Dziecko z pierwszą wizytą na basenie, u dentysty i fryzjera

Wycieczka na basen na pewno dostarczy Twojemu maleństwu wiele radości, jest też świetnym sposobem na hartowanie organizmu i dawkę ruchu. Dzieci uwielbiają pluskać się w wodzie – jest to przecież środowisko, które bardzo dobrze znają z Twojego brzuszka! Pamiętaj jednak, aby wybrać pływalnię, która została specjalnie przygotowana dla najmłodszych klientów. Woda w basenie powinna być nieco cieplejsza niż zwykle i czyszczona ozonem (w miejsce chlorowania). Niektóre pływalnie mają w swojej ofercie zajęcia dla najmłodszych. Warto z nich skorzystać przy kolejnych wizytach, gdy maluszek już oswoi się z nową sytuacją.

Kiedy? Możesz zabrać na basen malucha, gdy tylko nabierze on umiejętności samodzielnego trzymania główki – zazwyczaj dzieje się to już w 3. miesiącu życia. Pamiętaj, aby przed wycieczką skonsultować się z lekarzem, który oceni czy dziecko jest już na to gotowe i czy nie ma przeciwwskazań.

Dentysta

Pierwsza wizyta u dentysty na pewno na długo zapadnie maluchowi w pamięci. Nie dość, że sam gabinet stomatologiczny pełen jest przerażających i nieznanych sprzętów o niewiadomym zastosowaniu, to jeszcze na dodatek całkiem nieznajoma osoba będzie zaglądała do dziecięcej buzi.

Przede wszystkim musisz pamiętać, aby szykując się do dentysty nie przenosić swoich lęków na malucha. Wielu dorosłych obawia się fotela stomatologicznego w nie mniejszym stopniu niż dzieci. Pozwól jednak swojemu brzdącowi samodzielnie wyrobić sobie opinię o tej sytuacji. Nie nastawiaj go od razu na to, że wizyta będzie nieprzyjemna i sprawi mu ból.

Nie używaj też dentysty jako „straszaka” mówiąc na przykład „jeśli nie będziesz myć ząbków to pójdziesz do dentysty”. Zdania tego typu mogą wywołać wiele złego, budując w dziecku skojarzenie dentysty z nieprzyjemną karą. A przecież, niezależnie od stopnia dbania o higienę jamy ustnej, brzdąc prędzej czy później i tak będzie musiał go odwiedzić. Nie pozwól, aby zrodziło to u niego poczucie, że wizyta u dentysty jest karą.

Postaraj się jak najlepiej opisać małemu pacjentowi, co będzie się działo w gabinecie. Wytłumacz na czym polega wizyta, co się może wydarzyć w jej trakcie (dentysta będzie świecił lampką, poprosi o szerokie otwarcie buzi). Pobawcie się w zakładanie plomb misiom i lalkom. Dzięki temu, ułatwisz dziecku oswojenie się z nową sytuacją.

Kiedy? Do dentysty powinnaś zabrać malucha, gdy pojawią się u niego pierwsze ząbki, nawet jeśli nie wymagają leczenia. Powinna to być wizyta „zapoznawcza”, aby oswoić dziecko z dentystą i wywołać w nim pozytywne skojarzenia. Warto wybrać się do dentysty specjalizującego się w leczeniu dzieci, który poświęci czas na poznanie Twojego maluszka i delikatne przeprowadzenie go przez pierwszą, kontrolną wizytę. Podczas takiej wizyty dziecko powinno mieć okazję przyjrzeć się sprzętom w gabinecie, a po zakończeniu - otrzymać prezent za bycie dzielnym pacjentem.

Supermarket

Z pierwszą wizytą z maluchem w supermarkecie czy centrum handlowym nie powinnaś się spieszyć. Im później - tym lepiej. W takim miejscu brzdąc będzie narażony na działanie wielu bodźców, niekoniecznie pozytywnych. Wielkopowierzchniowe sklepy są często mocno klimatyzowane, co może wywołać u malucha przeziębienie. Tak jak we wszystkich skupiskach ludzkich, w supermarkecie będzie narażony na różne zarazki. Co zrobić, by wizyta ta była jak najmniej uciążliwa? Podpowiadamy:

•  Na czas wizyty wybierz dzień powszedni, najlepiej początek tygodnia, w godzinach okołopołudniowych – jest to okres, w którym w sklepach przebywa zwykle mniej osób

• Gdy wejdziecie do sklepu pamiętaj, aby dostosować ubranie malucha do panujących w środku warunków – jeśli na zewnątrz jest zimno, rozbierz brzdąca z czapki i rozepnij mu kurtkę; jeśli na zewnątrz panuje upał a w sklepie działa klimatyzacja – po wejściu ubierz go nieco cieplej.

• Postaraj się, aby zakupy trwały jak najkrócej – zrób wcześniej listę potrzebnych produktów, najlepiej z podziałem na kategorie, aby oszczędzić maluchowi długiego podróżowania pomiędzy regałami

Kiedy? Im później wybierzecie się razem do dużego sklepu, tym układ opornościowy dziecka będzie na tę sytuację lepiej przygotowany. Warto liczyć się z tym, że dziecko może być w takim sklepie rozemocjonowane z powodu dużej ilości bodźców – ludzi, kolorów, muzyki. Po takiej wizycie dziecko może być marudne, niespokojne albo przesadnie „nakręcone”. To znak, że emocji było zbyt dużo i warto mu oszczędzić na jakiś czas tych wyjść aż będzie dojrzalsze.

Podróż samolotem

Jeśli lekarz nie widzi przeciwwskazań, na pierwszą podróż samolotem możesz zabrać już kilkumiesięczne niemowlę. Linie lotnicze przygotowują wiele udogodnień dla rodziców z maleńkimi dziećmi – najczęściej dla takiego brzdąca nie trzeba kupować biletu a wózek można bezpłatnie nadać na bagaż. Najważniejszym problemem jest moment startu i lądowania – zmiany ciśnienia mogą być bardziej odczuwalne przez dzieci. Dlatego na ten czas najlepiej zaplanuj karmienie. Pomoże to maluchowi wyregulować ciśnienie. Starszakowi podaj coś do picia lub do ssania. Zadbaj też o komfort termiczny brzdąca, gdyż w samolocie bardzo często działa silna klimatyzacja. Poduszka do spania i kocyk mogą okazać się bardzo przydatne.

Kiedy? Jeśli lekarz nie zaleci inaczej, z malcem można podróżować samolotem już po upływie pierwszych kilku miesięcy życia.

Fryzjer

Niektóre maluchy bardzo boją się obcinania włosów i wszelkiego manipulowania przy ich główkach. W gabinecie fryzjerskim jest wiele przedmiotów, które mogą się dziecku wydawać straszne – nożyczki, mocne światło, hałas suszarek do włosów. Na pierwsze strzyżenie wybierz zakład, który specjalizuje się w przyjmowaniu małych dzieci. Wcześniej zaproponuj mu zabawę w udawane strzyżenie misiów i lalek. Warto też odwiedzić z maluchem fryzjera po to, aby mógł poprzyglądać się całemu procesowi, zobaczyć jak fryzjer obcina włosy mamie czy tacie. Poproś fryzjera o możliwość trzymania malucha na kolanach. Poczuje się wtedy pewniej i bezpieczniej.

Jeśli Twoje dziecko źle reaguje na dotyk obcych osób – na razie sama zostań jego fryzjerem. Może to pomóc przyzwyczaić mu się do sprzętów typu nożyczki i zorientować się, że obcinanie włosów nie jest nieprzyjemne ani bolesne.

Kiedy? Wszystko zależy od tego, jakie maluch ma włosy, jak trudno się je pielęgnuje, czy mama może obciąć je sama i ile dziecko psychicznie jest gotowe na taką wizytę. Pamiętaj, że – podobnie jak w supermarkecie – u fryzjera czyhają na malucha różne nowe zarazki, więc nie ma potrzeby specjalnie przyspieszać tej sytuacji.

Ogólne wskazówki na „pierwsze razy” maleństwa:

• Zanim dojdzie do nowej, nieznanej sytuacji, opowiedz maluchowi, co się będzie działo, czego się może spodziewać i dlaczego. Postaraj się wprowadzić element zabawy w opowieść o nadchodzącym doświadczeniu tak, aby nie wystraszyć brzdąca.
• Na rynku dostępnych jest wiele pozycji książkowych, które oswajają dzieci ze stresującymi sytuacjami. Warto je wspólnie czytać, by pomóc dziecku w nowej sytuacji.
• Przećwiczenie wszystkiego, czego dziecko się obawia na misiach to także dobre rozwiązanie – dziecko w ten sposób analizuje sytuację „po swojemu” i zaprzyjaźnia się z nią.
• Pamiętaj o ulubionej zabawce lub kocyku – dzięki ukochanym przedmiotom maluch poczuje się bezpieczniej w nowej sytuacji
• Bądź przy dziecku – nie oddalaj się na czas przeżywania przez malucha „pierwszego razu”. Dzięki temu będzie wiedział, że jesteś przy nim i że może czuć się bezpiecznie.
• Nie przelewaj na dziecko swoich lęków. Jeśli obawiasz się lotów samolotem lub fotela dentystycznego, postaraj się, aby maluch się o tym nie dowiedział. Nowa sytuacja i tak będzie dla niego stresująca a maluch będzie od ciebie oczekiwał wsparcia i zapewnienia, że wszystko jest w porządku.