtarzam, że dziecko ma dwoje rodziców, ktorzy będą decydować co je i co robi i jaki będzie jego rozwój. Jak coś zabraniam i mała płacze to nie tłumaczę dlaczego tak bo babcie mają taki syndrom że jak płaczę to należy to ciastko dać, nieważne że to może być śniadanie czy kolacja. Rodzina jest tylko na chwilę i widzą namiastke więc nie powinni oceniać ani krytykować. Jak kiedyś wychowali swoje dzieci, super gratulacje im że w trudnych czasach dali radę. Ale świat się zmienia. :)

Ja myślę, że kiedyś bardziej papki były niż teraz :D. Z zywieniem dobrze jest wprowadzac aktualne wytyczne i orientowac sie itd rzeczywiscie co jest zdrowe, co służy ale na tyle żeby też się w tym nie zafiksować bo jak dziecko zje np. Trochę zupy z sola raz na miesiąc bo posmakuje u babci albo babcia da biszkopcika  z jablkiem to tez sie nic nie stanie.. A ogólnie czasem rzeczywiście wszystko chcemy robic perfekcyjnie bo jest duża nagonka na instagramie, portalach społecznościowych. Moda na to, na tamto, to trzeba, tamto konieczne. Ja osobiście dużo czytam i orientuje się odnośnie aktualnych wytycznych, rad itd ale bywa i tak, że słucham mamy  :)

Na takie gadki "kiedyś było tak i tak i wszyscy żyli" odpowiadam identycznie, np. " kiedyś wyrywali zęby na żywca, a teraz medycyna się rozwija i mamy zniczulenia" albo "kiedyś dzieci jeździły bez fotelików bo auta napędzały się do 60km/h a auto miał tylko wójt we wsi, a teraz samochody mają wszyscy, bo jeździmy kilka mając 150 na liczniku". 

Twoje dziecko, Twoje metody. Każdy nie ma okazje wykazać się rodzic bez przytyków innych. 

Czasy się zmeiniaja to prawda a każdy rodzic ma prawo wychowywać według swoich preferencji poprostu wysłuchać a i tak robić swoje najlepsza rada 

Często słyszałam tego typu "rady", ale powiedziałam że jestem za stara żeby ktoś mi mówił co mam robić 😀 

Co bez reguły?

Chyba bez reguly