Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (724 Wątki)

Dziecko z pierwszą wizytą na basenie, u dentysty i fryzjera

Data utworzenia : 2016-11-07 15:31 | Ostatni komentarz 2018-09-02 10:32

Redakcja LOVI

4951 Odsłony
42 Komentarze

W życiu każdego dziecka przychodzi moment, w którym musi się ono zmierzyć z nową sytuacją. Może to być pierwsza wizyta u fryzjera lub pierwsza wycieczka z mamą na zakupy do supermarketu. O tym, jak przygotować brzdąca na ten pierwszy raz dowiesz się z naszego artykułu.

2016-11-10 10:51

Córka ma 13 miesięcy. Pierwszy raz na basenie byliśmy jak miala niecałe 7. Kąpała sie z kółkiem na szyje :) Wczesniej miala nalewane dużo wody do wanny i tez kąpała sie z tym kółkiem przez kilka tygodni. Z przyjemnością obserwowałam jak na poczatku jedynie sie unosiła w wannie i nie ruszała, a potem gdy byla coraz bardziej sprawna to juz się okręcała, podpływała do zabawek :) tyle ze do basenu mamy 30 km i nie jeździmy często, a szkoda. .

2016-11-10 08:25

Moj synalek jest na ogol otwartym dzieciaczkiem na basenie bylam z nim bardzo późno bo miał niecaly roczek :-) poczatki byly troszke placzliwe ale po chwili calkiem mu sie spodobalo gorzej bylo jak trzeba bylo juz wychodzic wielka rozpacz :-D supermarkety tez omijalismy długo ale to dlatego ze synek od narodzin nie lubil samochodu wozka nosidelka, chyba dopiero po 3 miesiacu jakakolwiek jazda samochodem i spacer zaczal sprawiac przyjemność :-). Do dentysty sie troszkę boje no ale juz chyba najwyzsza pora rozejrzec sie za dobrym dzieciecym stomatologiem :-)

2016-11-08 23:31

najlepiej chodzic z dzieckiem wszedzie, zeby sie nie bało, niekoniecznie uczestniczac we wszystkim, mozna isc do dentysty i tylko pobyc kilkanascie minut w gabinecie, pooglądac obrazki na scianie itp., przy kolejnych wizytach fotel itp., tak i na basen, mozna najpierw isc posiedziec nad woda i popatrzec an innych, wszystko w indywidualnym tempie, co do marketów to juz tak mniej jestem entuzjastyczna, to zbiorowisko zarazków, bodzców których moze byc za duzo jak na maluszka

2016-11-08 18:59

Dziękujemy, Silver! :D Ja mam jeszcze wątpliwości, myślę, czy nie poczekać aż będzie tych ząbków kilka... trzy-cztery? Bo z takim małym białym paseczkiem to to będzie na pewno jedynie wizyta czysto zapoznawcza... a ona i tak jeszcze niewiele z tego zrozumie. Rozejrzeć rozejrzę się na pewno, ale czy od razu ba wizytę; tego jeszcze nie wiem :P Ja tam się dentysty nie boję, nie o to chodzi ;)

2016-11-08 17:31

Michasiu gratulacje pierwszego ząbka:) tak jak w artykule proponowałabym już się rozejrzeć za poleconym stomatologiem najlepiej tym co specjalizuje się u dzieci. Im wcześniej dziecko przyzwyczai się tym lepiej, zresztą dobrze jak od początku będą wszystkie ząbki pod stałą kontrolą specjalisty. Dlatego ja na Twoim miejscu bym się nie zastanawiała:) Ja już myślę o pierwszych wizytach na basenie, wcześniej miałam opory, ale po przeczytaniu doszłam do wniosku, że warto, trzeba tylko znaleźć taki, który będzie specjalnie dopasowany dla maluszków:)

2016-11-08 15:23

Jeżeli u Nas będzie wszytsko w porzadku po skończeniu 3 miesięcy wybieramy sie rodzinnie na basen.

2016-11-08 15:22

Na basen długo nie mogliśmy się wybrać przez choroby synka. A teraz dodatkowo jest zimno a na pobliskim basenie jest dosyć chłodno i bałabym się, że się rozchoruję. A córka jeszcze mała i głowy dobrze nie trzyma. Może w wakacje się uda ;) Fryzjera synkowi zapewniamy sami, tzn. Tata za pomocą maszynki strzyże. Nie jest chętny do robienia czegoś z włosami a fryzjera nie ma tutaj takiego który da radę z nim. Jeszcze ;) Do dentystki co jakiś czas chodzimy, na kontrolę. Idzie chętnie ale do buzi nie za bardzo pozwala zajrzeć, mimo że dentystka ma bardzo dovre podejście do dzieci.

2016-11-08 14:57

Michasia my na pierwszej wizycie byliśmy gdy córka skończyła 1,5 roku. Była bardzo grzeczna i bez problemu otwierala buzke. Moim sposobem na odgonienie strachu, jest zabawa. Gdy musimy iść na szczepienie, bawimy się w lekarza. Córka daje mi zastrzyk i w ten sposób przygotowuje się na wizytę. Opowiadam jej ze będzie zwarzona, pan doktor oslucha i to samo robimy w domku najpierw ja ją a później ona mnie. Gdy idziemy do fryzjera to przed "układamy" sobie fryzury. Polecam ten sposób, dzieci nie będą zaskoczone całą sytuacją a to niewiedza i nieznane potęguje strach.