Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

Metoda usypiania Ferbera

Data utworzenia : 2021-02-03 11:22 | Ostatni komentarz 2021-02-17 22:27

Natka90

1539 Odsłony
34 Komentarze

Słyszałyscie o tej metodzie? Moja znajoma stosowała na swojej córce, która miała straszne problemu z zasypianiem i wgl spaniem. Udało się już pierwszego dnia. Zastanawiam się czy nie przetestować i u nas. Metoda polega na zostawianiu dziecka w łóżeczku i przychodzeniu co kilka minut aż samo zaśnie. Z dnia na dzień minuty się wydłużają. Podobno jak dziecko nauczy sie samo zasypiać to nie budzi się w nocy. 

2021-02-11 20:28

Natka to wiadmo że każde dziecko jest inne. I nie tylko przy usypianiu ale wszystkim trzeba do wszystkiego podchodzić z rozumem a nie robić wg wytycznych 

2021-02-10 12:49

Teraz jest naprawdę Super. Wgl nie płacze jak go odkładam do łóżeczka. On też przyzwyczaił się do określonych godzin spania. Jak jest jego godzina to zasypia w locie. Mąż spokojnie daje radę. Teściową też go ostatnio sama położyła. Mogę ze spokojna głowa wrócić do pracy. 

Uważam, że nie zrobiłam mu żadnej krzywdy. Nie pozwalam, żeby leżał w samotności i płakał w niebo głosy. Jak mnie potrzebował to byłam. Nie można trzymać się bezwzględnie tego co napisane jest w książce bo każde dziecko jest inne. 

2021-02-09 17:27

Karolinach tez się wkasnie tak staram choć czasem myske ze mi nie do końca wychodzi i zmęczenie bierze górę . Ake ogólnie dojrzałam do tego dopiero przy drugim dziecku . Przy synku byłam bardziej „ surowa „ tzn nie stosowałam treningów np zasypiania ale trzymałam się dość sztywno założeń np ze dziecko nie śpi w łóżku rodziców itp . Z corka jakiś wydaje mi się ze bardziej podążam za dzieckiem i jestem elastyczna i bardziej zwracam uwage na jej potrzeby nie pozwalam jej płakać bo uważam ze za tym płaczem jest potrzeba .

 

natka jak synek nie płacze to pół biedy moja by płakała niestety 

Konto usunięte

2021-02-09 15:14 | Post edytowany:2021-02-09 15:16

Paulinek dokładnie, ostatnio panuje moda na treningi wszystkiego jeżeli chodzi o dzieci. A dzieci się nie trenuje tylko wychowuje... uczy miłości i tego, że zawsze może na nas liczyć. Że jak będzie mu źle, to mama przytuli. Że w ramionach rodziców może czuć się bezpiecznie. Ja naprawdę czasami chodzę jak zombie :) ale nigdy nie pozwalam córeczce płakać w samotności, nigdy nie odmawiam jej przytulenia. Zawsze staram się jej pokazać, że co by się nie działo - jestem przy niej. 

 

JustaMama właśnie. Trochę dziewczyny mylą dziecko, które zasypia samo bo takie po prostu już jest od urodzenia, z dzieckiem, które zasypiało przy mamie a nagle zostaje samo i płacze w samotności. Bo mama nawet jak przyjdzie po tych 7 minutach to może tylko pogłaskać i wyjść. 

2021-02-08 09:08

Nie, bo on nie płacze tylko wstaje. Jak do niego przychodzę to on stoi w łóżeczku i gada. Kładę go ponownie, głaszcze po główce, mówię do niego, miziam go po nosku jego szmatką. Ale powiem Wam, że w dzień zasypia bardzo szybko. Na noc jest różnie. A w nocy i tak muszę mu dać cycka 2 razy...więc tak do końca nie udało mi się nauczyć go tak jak mówi metoda...ale i tak jestem zadowolona.

2021-02-07 22:54

mama córeczki ja napisałam ze moja tak zasypia a nie ze stosuje ta metode.zresztą uczenie niemowlaka taką metoda zasypiania dla mnie jest znecaniem sie nad nim.kazde dziecko w swoim czasie opanuje sen z nasza pomoca oczywiscie.

Natka a powiedz tak bez problemu zostawiasz placzacego malucha???

2021-02-06 23:11

Powiem Wam, że spróbowałam ale nie dokładnie tak jak jest napisane w tej książce. Wchodziłam do niego częściej, stałam obok dłużej. Kładłam go, glaskalam po główce. I pierwszy raz zasnął sam ale trwało to godzinę. Na noc potrzebował pół godziny i nie obudził się ani raz. Na drugi dzień mąż go kładł na drzemkę i trwało to chyba 7 min. Na noc chyba 5 min ale budził się dwa razy na cycka. Ja jestem zadowolona nawet jak będzie budził się te dwa razy :) to lepsze niz co dwie godziny. 

2021-02-06 15:20 | Post edytowany:2021-02-06 15:24

Justa Mama ma rację, dziewczyny tu pisze "moje dziecko tak zasypia" "nawet nie wiedziałam że tak się to nazywa". Nie. Wasze dziecko tak nie zasypia. 

Metoda Ferbera opiera się na interwałach czasowych. I to nie ma nic wspólnego z tym, że odkładasz spokojne dziecko do łóżeczka i sobie samo zasypia.