Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

rozwój maluchów

Data utworzenia : 2016-03-08 15:39 | Ostatni komentarz 2017-12-17 21:54

Karolina. W

6804 Odsłony
121 Komentarze

potrzebuje waszej porady. non stop mam wrażenia że jestem kiepską matka .. cały czas słysze od wszystkich ze nie umiem się zająć moim Smerfem, że jeszcze nie umie sam usiąść, nie umie trzymać sobie butelki, nie raczkuje.. juz nie wiem co robić ; (((

2016-03-17 15:23

No nie mogę tego dziewczyny czytać ze spokojem bo aż mi krew buzuje! Szkoda,że te babole nie są takie chętne do ustępowania miejsca w tramwaju ciężarnej. Bo do pieprzenia to pierwsze!

2016-03-17 10:22

takie stare są najgorsze. na mnie ostatnio naskoczyła jakaś stara baba koło 70 pod sklepem. szłam z małym z moim Adamem do biedronki i mały miał na sobie kombinezon, czapkę i 3 pary skarpet i buty niechodki. że jechaliśmy autem to ściągnęłam mu te niechodki i został w tych skarpetach i tak też poszliśmy do sklepu. a ta baba do mnie że dziecko przeze mnie będzie chore bo butów mu nie założyłam ... że dzieci w 'juesa' [usa] to w taką pogodę w krótkich spodenkach chodzą ... ! myślałam ze jej zrobię krzywdę ! jak już postanowiłam się nie przejmować takimi tekstami - dzięki wam <3 - to taki babsztyl może wszystko popsuć .... ludzie to lubią się strasznie wtrącać w życie innych ! nienawidze czegoś takiego..

2016-03-17 08:48

A jak zareagowała kobieta? Ja nie rozumiem tego jak można rzucać takie komentarze. Sama kupuje piwo mężowi ale nie spotkałam się nigdy z takim komentarzem. Wiec ja nie mogę tego pojąć. Bi ale mentalność ludzka nie zna granic niestety.

2016-03-16 23:51

Ja też miałam sytuację z obcym babskiem - pod koniec ciąży zorganizowaliśmy grila i na zakupach z mężem wzieliśmy m.in. piwo... no i kobieta na kasie nabija nam te piwo a tu słyszę "Kobiecie w ciąży pani alkohol sprzedaje?! To powinno być zabronione! Kobietom w ciąży i dzieciom się nie sprzedaje!" a ja w szoku... patrzę się na kasjerkę i mówię że pełnoletnia jestem a do pani powiedziałam że to że kupuję nie oznacza że piję - złapałam męża za rękę by nie zrobił nic głupiego i słyszę jak chłopak z kolejki za mną mówi że coś się pani w głowie przesunęło... uśmiechnęłam się, zapłaciliśmy i wyszliśmy ze sklepu ale w samochodzie już się popłakałam bo poczułam się jak jakaś patologia... ja wiem że wyglądam na dużo młodszą osobę niż jestem ale takiego zachowania się nie spodziewałam... najgorsze że kobieta miała max 60 lat....

2016-03-16 09:57

Ja roścież należę do ludzi kłótliwych i nie odpuszczam. Jeśli wiem że mam racje to trzymam się swojego. Może nie za wszelka cenę ale przedstawiam argumenty. Moja mama zawsze powtarzała że ja się potrafię o swoje wykłócić jako jedyna z rodziny. :)

2016-03-16 09:33

Do obcych ludzi zazwyczaj jestem bardzo chamska. Gdy kktoś mnie zaczepia to wdaje się w pyskówkę. Pewnie tej starszej Pani powiedziałabym, że dobrze,że się w d mieści :) Albo jakbym miała gorszy dzień to zrypałabym ją na czym świat stoi żeby się lepiej na sobie skupiła. W mojej rodzinie rzadko ktoś się ze mną kłóci bo wiedzą, że nie odpuszczam i mogę im powiedzieć co myślę. Gorzej z rodziną męża... Przy nich trzymam język na kłódkę bo byłaby obraza majestatu... I oczywiście, że nie mam szacunku i takie tam... Oni wychodzą z założenia, że młodszy ma zawsze słuchać starszych. Na tym polega szacunek. W mojej rodzinie jest tak,że jeśli chcemy być szanowani to sami szanujemy

2016-03-16 08:34

Ja bym na Twoim miejscu odpowiedziała, że faktycznie nie ma dobrej pogody na spacer z dzieckiem. Każda jest idealna! Wszystko zalezy od ubioru malca a nie temperatury.

2016-03-16 06:49

Karolina dobrze powiedziane ! :) Mnie wczoraj spotkała niemiła sytuacja ze starszą panią której nawet nie znam. Jechałam z małym do lekarza, tak się zdarzyło ze autobusem a wizyta wcale nie na rano tylko na 11, jednak na dworze zimno jak nie wiem. Stoję na przystanku a jakaś babcia do mnie podchodzi i z oburzeniem mówi "w tak a pogodę z malym dzieckiem wychodzić !? To się w głowie nie mieści ! ". Normalnie nie wiedziałam co jej odpowiedzieć i czy w ogóle się odzywać ...