Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (724 Wątki)

Gorączka - dobra czy zła?

Data utworzenia : 2015-12-03 12:43 | Ostatni komentarz 2018-11-07 12:26

Redakcja LOVI

8857 Odsłony
78 Komentarze

Gorączka nie zawsze jest zwiastunem choroby, jednak nie należy jej lekceważyć. Zwłaszcza u niemowlaka, podwyższona temperatura ciała wymaga obserwacji, a nierzadko również konsultacji lekarskiej. Dowiedz się, czemu służy gorączka, jakie mogą być jej przyczyny oraz w jaki sposób pomóc gorączkującemu maleństwu.

2016-04-05 08:05

Ja podaję leki na zbicie gorączki dopiero jak przekroczy 38, 5. Do tego czasu organizm ma prawo się bronić. Moje maluchy miały stan podgorączkowy i ich organizm sam sobie poradził z tym bez podawania leków.

2016-04-04 17:25

Magiczny musisz przyznać jednak, że większość lekarzy niestety faszerują antybiotykami. Nie wszyscy oczywiście ale większość. Ja mam nadzieję znaleźć lekarza z powołania a nie żeby wypisywał dla swoich nagród od firm farmaceutycznych. Moja sąsiadka przykład pierwszy z brzegu co idzie z dzieckiem do lekarza wraca z antybiotykiem. Moja kuzynka ma synka z lutego i jak do tej pory na szczęście nie musiała iść do lekarza z Małym ale okaże się jak z antybiotykami. Uważam jak Aga lepszy lekarz to taki który nie przypisuje od razu do antybiotyków.

2016-04-04 15:07

Magiczny fajnego masz lekarza:) Szczerze zazdroszczę:) Twój synek był chory i jego organizm sobie z tym sam poradził to jest to szkoła dla odporności na całe życie. Będzie bardzo silny bo antybiotyki strasznie nas osłabiają i wyniszczają a układ odpornościowy nie uczy się niczego.... Co do lekarzy to jest cała masa tych którzy chcą dać syropek i szybko wyleczyć i ci są uważani przez Nasze społeczeństwo za fajnych lekarzy, a moim zdaniem jest odwrotnie....

2016-04-04 14:44

Kasia nie zgadzam się... To zależy od lekarza. Moje dziecko było kilka razy chore, ale ani razu nie miał podanego antybiotyku. Raz miał podejrzenie zapalenia oskrzeli i też obylo się bez antybiotyku. Jak lekarz ma podejście takie, że żeby wyleczyć trzeba faszerować byle czym, byleby dziecko tylko było zdrowe to trzeba zmienić lekarza.

2016-04-02 15:29

W takiej sytuacji jak dla lekarza antybiotyk tu ostateczność to szczerze mówiąc sama bym chodziła nawet prywatnie. Lekarze niestety faszerują dzieci antybiotykami bez względu na to czy jest on potrzebny czy też nie.

2016-04-02 14:31

Lenka super że znalazłaś lekarza który Wam odpowiada, szkoda że prywatnie:(

2016-04-02 14:28

Zazwyczaj lekarze tak robia na wszelki wypadek u mnie tez tak jest dlatego jezdze prywatnie do sprawdzonego lekarza dla ktorego antybiotyk to ostatecznosc.

2016-04-02 12:43

Pewnie tak Kasiu ale czy to jest dobre wyjście z sytuacji? Antybiotyk na co? Przecież mówimy tylko o gorączce na którą są leki do zbijania gorączki lub możemy naturalnie łagodzić jej objawy u dziecka. Antybiotyk jest na bakterie a i nie każdy antybiotyk na każdą bakterie. Powinno się zbadać jaka to bakteria a potem podejmować decyzje o wyborze antybiotyku. A tu został on przepisany na wszelki wypadek.... Tu jest fajny artykuł o antybiotykach: http://lovi.pl/pl/zdrowie-i-rozwoj/737/1