Rozwój i wychowanie (747 Wątki)
Witam , od 7 października jestem oficjalnie szczęśliwą mamą , no prawie ...
mój partner ma dużą rodzinę no i do tego moja , wiadomo każdy chce jak najlepiej dla mnie i mojej córeczki ale mam już dość jak każdy mówi mi co mam robić , dlaczego może płakać ze mam ja ubrać cieplej itp . (przez wideo rozmowe ) przecież nie czują czy jest tu ciepło czy zimno ... Zaczynam sie unosić , i wiem ze każdy chce jak najlepiej ale ile można tym bardziej tyle ile ludzi tyle opinii a ja w takich momentach czuje sie jakbym była złą matką... Wydaje mi sie ze każda matka wie co jest najlepsze dla dziecka tym bardziej jeżeli potrafię sama dziecko uspokoić a jak takie osoby są obok mnie nawet wstać do dziecka mi sie nie chce .
CZY NAPRAWDE JEST COS ZE MNA NIE TAK , CZY JA PRZESADZAM ?
2021-12-04 11:55
ja czasami lubie posłuchac takich opowiastek, ale też zależy kogo;)
ale tak jak dziewczyny pisza wysłuchać a robic swoje;)
2021-12-03 15:38
Olekasndra trzeba wysłuchać a robić swoje, zdrowe podejscie to podstawa;P
2021-12-03 13:42
O rany, miałam dokładnie tam samo. Wszyscy sypali dobrymi radami, mimo że człowiek staje na rzęsach by zrobić wszystko dla swojego dziecka. Rady mamy/teściowej czy innych ciotek, które miały do czynienia z tak małym dzieckiem z 30lat temu mnie dobijają. Na początku spokojnie tłumaczyłam czemu robię tak, a nie inaczej...jednak, po kilkunastu następnych pytaniach,radach itp.nie wytrzymywałam i unosiłam się nerwami. Na ten moment mam spokój i wszystkim Wam tego życzę!
2021-12-02 00:00
Podziwiam takie rodziców, co się noe przejmują co inni pomyślą i są konsekwentni w swoich decyzjach jak np. w sklepie dziecko płacze.. to musi być mega trudne, nie wiem co bym zrobiła..
2021-12-01 23:55
Ale jeśli dziecko stoi w sklepie na środku i się drze, płaczę bo coś chce np. Nowa lalkę to co zrobisz? Szkoda Co go bo płaczę.. Kupisz kolejna?
2021-11-30 08:59
Starsze płaczem wymusza i to widać jak się zna swoje dziecko to się to widzi 😂
2021-11-30 08:56
Maziulek, Fajerka macie rację. Ja też nie potrafię patrzeć jak dziecko płacze. Może jestem nadgorliwą mamą ale staram się ulżyć dziecku w każdej potrzebie. Ostatnio była u mnie dziewczyna która jest położną i sama powiedziała że dziecko nie wymusza, nie terroryzuje, najwidoczniej ma potrzebę bliskości. Mojej cioci kuzynka nie jak usypiała dziecko to nikt nie mógł do niej podchodzić nawet jak płakała w niebogłosy. Dla mnie to jest nie do pomyślenia.
Monia początki najgorsze, ale pewnie znowu się przestawisz :)
2021-11-23 14:49
Monia człowiek się przyzwyczaja do siedzenia w domu i teraz cieżko się przestawić:p
