Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

Uparciuchy dwa

Data utworzenia : 2018-01-04 00:40 | Ostatni komentarz 2018-02-26 22:13

paulina.leszczynska

2141 Odsłony
54 Komentarze

Kiedyś gdzieś poruszyła temat stosunków mojego męża z najstarsza córka. Czasem ręce mi opadają i nie mam do nich już siły. Ich wieczne kłótnie... Zachowują się jak dwojka małych dzieci. Przykład Daniel krzyknął na Zuze ze czegoś nie chce zrobić ta się nawydziera na niego on zaczyna na nią krzyczeć i wygląda to jak kłótnia nastolatków. Jedno drugiemu nie ustąpi. Kiedy ja się wtrace i karze Zuzi się uspokoić to jest jeszcze gorzej krzyczy ze z nim nie chce mieszkać ze się wyprowadzi do ojca kiedy znów powiem mężowi żeby dał spokój ten też będzie się darł ze daje sobie wejść na głowę w końcu do młodej przestaje się odzywać. Nie odpowie na żadne jej pytanie gdy o coś go spyta (kiedy już nerwy jej przejdą ) czasem już naprawdę nie mam sił. Jak i ona tak i mąż to dwa uparciuchy i nie da się im nic przetłumaczyć. Dziewczyny co ja mam robić?

2018-01-05 09:52

Może zarządz kompromis w sensie postaw na szczerość. Tzn jedno zrezygnuje z krzyku drugie z właściwie nie wiem czego no bo twierdzi że kłamie a czy faktycznie tak jest ? Mężowi wytłumacz że krzykiem u dziecka nic się nie zdziała i ze to oznaką słabości bezsilności jest. Że np jeśli coś nie tak to zamiast krzykiem to na spokojnie dał młodej wybór nie wiem dokładnie od czego się zaczyna. Ale może niech po prostu powie jej ze albo niech idzie do swojego pokoju czy coś albo niech pomoże czy coś w tym stylu Z kolei z córką też trzeba by było pogadać i wytłumaczyć jej ze zależy Ci na spokoju w domu ze jeśli np krzyknie to zamiast kłócić się żeby powiedziała spokojnie że przyjdzie jak się uspokoi czy coa

2018-01-05 08:20

Agusia nie właśnie mąż nie zwala tego na mnie on uważa że ja pozwalam sobie na głowę wejść a on na to nie pozwoli. Czasami się zastanawiam czy to nie przez to ze on wygodę nie miał kontaktu z dziećmi. Bo u niego w rodzinie nie ma dzieci. A tutaj mieszka 3 lata.

2018-01-04 23:50

Aisa on twierdzi że do kłótni dochodzi przez to że ona wiecznie kłamie i pyskuje ona natomiast że on krzyczy to i ona musi Mówiłam już że mi przykro i mnie to boli , to mąż właśnie wtedy twierdzi że on już sie wiecej nie będzie wtrącał w wychowanie (do następnej kłótni )

2018-01-04 23:50

Mąż pewnie zwala wszystko na Ciebie ze to Twoja wiba Ty ją tak rozpiesciłas no tak najlepiej i najwygodniej.Ale spróbuj na spokojnie może z nimi porozmawiać piszesz że to nic nie daje powiedz że masz dosc ich kłótni zeby w koncu doszli do porozumienia.Razem mieszkacie i musicie sie jakoś szanować mimo jakiegos przeciwu. Paulina Ty na to wszystko patrzysz i masz juz tego dość a oni sie na siebie wydzieraja.Powiedz im że Ci jest przykro gdy sie tak ciągle kłócą i nie obstawiaj za nikim bo będzie jeszcze gorzej.

2018-01-04 23:24

Paulina myślę że powinnaś z córką jak i z mężem na Osobmości pogadać tzn weź kartkę i poproś męża by napisał jak wg niego powinniście rozwiązać ten problem i to samo z córką tylko na spokojnie i w cztery oczy również żeby napisał czemu wg niego dochodzi do takich kłótni i co zrobić by ich nie było. Co on może zrobić i co wy. I to samo z córką co wg niej powinna sama zmienić i co wy wg niej i dlaczego skąd się biorą kłótnie i jak im zapobiec wtedy jak już będziesz miała od dwojga odpowiedzi myślę że powinnaś je przeanalizować i myślę że wyjdzie jak rozwiązać problem. W czasie gdy się kłócą nie warto stawać po żadnej stronie. Myślę że możesz jedynie powiedzieć że powinni ciebie uszanować i przestać się kłócić bo przez to bardzo Ci smutno czy coś takiego.

2018-01-04 15:32

Agnieszka wiesz ze obawiam się ze prędzej dojdzie coś do młodej on gorzej niż dziecko

Konto usunięte

2018-01-04 14:29

Paulina, innej rady na to nie ma jak tylko rozmowy, rozmowy i jeszcze raz rozmowy. Bez słów nic nie wskuracie. Próbuj aż do skutku. Mąż jest przecież dorosłym, dojrzałym facetem więc w końcu coś do niego musi dotrzeć.

2018-01-04 13:50

CÓRA MA 9 LAT , DO MEŻA OCZYWIŚCIE SZACUNEK MAM NIGYDY SIĘ NIE KŁOCIMY NIE WIEM CZY TAKIE ZAMKNIĘCIE BĘDZIE DOBRE