Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

Dziecko nie chce leżeć w wózku

Data utworzenia : 2014-07-03 20:38 | Ostatni komentarz 2015-12-27 17:49

MonikaMiazio

13927 Odsłony
155 Komentarze

Drogie mamy ! Od kilku tygodni borykam się z problemem kiedy wychodzę na spacer z synkiem. Synek ma 5 miesięcy waży 7900 i.. ma "alergię" na wózek.. za każdym razem kiedy idziemy na spacer leży we wózku 5-10 minut i płacze (raczej krzyczy) a jak wezmę go na ręce jest ok. Co zrobić by "zaprzyjaźnił się " z wózkiem ?

2015-11-25 14:10

Cos w tym jest ze dziecko chce obserwowac. Mojej siostry syn jak byl maly w nocy czasami musial poobserwowac figurki na szafkach bo inaczej placz na poczatku nie wiedzieli o co mu chodzi. A co do fotelika tez nigdy nie wybieralam sie na spacer bo krwgoslup malego dziecka jest bardzo delikatny i trzeba o niego dbac

2015-11-25 13:41

Z tym charakterem dzeci to prawda że mają swoje zachcianki od małego.. Dajmy na to ja ze swoim dzieckiem przeszłam szybciej do spacerówki niż sąsiadka ze starszym dzieckiem od mojego.. My na 4mc wozilismy się w spacerowce a oni na 6-7mc jeszcze w gondoli gdzie ledwo się mieściła ta mala sąsiadka. I to pewnie taki charakter że chce szybciej widzieć więcej :) Fotelik to tylko opcja po sklepie na spacer się nie wybrałam z nim nigdy ale widziałam tak chodzących rodziców, więc dobrze że wybierając ten sposób spaceru pamiętacie o odpoczynku dla kręgosłupa dzecka.

2015-11-25 09:50

Polecamy przejście na spacerówkę w pozycji półleżącej. Nam pomogło

2015-11-25 09:48

Dokładnie tak, a mój ma charakter po mamusi :) szybko się denerwuje, to teraz co się dziwić :D

2015-11-24 21:39

dzieci mają różne charaktery, mój spokojny więc sobie ładnie leży a jak dziecko już bardziej charakterne to się będzie buntować :) Mój to nawet nadal daje się wozić w gondoli a skończył już pół roku! :)

2015-11-24 15:31

Dokładnie tak :) nie wyobrażalam sobie żeby nie wyjść zwłaszcza że to trafiło nam się w lato, no i upał a my co bez spaceru? Nie było innej opcji niestety, ale żeby syn nie siedział ciągle w foteliku to szłam z nim do parku i siadalismy na ławce, chodziliśmy także starałam się żeby nie siedział w nim kiedy nie musi. U nas leżenie na brzuchu niestety nie pomagało, albo na chwilę :(

2015-11-24 10:07

u mnie raczej nigdy nie było problemu ze spacerami, bo mały po prostu zasypiał, a jak się trafiały takie dni że marudził to go kładłam na brzuszku i wtedy wszystko widział i był zadowolony :) w foteliku go wożę tylko jak np jadę na zakupy, te wtedy fotelik wpinam w stelaż, nie chodzę z nim jako tako na spacery w foteliku bo boję się o kregosłup. ale wiadomo jak mus to mus lepiej wyjść w foteliku niż w ogóle ;)

2015-11-20 11:45

U nas była ta sama historia :) płacz straszny jak tylko wyszłam spod bloku, nie pomagało podnoszenie "zagłówka" w gondoli. Syn miał wtedy 5 miesiący i nie było sensu go przełożyć do spacerówki bo był ten sam efekt, bo tam równiez leżał tak jak w gondoli. Przez ok miesiąc jeździliśmy w foteliku a potem spacerówka już była ok bo można było jeździć na pół leżąco :)